Kuba_SnK / dziennik / powrót do przeszłości II - Powerlifting

Ja na Twoim miejscu zrobiłbym siady ciężko(wysoko)a ciągi lajtowo 1-2powt na 200kg i myślę, że wciągniesz na zawodach nawet 295 Co do zadziorności to osobiście gdybym szedł na chama to też bym pierwszą opcję wybrał ale pamiętaj, że więcej na treningu nie zawsze się przekłada na większy wynik na zawodach(szczególnie na 10-7dni przed nimi).

PS: Jakiś trening mentalny może by się przydał? Bo szkoda by było, żeby z pełną mocą nie podnieść czegoś(tak jak ciągi na MPJ...bo przecież siła na 270 była)

Pozdro

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2008-10-24 22:31:59

Na jakim podłożu ból głowy?

Zatoki, zęby, kręgosłup ... ? Ja bym to ustalił, o ile się da (lekarze )

Wjedziesz na pełnej ku.rwie i zmieciesz wszystko.

Tak będzie.


Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-10-24 22:36:13

Skoro boli Cie glowa tak z niczego to ja bym obstawial cisnienie, a jesli nie to mozliwe ze bierze sie za Ciebie jakas choroba. biorac pod uwage ilosc czasu ktore zostaly do zawodow, to ja bym sie nazarl lekow na noc, tak profilaktycznie

bol głowy: problemy ze spaniem mi wrocily ... chodze caly czas niewyspany + dzisiaj bylo straszne cisnienie (nie tylko ja sie czulem fatalnie)

trening mentalny bedzie - juz oglądam filmy z silaczami

kiedy zawody?

za 2 tyg o tej porze bede w wawie ... wiec za 15 dni

czyli stres odpada...

Mnie zawsze leb na******la, nie moge spac i czuje sie jakbym mial grype przed jakimis waznymi wydarzeniami, typu egzamin..

dasz rade

dzisiaj sobie odespalem i czuje sie jak mlody bog

zasnalem przed 4 ... a wstalem przed 16

Kuba ja tez bede w wawie bede cie dopingował oczekuj ze jak ciebie zobacze dojde sie przywitam ze złotym medalistom
jakbys chciał zeby ci karka za***ać to powiedz
dozobaczenia w wawie

PONIEDZIAŁEK, 27.10.08, waga 75,7kg, godz. 15:00, czas trwania 3h

siad 170/1 ; 210/2 sprzet ; 230/1 sprzet ; 250/1 sprzet ; 260/1 sprzet
ławka 150/1 ; 155/0
porecze 80/1


dzisiaj nie byl dobry dzien na dzwiganie :-/. Zaspany i zero mocy . Siady ciezko i chyba do spalenia. Bede musial liczyc na przyplyw mocy i techniki na zawodach bo to co zrobilem dzisiaj to technicznie porazka .
Ławka 150 i pokusilem sie na 155... niestety nie poszlo
Porecze nawet ok ... ale splycilem.
Filmy sie wrzucaja

prawda jest tez taka, ze tydzien temu zarzucilem 2x sudafed + troche kofeiny ... dalo mi to powera, a teraz niczego nie bylo . We srode zrobie to samo na sprawdzian w ciagach... pozniej "sie czyszcze" i dopiero na zawodach taka mieszanka