No to spoko. Mozzarella to dla mnie to samo, co dla innych słodycze. Czasami lubię sobie wciągnąć porcję.
Dzisiejszy dzień - miał być trening siłowy. Niestety, mój syn dał mi w nocy popalić. W nocy miał katar i co chwilę się budził i się wydzierał, bo nos zapchany... Takie uroki
Ale kocham go tak bardzo, że wybaczę mu odpuszczenie treningu
W końcu Pepino to przyszły zawodnik BJJ, więc muszę o niego dbać. On ma być duży i silny jak Minotauro Nogueira
No właśnie, jak już napisłem, odpuściłem dzisiejszy trening, bo byłem tak zmęczony, że po przyjściu do domu po prostu zasnąłem.
Za to dzisiaj włączyłem do swojej diety WPC, jak pisałem wcześniej. Zrobiłem też to co mi podpowiedział
zaglebieSC i biorę pojemnik z jedzeniem do pracy. Teraz przed treningowo jem kaszę gryczaną/ryż pełnoziarnisty/
makaron pełnoziarnisty + kurak/ryba/schab na parze. Na razie na zimno, ale od poniedziałku będzie w pracy mikrofala
Dietę ustawiam na zerowym bilansie i będę obserwował wyniki.
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2008-10-31 00:06:18