***19 dzien testu***
Dzisiaj wstalem dosc pozno bo o 9:30... wszystko dlatego, ze mam wolne i chcialem sobie odespac ta prace. Dostalem cynk, ze pracujemy do wtorku i mamy fajrant
. Moze nadrobie te 2 tygodniowe tyły w formie. Jak napisalem dzisiaj waze tyle samo co na poczatku testu czyli 84,2... Wymiary Pasa 91/85/81 czyli tez urosł
... w lustrze wyglada to znowu cieniutko. Musze przyznac, ze endo maja prze***ane... mimo pieniedzy, diety i czasu poswieconego na łapanie formy wszystko sie ******li w ekspresowym tempie
... chyba bede musial wrzucic jakiegos clena zeby zrobic forme bo w moim przypadku to jest walka z wiatrakami... Oczywiscie ciagne cykl do konca i zrobie wszystko co tylko bede mogl aby zaprzeczyc prawom anatomii i genetyki
Dieta:
-omlet z 3 jajek i jednego bialka + 50g platkow owsianych + łyzka dzemu(pomalu zaczynam go ograniczac)
-50g chleba razowego + 70g poledwicy + 30g sera morskiego + plastry ogorka i pomidora
reszta w drodze
Suplementacja:
-na czczo porcja Gm
-przed tr. porcja WF
-po tr. porcja GM
-Omega 3 w drodze
Trening:
Plecy:
-Sciaganie drazka wyciagu do klatki 3x 12-10
-Przyciaganie drazka wyciagu poziomo 3x 12-10
-Martwy Ciag 3x 15/12/10
-Wioslowanie sztanga 3x10 i Wioslowanie sztangielka 3x10 SUPERSERIE
Triceps:
-Sciaganie drazka wyciagu na triceps podchwytem 3x 12
-
Francuskie wyciskanie sztangi łamanej 3x 10
-Pompki w podporze tyłem 3x max z obciazeniem 15kg na kolanach
Odczucia:
Troche mnie to lustro dobija jak trace forme z dnia na dzien
. Do tego mam goraczke i cholernie boli mnie gardło... ledwo zyje a jutro do roboty mimo deszczu i 5 stopniowej temperatury. Do tego wczoraj w pracy dostalem jakiejs nedznej trzesiawy lewej reki
Trening bardzo udany. Dieta bedzie trzymana na 100%. Doslownie jakbym łyknal za duzo clena. Nie moge utrzymac butelki w rece. Troche to dokuczliwe i jakies... glupie. Ale nedzny okres. Cały czas pod górke shit
To na razie tyle... ide łyknac potreningowa porcje bialka ELO