Odnośnie pierwszych zdań autora dot różnic między mono a jabłczanem.
Branie supli a w szczególności krety ce****ę się tym, iż z każdym nast podejściem działanie słabnie. Osoby które biorą 1szy raz mono czują niezłą bombę później przerzucają się na jabłczan i mają efekty zbliżone, zawód i te sprawy no bo jakto, miało być tak pięknie.
Prawda jest jednak taka że gdyby 2gi cykl przeprowadzili na mono efekty były by o wiele słabsze. Adekwatnie gdyby pierwszy cykl przeprowadzili na jabłczanie efekty były by lepsze niż za 1szym razem przy mono ale zwykłe mono lub jabłczan przy 2gim podejściu dały by znacznie słabsze rezultaty.
(No ale tego się nie sprawdzi no bo jak, trzeba było by się sklonować i brać jednocześnie obie wersje krety, bo uwględnić trzeba też iż na każdego działać dobrze może co innego).
Dlatego biorąc kratyny zaczynamy zwykle od najsłabszych, stopniowo przechodząc w coraz to silniejsze.
Bądźmy szczerzy przy kolejnych cyklach nie ma co oczekiwać lepszych efektów, a po prostu mniej lub bardziej zbliżonych.
Oczywiście mowa tu o częstym robieniu cykli.
Jest to tak jak z alkoholem lub jakąkolwiek inną używką.
Alkoholik pijąc codziennie 5 piw, po jakimś czasie odkrywa że jedno już go wcale nie rusza, i że najlepiej wychodzi kupić sobie tanie wino. A gdy to przestaje działać tak jak oczekuje kupuje wódkę. Tym sposobem za mnw jednakową kasę chodzi cały czas na***any. Co było by gdyby zaczął od spirytusu...
Co więcej aby poczuł szum w głowie po jednym piwie musi sobie zrobić całkowitą abstynencje na dość długi czas.
Przy kreatynie taka przerwa to 1 - 1,5 roku.
A i to efekty nie będą aż takie jak za pierwszym razem.
Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2008-09-29 11:53:05
Kiedy zadasz pierwszy cios wiedz ,że o życie grasz...
Gdy zobaczysz pierwszą krew, mocno uderz jeszcze raz...
Porównania do alkoholu bezsensowne, bo alk. ma zupełnie inny sposób oddziaływania na ustrój.
Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2008-09-29 13:59:18
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
http://www.sfd.pl/chucknoris_/masa_z_półobrotem-t424885.html DZIENNIK TRENINGOWY ZAPRASZAM
http://www.sfd.pl/BLOG_Nawet_parówka_dęta_raz_w_roku_ma_swoje_święta_by_chucknorris-t484710.html
BLOG TREC ZAPRASZAM
NIE POPRAWIAM DIET I TRENINGÓW NIE ZNAM SIĘ NA TYM
Możecie się ze mną nie zgadzać ale ja robiąc 3 cykle w roku na mono przy ostatnim nie miałem efektów lepszych niż na sucho. Kasa w błoto.
Organizm się uodpornił na kreatynę %) ... nie wiem może, mnie nazwa nie interesuje tylko to że do póki nie odstawiłem mono na rok wogle mnie nie brała. Cykl nast na jabłczanie był o niebo lepszy ale nie bardziej niż za 1szym razem z mono. Nie wiem z czego mogło to wynikać skoro wg was nie jest on wcale silniejszy. Potem 2x cell pump z mono - bez szaleństwa, było tego jeszcze trochę.
Teraz szmam 3ci dzien clouta, ktoś powie co to jest 3ci dzień...
To ja mu powiem że może mam taki popie$%$olony organizm, ale kopało mnie konkretnie już wczoraj. I wcale nie jest to powód do radości bo gdybym zrobił nast cykl na tym samym to prawdopodobnie bym go nie odczuł. Stąd porównanie do alkoholu, które znowu to wzieliście za dosłownie .
Apropopo różnych form kreatyny... może nie różnią się działaniem znacząco. Ale przyuważcie że teraz sama kreatyna kupowana jest głównie jako dodatek do stacków aby było ekonomiczniej. Być może na siłe suplementu wpływają głównie subst pomocnicze a nie sama kreatyna, nie wiem dlatego operuje nazwami supli a nie związków.
Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2008-09-30 15:49:14
Kiedy zadasz pierwszy cios wiedz ,że o życie grasz...
Gdy zobaczysz pierwszą krew, mocno uderz jeszcze raz...
Nie ma zadnych podstaw ku temu by sadzic, ze ktoras kreatyna jest mocniejsza od innej. Firmy "odswiezaja" kreatyne wymyslajac jej nowe formy, by uzasadnic wyzszą cenę jakoby "lepszą" jakoscią owego wynalazku. Jest to zagranie stricte marketingowe. OK - jedni bardziej chwalą jablczan inni mono - spoko. Ale gdy wyrokujesz slowami: "prawda jest taka, ze...", przyznajesz sobie jakby monopol na rację. Mało tego - wymyslasz specyficzną paralele pomiedzy alkoholem a kreatyną - gdzie naprawdę elementów spólnych szukac na próżno...
Stacki mają dzialanie bardziej kompleksowe niz kreatyna, wiec nie ma co porownywac, ale miedzy kreatynami jest tak - ze to wkestia upodoban indywidualnych. Nie mają one jednak nic wspolnego z "mocą" danego wyrobu, nie ma ku temu zadnych porzeslanek poza Twoją, wybacz - dość powierzchowną obserwacją, ktora mocno zawęża pole widzenia. Zarowno ja jak i wielu moich doswiadczonych kolegow bralo mono, jablczan, cytrynian, krealkalyn, magnezowy chelat i niewiadomo co jeszcze i wnioski mamy podobne - wielkszych roznic nie było i spokojnie po cyklu na najbardziej wypasionych nawet stackach mozna soobie zrobic cykl na mono (ja zrobilem na 4 - 6g dziennie) i byc zadowolonym z efektów.
Twoj organizm nie udopornil sie na kreatynę, tylko popełniłes jakis błąd,
Niewiem co zrobił mój organizm ale jak już tak drążysz temat było tak:
Pierwsze mono dostałem na urodziny i od tego zaczęła się moja przygoda. Dieta była taka (wpier%$%lamy co popadnie i zapijamy colą) trening taki ze sam Arnie by sie przestraszył ilości powtórzeń
Owaliłem pół puszki, i przybrałem 4 kg oO, 2 zeszło. Następny cykl 2 miechy później +3 kg i 2 zleciało, diete i trening rozpisał mi instruktor na siłowni... Ja na prawde nie pisze tego bez podstawnie i powierzchownie. Dla mnie jest to ewidentny przykład słabszego działania (no bo co lepiej zadziałała?) Szczególnie że była to kreatyna z tej samej puszki..
Nie ma zadnych podstaw ku temu by sadzic, ze któraś kreatyna jest mocniejsza od innej.
Dla mnie podstawą były własne obserwacje nie tylko siebie ale i znajomych przez prawie 3 lata.
Firmy "odswiezaja" kreatyne wymyslajac jej nowe formy, by uzasadnic wyzszą cenę jakoby "lepszą" jakoscią owego wynalazku. Jest to zagranie stricte marketingowe.
A tu się zgodzę. Pytanie powinno brzmieć: co nazywamy kreatyną? Sam związek czy to co mamy w puszcze.
Nie będę tu operował firmami żeby nie zostać posądzonym że ktoś mnie podpuścił. Ale nie jednokrotnie i nie tylko ja spotkałem się z opinią że kreatyna firmy X ma gorsze działanie od firmy Y.
Ale co się będę sugerował opinią, sam miałem cykl na którym spadłem. Dziwne nie? Przez 3 tygodnie brania miałem non stop sraczke. Całą resztę do dziś trzymam na pamiątkę. A przecież to niby taka sama kreatyna... Pytanie co było w środku.
OK - jedni bardziej chwalą jablczan inni mono - spoko. Ale gdy wyrokujesz slowami: "prawda jest taka, ze...", przyznajesz sobie jakby monopol na rację.
Mówiłem to w kontekście własnej osoby, więc uwaga nie na miejscu.
Mało tego - wymyslasz specyficzną paralele pomiedzy alkoholem a kreatyną - gdzie naprawdę elementów spólnych szukac na próżno...
No tak związek jak między rowerem a samochodem. Jedno i drugie ma koła i jeździ. Nie chodziło mi o sposób działania a o tolerancje organizmu na związek pomijając dawkowanie bo tu faktycznie związku nie było .
Stacki mają dzialanie bardziej kompleksowe niz kreatyna, wiec nie ma co porownywac, ale miedzy kreatynami jest tak - ze to wkestia upodoban indywidualnych.
Otóż to.
Nie mają one jednak nic wspolnego z "mocą" danego wyrobu, nie ma ku temu zadnych porzeslanek poza Twoją, wybacz - dość powierzchowną obserwacją, ktora mocno zawęża pole widzenia.
Aha czyli jedni wybierają jabłczan bo lepiej smakuje w końcu działanie takie samo.
Zarowno ja jak i wielu moich doswiadczonych kolegow bralo mono, jablczan, cytrynian, krealkalyn, magnezowy chelat i niewiadomo co jeszcze i wnioski mamy podobne
To samo.
- wielkszych roznic nie było
Jak bym chciał odczuć większą różnicę to bym załadował metke a nie kreatyne. A tak tylko skromnie oczekuje że coś będzie działało mnw jak za pierwszym razem, to chyba normalne stwierdzenie szarego konsumenta.
i spokojnie po cyklu na najbardziej wypasionych nawet stackach mozna soobie zrobic cykl na mono (ja zrobilem na 4 - 6g dziennie) i byc zadowolonym z efektów
A widzisz u mnie na odwrót. Ja robiąc cykl na mono po cyklu na stacku najczęściej zastanawiam się czy na sucho nie było by tego samego. Tu generalizujesz bo przecież od początku podkreślam że ja to nie ty czy kto inny. Być może większość ludzi reaguje na kreatynę jak ty. Pamiętaj że w każdych badaniach jest zawsze jakiś mniejszy lub większy % którego nie da się sklasyfikować.
I może bym nie wysyłał tej wiadomości gdyby nie to że osób które podobnie reagują na suple jak ja jest całkiem sporo.
Dla mnie suple oprócz białek są na raz, lipa na szczęście na sucho
dobry progress.
To chyba tyle ;]
Zmieniony przez - Sadomaczo w dniu 2008-09-30 20:33:24
Kiedy zadasz pierwszy cios wiedz ,że o życie grasz...
Gdy zobaczysz pierwszą krew, mocno uderz jeszcze raz...
Mono odczulem po jakis 3 tyg.Natomiast hyperfusion Peka po paru dniach.... psychika???!
Zmieniony przez - Maniek_M w dniu 2008-10-01 07:27:16
Niech masa bedzie z wami ....:)