Szacuny
1
Napisanych postów
193
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
602
Mam diete redukcyjną, od tygodnia biegam, tętno 130-140 bo w takim przedziale teoretycznie najlepiej sie spala tłuszcz w moim przypadku...jednak ja przy takim tetnie po godzinie "biegania" nie jestem nawet spocony...i kurcze mam wątpliwości czy aby napewno cokolwiek spalam bo jak ide po schodach do domu to czuje że kosztowało mnie to wiecej wysiłku niż ta godzina spedzona na bieżni. Prosze o rady czy wszystko ok czy moze biegac na wyzszych tetach?
Szacuny
0
Napisanych postów
87
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2309
sporo też zależy od pulsometru oraz ew. przekłamań.
co do właściwego pytania z tematu: przy Hr 160 tłuszcz będzie leciał to prawda ale faktem jest też, że bez odpowiednich zabezpieczeń (antykatabolików) polecą także mięśnie.
Szacuny
1
Napisanych postów
193
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
602
hmmm interwały...czyli HIIT? Bo w terenie odpada, nie mam pulsometru i nie mam siana zeby kupowac teraz...ale wydaje mi sie ze tak czy inaczej przy bieganiu na takim tetnie powinny wystąpić chociaż jakieś minimalne objawy zmeczenia???
Szacuny
18
Napisanych postów
2777
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
26262
Ja mam zupelnie odwrotnie ejstem spocony strasznie .. Ale biegam z kumplem ktory ma tak jak ty totalna torpeda moze przebiegnac kawal drogi i biegnac bardzo syzbko bez kolek i potu..
Wychowany na Polskiej ziemi mych korzeni sie nie wypre
Szacuny
1
Napisanych postów
193
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
602
truchtanie za wiele mi nie przyniesie...ale wszyscy trąbiom na forum że spala sie tkanke w przedziale bodajże 60-70% swojego maksa czyli w moim przypadku 130-140. Nie czaje...chyba po prostu zaczne biegać na wysokich tetnach i zobacze o co kaman.
Szacuny
6
Napisanych postów
4804
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
55930
220 - wiek = maksymalne tętno
w Twoim przypadku bedzie wynosic 201
na poczatek spróbuj wejsc na tetno 160, obserwuj organizm, jak nie bedzie to przynosilo porzadanych efektow, to stopniowo zwiekszaj, ale nie przekraczaj tej maksymalnej granicy
Szacuny
1
Napisanych postów
193
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
602
przy 160 juz czuje ze biegam i poce sie bo sprawdzilem i to jest taka granica. Tylko Mi tu znawcy na forum piszą że przy takim bieganiu będzie ciągneło z mięśni a nie z tłuszczu wiec nie wiem. Może przez tydzień spróbuje biegac na 160 a później HIIT...sam juz nie wiem jak to jest ;/
Szacuny
0
Napisanych postów
46
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
328
własnie :) jak to jest z tym bieganiem?
ja tez mam wyliczone przez osobe na silowni tetno do spalania ze u mnie wynosi 125- 130 i wtedy naszybciej bede spalac...a ja leciutko tylko zmeczona jestem:)
jak kiedys nie mialam pulsomierza i biegalam to czulam zmeczenie:), pozniej jak kupilam i sparwdzilam w jakim tetnie biegam to sie przerazilam 170:)... wiec nie wiem..
dalej probowac na tych 130?