Szacuny
15
Napisanych postów
12251
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
173963
W moim przekonaniu jest tak, że Manchester jest drużyną, która opiera się na 3 podstawowych graczach: Rooney (haryzmatyczny przywódca), Rolando (snajper), Ferdinand (uspokajacz, taktyk). ak ja ich widzę. Jeżeli któregoś brakuje, man U nie jest w połowie tak skuteczna jak w ich obecności.
Ferdinand był kontuzjowany,
grał Evans razem z Vidą
United wygrywali spotkania, nie tracili bramek
więc teoria trochę z dupy
Zmieniony przez - susik_89 w dniu 2009-03-21 22:28:24
" poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki, jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim "
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
Rio nie bylo a rekord byl dalej do bity
Ronaldo strzela duzo ale znacznie mniej niz w poprzednim sezonie , i jego sezon zaczal sie duzo pozniej mimo to MU lider i liczy sie we wszystkich rozgrywkach
Rooney mial juz w tym sezonie przynajmeniej 2 kontuzje na co uniemozliwily mu 2-3 tyg. gry zespol sobie dawal swietnie rade
oczywiscie sa to kluczowi zawodnicy ale jak ich 3 by nie bylo to MU mniej stracilby na jakosci niz Liverpool w przypadku braku Torresa i Gerrarda
Szacuny
2
Napisanych postów
1866
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
25068
Kontuzje zawodników man U były, krótkotrwałe.. Ronaldo po mimo tego, że strzela znacznie mniej i tak jest najskuteczniejszym zawodnikiem manchesteru.. Bez jego bramek i myęlę, że bez jego obecności liga mistrzów mogła by się skończyć dla Was na ostatnim meczu z Interem.
Szacuny
1
Napisanych postów
3038
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13220
Ale na tym polega football. Wiele drużyn posiada kluczowego zawodnika/ów bez których ciężko by im było zwojować Europę
np. Torres,Gerrard dla L'poolu, Del Piero dla Juve, Ronaldinho swego czasu dla Barcy czy Dudek dla Realu
Szacuny
2111
Napisanych postów
49893
Wiek
37 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
492546
ramboszcza tak spekulowac to zawsze mozna
i o wszystkich druzynach
moim zdaniem Inter bez Ronaldo tez bylby pykniety
wystarczyl gol Vidica , poza tym w tym meczy Ronaldo gral srednio w pierwszym b. dobrze ale 0-0 i tak bylo a wiadomo ze obronie nie pomogl