Dzisiejszy dzień
Dieta
Dzisiaj bez problemów. Rano jajecznica + pełnoziarniste, o 10 WPC, o 12.30 pierwsza część obiadu pulpety drobiowe + ryż pełnoziarnisty, o 15 druga część obiadu, po treningu WPC+carbo, przed chwilą wciągnąłem puszkę tuńczyka.
Trening
1. Siady - 12x80, 10x90, 8x90
2.
Podciąganie na drążku do klatki - 8x, 6x+2 oszukane, 5x+3 oszukane
3. Pompki na poręczach - 12x, 10x, 9x
4. Podciąganie sztangi do klatki w opadzie - 12x40kg, 10x45kg, 8x50kg
5. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej - 10x45kg, 8x 50kg, 6x52kg
6. Wyciskanie żołnierskie - 10x30kg, 8x35kg, 8x35kg
Wrażenia
Dzisiaj zmieniłem siłownię na taką, która jest bliżej domu. Nie ma na niej smitha, więc przysiady robiłem na zwykłej sztandze, bez żadnych zabezpieczeń, w dodatku bez pasa. Efekt był taki, że zluzowałem z ciężarami, bo muszę się do tej sztangi przyzwyczaić. Niezmiennie jednak siady to potężny kop. Na samej sztandze trudniej się siada, ale wydaje mi się, że kręgosłup bardziej naturalnie się układa i szybciej można dobrą technikę złapać. Generalnie wrażenia ciekawe
Nie robiłem dziś MC, bo nie czułem się na siłach. Choć bez MC, to trening udany, bo z pozostałych ćwiczeń wycisnąłem maxa.