[PRZYGOTOWANIE] Kamiru- forma dla fightera- PODSUMOWANIE STR 41 !!!

Skalar.-z tego co pamietam to filmu z tej walki Kamiru chyba nie umieszczał nigdzie w internecie...

aleście sie przyczepili biednego Kamiru
będzie chciał - to wrzuci film, nie - to go nie męczcie

Yo!
Wrocilem wczoraj z weekendu. Generalnie bylo fajnie- sporo dobrego snu i wypoczynku. Byla mocna pokusa, zeby napic sie piwka, ale wola jest silna. Dzisiaj bieganie przed treningiem, potem bardzo fajny trening- duzo sparingow, zadaniowek i pelnokontaktowych (ale nie na full). Generalnie bardzo mi sie podobalo chociaz liczylem, ze beda na koniec jeszcze 3 rundy na full i sie troche zdziwilem, kiedy trener powiedzial: "do domu". Jutro biegam rano, wieczorem trening. Zaczal sie przedostatni tydzien, trzeba sie jeszcze na maxa sprezyc i dowalic forme do maxa.

Dobra sempiory- wrzucam Wam tego linka do walki. Ja to ten chudy, niski, ktory lezy na koncu na linach.
BTW
Jakby ktos nie zajarzyl- to jest walka sprzed ponad roku, w boksie. Waga- 70kg.




Zmieniony przez - Kamiru w dniu 2008-10-07 00:52:20

Kolejny dzien za mna.
Dzisiaj bylo ciezko. Glownie motywacja siada w takie dni- przemeczenie, straszna pogoda, brak wiary w siebie- wszystko sie w takie szare dni kumuluje i narasta, obciaza i w koncu musi wybuchnac...

Tak czy siak rano bieganie: 20 min truchtu, 10 interwalow pod gore (ok 80m), powrot do domu truchtem.

Wieczorem trening- poszedl zestaw motywacyjny:
mocna herbata, 1 caps Thermo speed extreme, highlight Ramona Dekersa (zawsze mam na telefonie) i 2 kasztanki ()
Zaczalem od jakiegos 15 minutowego biegu, potem wszystko z partnerem, sporo klinczu- najlepsza opcja zeby sie zameczyc. Po- brak suchego miejsca na koszulce, spodenki tez jak po deszczu.

Cause sometimes you just feel tired.
You feel weak and when you feel weak you feel like you wanna just give up.
But you gotta search within you, you gotta find that inner strength and just pull that shit out of you and get that motivation to not give up and not be a quitter, no matter how bad you wanna just fall flat on your face and collapse.

I na co to?
I tak przegrasz

Skalar
Dopoki walczysz jestes zwyciezca.
A ja zawsze staram sie walczyc do konca.

Mówisz sobie to jak leżysz na linach?

Żartuje oczywiście, poważnie podchodzisz. Będę Ci kibicował w krakowie

Skalar.
Jak do konca obejrzysz filmik to zobaczysz, ze akurat bylem chyba ostatnia osoba, ktora chciala przerwania walki.

Inna rzecz, ze tym razem mam nadzieje rywalizowac w swojej kategorii wagowej z przeciwnikiem na moim poziomie.

Dobra ide spac, jutro z rana bieganie.

Jedziesz KAMIRU!
Trzymam kciuki.

Kamiru jak przegrasz tą walke to dam Ci dożywotniego BANa