...
Napisał(a)
ogolnie to strasznie chudo to wyglada... ale coraz bardziej estetycznie...
...
Napisał(a)
no wlasnie te szerokie miejsca ponizej pepka to miednica i tutaj raczej nie bedzie lepiej... jezeli chodzi o dol brzucha to tylko przod moge zmniejszych... kurcze nie wyglada to dobrze
...
Napisał(a)
***33 Dzien Testu***
Tak jak juz pisalem studia mnie niszcza... wczoraj po pracy czyli o 22:30 pojechalem do Rashesa aby pomogl mi rozwiazac 8 zadan z analizy matematycznej... gdyby nie on nigdy bym nawet nie wpadl na trop ich rozwiazania. Pozdro dla niego!... skonczylismy o 1 w nocy i jeszcze dzisiaj musialem je konczyc... W liceum bylem na profilu humanistycznym i z matma nie mialem wiele wspolnego... jestem strasznie do tylu z wiedza i zaczynam praktycznie od 0 co nie jest łatwe... zaczyna mnie to przerastac tutja nie ma mowy o braku wiedzy matematycznej z zakresu liceum... po prostu zalozenie jest takie, ze mamy to w malym palcu... ciezko bedzie mi tu przetrwac. Czekamy na 30 zadan z algebry, ktore mialy byc juz w internecie. Nie wiem ile mi zajmie rozwiazanie 30 zadan
ale juz jestem przerazony... do zadan z fizy nawet nie zagladam bo narzekaja na nie osoby, ktorym nie dorastam nawet do piet...
Trudno sie mowi... sam sie tu w***alem i teraz musze cos wymyslic aby przetrwac...
Wstalem o 8:00 i zjadlem omleta o 8:30... o 12 zjadlem kanapki... a teraz mi sie przypomnialo, ze zapomnialem lyknac porcje GM... ide to nadrobic... Wszystko przez ten nerwy i ciagle napiecie...
Zmieniony przez - PATRYK666 w dniu 2008-10-05 13:23:09
Tak jak juz pisalem studia mnie niszcza... wczoraj po pracy czyli o 22:30 pojechalem do Rashesa aby pomogl mi rozwiazac 8 zadan z analizy matematycznej... gdyby nie on nigdy bym nawet nie wpadl na trop ich rozwiazania. Pozdro dla niego!... skonczylismy o 1 w nocy i jeszcze dzisiaj musialem je konczyc... W liceum bylem na profilu humanistycznym i z matma nie mialem wiele wspolnego... jestem strasznie do tylu z wiedza i zaczynam praktycznie od 0 co nie jest łatwe... zaczyna mnie to przerastac tutja nie ma mowy o braku wiedzy matematycznej z zakresu liceum... po prostu zalozenie jest takie, ze mamy to w malym palcu... ciezko bedzie mi tu przetrwac. Czekamy na 30 zadan z algebry, ktore mialy byc juz w internecie. Nie wiem ile mi zajmie rozwiazanie 30 zadan
ale juz jestem przerazony... do zadan z fizy nawet nie zagladam bo narzekaja na nie osoby, ktorym nie dorastam nawet do piet...
Trudno sie mowi... sam sie tu w***alem i teraz musze cos wymyslic aby przetrwac...
Wstalem o 8:00 i zjadlem omleta o 8:30... o 12 zjadlem kanapki... a teraz mi sie przypomnialo, ze zapomnialem lyknac porcje GM... ide to nadrobic... Wszystko przez ten nerwy i ciagle napiecie...
Zmieniony przez - PATRYK666 w dniu 2008-10-05 13:23:09
...
Napisał(a)
dzisiaj wstalem o 8:00 bo wyklady mialem na 9:15... zjadlem omleta i wyruszylem z chlopakami na uczelnie na wyklad z technologii informacyjnej... mialem potem miec przerwe od 10:00 do 13:45 aby potem przyjsc na cwczenia z technologii... cwiczenia byly odwolane dlatego moja dzisiejsza szkola trwala tylko 45 minut...
Korzystając z okazji zawinelismy sie ekipa do mnie na jame aby zajarac shishe i poglowkowac nad (po***anymi) zadaniami z algebry... od 10-11 jaralismy i o 11 zaczelismy robic zadania... z 30 zrobilismy 18, a reszty niestety nie mamy pojecia jak dobrze wykonac... do 13:30 je robilismy i przerwalismy prace... na dzisiaj nauki juz wystarczy... sporo rzeczy lyknelismy wiec jest ok... Nauka zaliczona!
Dieta:
-omlet
-mala bulka z szynka serem i warzywami
-Mala bulka z szynka serem i warzywami
szkoda, ze bulki zwykle... ale trudno to bylo w domu i wszyscy wcinalismy biale buleczki... o 15 pocisne chleb razowy z szynka i warzywami... przed treningiem pocisne kurczaka z ryzem albo warzywami, a po powrocie zalatke z kurczaka...
dzisiaj shidokan bedzie sie dzialo
Korzystając z okazji zawinelismy sie ekipa do mnie na jame aby zajarac shishe i poglowkowac nad (po***anymi) zadaniami z algebry... od 10-11 jaralismy i o 11 zaczelismy robic zadania... z 30 zrobilismy 18, a reszty niestety nie mamy pojecia jak dobrze wykonac... do 13:30 je robilismy i przerwalismy prace... na dzisiaj nauki juz wystarczy... sporo rzeczy lyknelismy wiec jest ok... Nauka zaliczona!
Dieta:
-omlet
-mala bulka z szynka serem i warzywami
-Mala bulka z szynka serem i warzywami
szkoda, ze bulki zwykle... ale trudno to bylo w domu i wszyscy wcinalismy biale buleczki... o 15 pocisne chleb razowy z szynka i warzywami... przed treningiem pocisne kurczaka z ryzem albo warzywami, a po powrocie zalatke z kurczaka...
dzisiaj shidokan bedzie sie dzialo
Poprzedni temat
bcaa i białko
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- ...
- 37
Następny temat
Uzupełnienie diety i wogóle...
Polecane artykuły