Pepin90 / "W pogoni za masą" / Cel :80kg

Wicedyrektor =)

Dzis mam zakwasy na plecach od poniedzialku wiec na silke pojde jutro.
Jak boli to rosnie to dam mu urosnac do konca ;]

Dzis trening ladnie, tak przysiady przycisnalem ze mi sie slabo z pasem zrobilo
potem spotkalem sie kumplami z gimnazjum, pojezdzilismy furami i mnie odwiezli :D

a ja myśle nad cyklem... wiem że kupie protein i coś do tego... tylko nie wiem co myśle o XP energizer i coś do tego hmm dajesz ten film pipko!:*

Dzis nie bylem w szkole, tylko na rejestracji na komisje do woja.
Spotkalem kumpla z gimnazjum, nie poznal mnie :) To chyba dobrze, bo mowi ze przytyrałem. To prawda, w 3gim wazylem 60kg...

Potem poszedlem z sasiadem na silke, wracamy i tekst "Dawaj go podniesiemy" I sprawdzian z Martwego Ciągu ;] Ja mialem lzej bo mialem przod, a On tyl z silnikiem. Bierze 130 na MC wiec dal rade, ale jest niski i musial nogi zblizyc bo nie mogl wysoko wyciagnac.
Przestalismy bo babka zaczela z okna sie drzec z bloku. Dalibysmy rade wyzej, a jakbysmy zlapali za progi, nawt przewrocic na 1 ruch.




Potem smsa napisal kumpel z gimnazjum, pochwalic sie nowa fura, real foto:



Dal sie przejechac, 2,5 tdi sie elegancko zbiera, 10sek, trójeczka i jest 90 na liczniku ;) Jak na taki autobus jest kozak.

Potem przyjechal inny kumpel, pojechalismy do niego do domu, ma silke, jak on jadl cyca to machnalem sobie 60x15 lekko ;))
I wracalismy do tego poprzedniego do domu. Droga osiedlowa na 1 samochod, 90kmh , w tym jeden zakret kąt prosty ;]




Dzien udany ;) Jutro do szkoly, w sobote pielgrzymka ze szkoly do Czestochowy i moze jakis Broo z Vicem ;>

hmm a katabolizm? spadki? och my god xD żartuje
czaj ten text ****eczko da ci do myślenia
"wole skręcić niż na***any chodzić.." (dla nieświadomych to text piosenki)
a co do czewy to wujek chce wbic na warsztat ale chyba będe w czewie

Vice, ale ja to wiem ;] Tylko mam badania to co poradze

Kozak.
My we 3 czy 4 przewracaliśmy na bok ładę 2105, bo trzeba było robić hamulec ręczny a nie mieliśmy kanału.

jak bym miał badania - narkotesty
oho
to by sie zdziwili hah;D

Dobra, wrocilem z Czestochowy.
Jak nie spalem 25h, to teraz do 14 i mi malo ;D
Szkoda ze ViceLorda nie bylo wtedy bo bysmy cos moze wypili ;] Ale cos, innym razem.
Ja bym tam nie przezyl, jak u mnie wzedzie saq monopolowe to tam Dewocjonalia xD
Na Jasnej Gorze nie mozna sie dopchac bo baby i dziady z krzeslami za******laja se miejsce zajac godzine wczesniej ;D
Masakra xD Dieta hmm, zjadlem pizze i 10 kanapek z czarnego chleba, polowa z serem szynka i salata a polowa z piersia z cyca serem i salata.
Wiec mam nadzieje ze nie schudne ;)

P.S w tej Czestochowie to psy dupami szczekaja ;] Idziemy do sklepu na osiedle, i co? Alkoholu tam nie ma Idziemy dalej, a tam na trawniku babka z krolikiem na smyczy :D
Deptak jest kozacki, 8x lepszy niz ten w Lublinie. I jeszcze ten sklep alkoholowy mmmm
Vicek dales ciala ze Cie nie bylo ;p
Kolejne spostrzezenie, o 1 w nocy na deptaku 0 dresow. U mnie o kazdej porze dnia i nocy sa wszedzie ;] Spokojne miasto ;p

Zmieniony przez - Pepin90 w dniu 2008-10-12 15:40:11