Jeśli nie robiz postępów wytrzymałościowych, a ostatni obwód sprawia trudności to oczywiście nie dodajesz na siłę. Jednak warto zawalczyć
a nóż widelec, się uda
Co do pracy m. klatki to wykonaj sobie napinanie mieśni przed lustrem, poruszaj cyckami, postaraj się tak spiąć klatkę żeby poczuć skurcz. Wtedy podczas ćwiczenia uda Ci się utrzymać napięcie.
Musisz wyrobić połaczenia nerwowo mięśniowe, bo widać w tym zakresie masz pole do popisu. Generalnie takie napinanie mięśni jest świetnym sposobem na poprawę jakości treningów.
Nie czuję klatki - napinam sobie klatę, rano przed lustrem, kiedy mi się przypomni, bez ograniczeń.
Nie czuję bicepsów - to samo.
Nie czuję łydek, albo sa oporne - to samo.
Świetne, przetestowane metody.


Co do pracy m. klatki to wykonaj sobie napinanie mieśni przed lustrem, poruszaj cyckami, postaraj się tak spiąć klatkę żeby poczuć skurcz. Wtedy podczas ćwiczenia uda Ci się utrzymać napięcie.
Musisz wyrobić połaczenia nerwowo mięśniowe, bo widać w tym zakresie masz pole do popisu. Generalnie takie napinanie mięśni jest świetnym sposobem na poprawę jakości treningów.
Nie czuję klatki - napinam sobie klatę, rano przed lustrem, kiedy mi się przypomni, bez ograniczeń.
Nie czuję bicepsów - to samo.
Nie czuję łydek, albo sa oporne - to samo.
Świetne, przetestowane metody.
"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"