SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dieta tłuszczowa - D. Szukała (i Biniu)

temat działu:

NUTRIFARM&OLIMP

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 104471

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 11477 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 94174
Darku, wytłumaczyłeś to po naukowemu a teraz Twoje prywatne zdanie: robić aeroby czy nie.

SONBATY

sonbaty http://www.atleta.pl


członek mafia.suple.hardcor.pl

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 3393 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15438
Jednoznacznie jest mi trudno odpowiedzieć na to pytanie, gdyż efektywność stosowania ćwiczeń aerobowych w takim przypadku jest uzalezniona od wielu czynników ( nie chcę się tutaj znowu wgłębiac w zawiłości biochemiczno-fizjologiczne) i tym samym u różnych osób skuteczność aerobow może być różna. Poza tym jest to temat dość swieży i nie do końca zgłębiony. Osobiście jednak zalecałbym wprowadzenie ćwiczeń aerobowych, jednak z mniejszą częstotliwością jak w przypadku stosowania diety zbilansowanej. W wyniku zbytniego natężenia ćwiczeń aerobowych (na diecie tłuszczowej) może nasilać sie proces rozkładu aminokwasów rozgałęzionych w mieśniach pomimo ochronnej działaności związków ketonowych - czyli jednym słowem może wzmagać sie katabolizm mięśniowy. Na ile jednak można pozwolić sobie na ćwiczenia aerobowe trudno jest jednoznacznie okreslić - gdyż musi to być oparte na własnych obserwacjach - po prostu kazdy organizm inaczej reaguje i posiada inne właściwości w zakresie przemian energetycznych. Kulturystyka jest w dużej mierze sportem intuicyjnym - tutaj nie ma standardów. Znam kolarzy którzy stosują dietę ketogenną i czują sie wyśmienicie. Mają jednak problem z utrzymaniem odpowiedniego poziomu masy beztłuszczowej ciała - co daje oczywiście pewne spostrzeżenia. (Im to jednak pasuje bo najczęsciej mają syndrom anoreksji i każdy naddatek masy ciała traktuja jak wroga.) Musimy jednak pamiętać że organizmy wytrzymałościowców są bardziej wydajne w zakresie przemian energetycznych związków tłuszczowych. U osób angazujących się w trening siłowy ( z tytułu mniej sprawnych szlaków oskydacyjnych) nadmiar ćwiczeń aerobowych na diecie tłuszczowej moze jednak wyraźniej zawazyć na umięsnieniu. Zatem podsumowując - zalecam ćwiczenia aerobowe, ale z mniejszą częstotliwością i oprte na uwaznych obserwacjach składu ciała.

szukala
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 3393 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15438
W przypadku stosowania ćwiczeń aerobowych na diecie tłuszczowej zalecałbym jednak suplementację glutaminą i BCAA.

szukala
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 3393 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15438
Panowie korzystając ze sposobności, chciałbym jeszcze przekazać kilka takich małych uwag na temat diety tłuszczowej i jej zastosowania w kształtowaniu sylwetki ciała. Otóż wysokotłuszczowy model zywienia daje z poczatku bardzo korzystne wyniki ( intensywnie redukowana jest tkanka tłuszczowa i stosunkowo łatwo jest utrzymac masę mieśniową, a co niektórzy nawet notują jej przyrosty). Wynikało by z tego, że dieta tłuszczowa jest absolutną rewelacją i jej skutecznośc nie powinna podlegać żadnej dyskusji. Powstaje jednak pytanie, czy czasami ta kulturystyczna rewelacja nie jest jakąś formą metabolicznej pułapki? Coż, wszystko wskazuje na to, że tak własnie jest. Przez wszystkie lata każdy z nas stosował w domu dietę mieszaną ( czyli węgolowdany, bialka i tłuszcze - wszystko w jakiś proporcjach). Podczas jednej ze swoich prac badawczych oceniałem diety ludzi którzy jedli co popadło, nie zastanawiali się nad jedzeniem i nie mieli żadnego pojęcia o zywieniu. Jak sie okazało proporcje b,w,i t w diecie większości osób były dość pdobne do zalecen proponowanych przez naukę o zywieniu. Wynika z tego że nie naukowo ale intuicyjnie nasz organizm wybiera tyle i tyle węglowdanów, białek i tłuszczów. GDy teraz zaczniemy, unormowane przez lata potrzeby organizmu radykalnie zmieniać, to oczywiście nie może to przejść bez echa. Każde odchylenie od ustalonych latami przyzwyczajeń powoduje pewną podejrzliwość organizmu, w efekcie czego zaczyna on nasze poczynania traktować nadwyraz powaznie. W pierwszej kolejności, organizm atakowany (czy to głodówką czy np. dietą tłuszczową) wpada w chaos. Cały metabolizm zostaje przewrócony dosłownie do góry nogami. A My w tym czasie notujemy dobre wyniki i cieszymy sie każdym traconym kilogramem. Cieszymy się jednak tak długo, dopóki nie poluzujemy. Kiedy odrobinę odpuścimy (a zazwyczaj mało kto jest w stanie przestawic się na diete tłuszczową na całe życie) Wtedy nasz organizm przystepuje do ataku. Tkanka tłuszcowa łapana jest w zastraszajacym tempie, w efekcie czego tyjemy jak balony. Gdyby dieta tłuszczowa nie była dla organizmu zagrożeniem, nidgy po jej przerwaniu nie utylibyśmy. Pamiętajmy, że jeżeli zablokujemy jeden szlak metaboliczny w organizmie znajdzie on sobie prędzej czy później trzy inne furtki by to ominąć. Zastanawialiście sie dlaczego większosć zawodników tydzień po zawodach wazy nieraz kilknaście kilogramów więcej? Zawodników należy jednak zrozumieć - oni za wszelką cenę musza sie dobrze przygotować do zawodów. Ale przecież większość z was nie ma sportowych ambicji, a jedynie chce dobrze wygladać. Dlaczego więc próbujecie swoj organizm wpędzac w metaboliczne pułapki? Po to by przez krótki czas cieszyć sie kaloryferem na brzuchu a potem przez kilka kolejnych miesięcy zastanawiać się jak zbic zwały szpetnego tłuszczu i w desoperacji szukać najlepszych termogeników? Nie neguje diety tłuszczowej (pomijając tu wszystkie aspekty zdrowotne), jednak osobiście uważam, że praktykowanie takiego żywienia nie nadaje się dla rzeszy osób uprawiających sport rekreacyjnie. Ale oczywiście jest to tylko i wyłącznie moje zdanie. Czy trafne? nie wiem, czas okaże... Mam nadzieje, że moje przypuszczenia odnosnie tego tematu okażą się tak samo trafne, jak trafne okazały się moje przypuszczenia ( już 10 lat temu), że 10-15% tłuszczu w diecie kulturysty to totalny absurd. Wtedy posądzono mnie niemal o szarlatanerię. Dzisiaj kulturyści piją olej niemal szklankami.

szukala
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
robić aeroby czy nie

DLA CELOW ZDROWOTNYCH (POPRAWA UKLADU WYDOLNOSCIOWEGO) ZAWSZE, NIESPOTKALEM ROWNIEZ PRZECIWSKAZAN DLA CWICZEN AEOROBOWYCH (W 'NORMALNYCH' ILOSCIACH) PRZY DIECIE NISKOWW

Pytaj gdy uslyszales za malo!!

Fakty, nie mity
'Alternatywna Droga'
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
ćwiczeń aerobowych na diecie tłuszczowej zalecałbym jednak suplementację glutaminą i BCAA.

PYATNIE PO CO ??
CHYBA ZE TYLKO Z POWODU WYGODY, BO ORGANIZM JESLI DIETA JEST MADRZE ULOZONA SAM SOBIE WYCIAGNIE POTRZEBNE AMINOKWASY Z NIEJ
(CHYBA ZE MOWIMY O GODZINACH AEROBOW)

Pytaj gdy uslyszales za malo!!

Fakty, nie mity
'Alternatywna Droga'
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
PRZEPRASZAM, ALE TOTALNE BZDURY
WIEC PO KOLEI:

Jak sie okazało proporcje b,w,i t w diecie większości osób były dość pdobne do zalecen proponowanych przez naukę o zywieniu. Wynika z tego że nie naukowo ale intuicyjnie nasz organizm wybiera tyle i tyle węglowdanów, białek i tłuszczów.

W TAKIM RADZZIE PROSZE POWIEDZIEC KULTURYSTOM ZE MAJA ZYWIC SIE INTUICYJNIE I POCZEKAMY ZA KILKA LAT JAK BEDA WYGLADALI POLSCY KULURYSCI

GDy teraz zaczniemy, unormowane przez lata potrzeby organizmu radykalnie zmieniać, to oczywiście nie może to przejść bez echa. Każde odchylenie od ustalonych latami przyzwyczajeń powoduje pewną podejrzliwość organizmu, w efekcie czego zaczyna on nasze poczynania traktować nadwyraz powaznie. W pierwszej kolejności, organizm atakowany (czy to głodówką czy np. dietą tłuszczową) wpada w chaos. Cały metabolizm zostaje przewrócony dosłownie do góry nogami.

ALE CHYAB AO TO CHODZI, ZEBY COS MU PRZESTAWIC BO JESLI NIIC SIE NIE ZMIENI W DIECIE TO ROWNIEZ I W WYNIKACH

A My w tym czasie notujemy dobre wyniki i cieszymy sie każdym traconym kilogramem. Cieszymy się jednak tak długo, dopóki nie poluzujemy.


TU SIE ZGADZAM

Kiedy odrobinę odpuścimy (a zazwyczaj mało kto jest w stanie przestawic się na diete tłuszczową na całe życie)

NIKT NIE NAMAWIA DO TAKIEGO PRZESTAWIENIA NA CALE ZYCIE (CHOC MOADRA DIETA NISKOWW JEST POJMOWANA CORAZ CZESCIEJ JAKO POPRAWNA DIETA CZLOWIEKA) (PROSZE SPOJRZEC NA KAZDA POWAZNA PUBLIKACJE NA TEMAT DIET NISKOWW (WOLE TAKI POGLAD NIZ WYSOKOTLUSZCZOWA BO TO JEST PELNIEJSZA DEFINICJA), PO JAKIIMS CZASIE NSTAEPUJE STOPNIOWE WPROWADZENIE WW DO DEIETY WIEC NIE JEST TO DIETA NISK WW, PO PEWNYM CZASIE STAJE SIE TO DIETA WLSCIWIEWW JESLI MOGE UZYC TAKIEGO STWIERDZENIA

Wtedy nasz organizm przystepuje do ataku. Tkanka tłuszcowa łapana jest w zastraszajacym tempie, w efekcie czego tyjemy jak balony

DZIEKI,AL TO NIE PRAWDA
JAK ZAWSZE KLUCZEM SA KALORIE I JESLI Z DIETY 1500 KCAL DZENNIE PRZEJDZIEMY NA DIETE 4000 KCAL DZIENNIE GLOWNIE Z MARSOW I SNIKERSOWA BO AKUAT SIE STESKNILISMY TO JEST JASNE ZE SIE UTYJE, ALE JESLI WYKORZYSTUJE SIE GLOWE TO CELOWY PRZYROST WAGI NASTEPUJE POWOLI -CELOWO
PROSZE NIE PISAC BZDUR ZE KONCZAC DIETE NISKOWW ZYSKUJEMY MAGICZNIE MASE TLUSZCZOWA
POCZATKOWY PRZYROST WAGI JEST GLOWNIE SPOWODOWNY 'NABIERANIEM' WODY NIE TLUSZCZU

Pytaj gdy uslyszales za malo!!

Fakty, nie mity
'Alternatywna Droga'
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 3393 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15438
Wreszcie się doczepiłeś, bo temat ująłem dość ogólnikowo i bardziej obrazowo (w sposób bardziej opisowy ), wiec mogłeś sobie teraz poszaleć. Ulżyło trochę? Oki. Jak miało ci to pomóc w samopoczuciu to mysle że wykonałem dobre zadanie. Wiesz, od kilu lat zajmuje się problematyką nadwagi i jakoś nie zauwazyłem że przyczyną nadwagi są tylko i wyłącznie kalorie (jak to obecnie niektórzy uważają na czele z Tobą) Oczywiście że jeżeli ktos ma zapotrzebowanie 2000 a będzie jadł 7000 no to logiczne że utyje. Jednak generalnie ludzie jedza mniej kalorii niż potrzebują (oczywiście nie wszyscy - żebyś sie znowu nie doczepił do pojedynczych słów) Tak a;propos to chyba celowo powtarzasz w wypowiedziach moje zdania, żeby wyłapywać pojedyncze słówka i doszukiwać sie w nich zaprzeczenia Twoich teorii). Czyżby problem z zapamiętywaniem?
Na przykład w 1999 roku robiłem na AM w Poznaniu prace badawczą dotycząca żywienia kobiet. Po analizie sposobu ich zywienia okazało się zę podaz ich kalorii w diecie była mocno zaniżona do norm. Tymczasem u ponad 60% stwierdzono otyłość. Większośc z nich odzywiając się podobnie utyło w przeciągu 3 lat śednio o 9,3kg. Czy to były kalorie?
Dalej, współpracowałem z dziewczyną która miała 16 lat i 140kg wagi ciała (wyglądała jak monstrum). Nigdy nie poleciłem jej żadnej diety, nigdy nie kazałem liczyć kalorii, po prostu maleńkimi krokami eleminowałem z jej diety pewne błedy (ale nie węglowdany) ( powiem ci że nawet nie wiem ile kalorii spozywała) W ciągu 1,5 roku uzyskała wagę 80kg, nie wiedząc nawet ile co ma kalorii, ile w czym węglowodanów i tłuszczów. Po prostu odżywiała się intuicyjnie, ale zachowując przy tym wazne zasady.
Dalej, wielokrotnie współpracowałem z dziewczynami i kobietami które jadły znikome ilości jedzenia a mimo to tyły. Czy przyczyną były kalorie? Chyba nie. Więc nie mów że tylko kalorie odpowiodają za nadwagę - bo to jest właśnie bzdura.
Tak naprawdę nie ilość węglowdanów odpowiada za tycie co ich jakość. Ludzie tyją na węglowdanach bo jedzą bzdury, wysokoprzetworzone i z dużą zawartoscią cukru. Gdyby stosowali produkty niskoglikemiczne, naturalne, zapewniam Cie, że nadwagi by nie było.
A przykład kulturystów nie jest chyba najlepszym przykładem do rozwiazywania problemów diety. Wiadomo, że za rozwój umieśnienia w dużej mierze odpowiadają także inne czynniki ( o czym powinienes już wiedzieć).
Wiec zanim kolejny raz będziesz nonszalancko odnosić sie do moich wypowiedzi zastanów sie chwileczke. Przytocz np. jakiś argument naukowy, wtedy możemy wejść w jakąś polemikę. Mieśnie kulturystów nie są dla mnie potwierdzeniem skuteczności takiej czy innej diety ani żadnym dowodem naukowym. Ja nie tweirdzę że sie nie myle. Nie jestem także alfą i omegą. Być może to co piszę, rzeczywiście za jakiś czas okaze sie pomyłką. Ale niestety nie ja jestem twórcą tych teorii tylko myślą nad tym ludzie o wiele mądrzejsi ode mnie. Ja tylko staram się w pewien sposób prezentować poglądy współczesnej nauki. Mówie wiec o wiedzy na dzień dzisiejszy. Jeżeli Ty dotarłeś do jakiś ciekawych doniesień naukowych, to zaprezentuj je, chętnie posłucham, czegoś się naucze, inni zapewne też. Mnie osobiście nie stać na zdanie, typu: "Ty piszesz totalne bzdury", gdyż mam pewnego rodzaju pokorę i szacunek wobec zdań wypowiadanych przez innych. Swoją wypowiedz na temat diety tłuszczowej skomentowałem: że jest to moje osobiste zdanie a nie jakiś pewnik. Opieram się jednak na razie na opini współczesnej nauki o żywieniu a także własnych obserwacji. Ale ty zapewne jesteś w posiadaniu innych ciekawych naukowych informacji, więc czekam z niecierpliwością na ich ujawnienie. jestem naprawde chłonny wiedzy. Pozdrawiam serdecznie

szukala
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Biniu Moderator
Ekspert
Szacuny 251 Napisanych postów 41358 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 126211
witam !!

Wreszcie się doczepiłeś, bo temat ująłem dość ogólnikowo i bardziej obrazowo (w sposób bardziej opisowy ), wiec mogłeś sobie teraz poszaleć.

JAK PEWNIE ZAUWAZYLES NIE MAM MNIE W WEEKENDY WIEC PPRZEZ JAKIS CZAS NIE BYLO KOREKTY

Ulżyło trochę?

NIE CHODZILO O ULGE, ALE O WYJANISNIE JAK ZWYKLE NIEPOWROZUMIEM, A ZE SLOWO BZDURY ZOSTALO UZYTE HMM WIDOCZNIE MUSIALO

Jak miało ci to pomóc w samopoczuciu to mysle że wykonałem dobre zadanie.

JAK WYZEJ

Wiesz, od kilu lat zajmuje się problematyką nadwagi i jakoś nie zauwazyłem że przyczyną nadwagi są tylko i wyłącznie kalorie (jak to obecnie niektórzy uważają na czele z Tobą)

POCZYTAJMY DALEJ

Oczywiście że jeżeli ktos ma zapotrzebowanie 2000 a będzie jadł 7000 no to logiczne że utyje.

JASNE

Jednak generalnie ludzie jedza mniej kalorii niż potrzebują (oczywiście nie wszyscy - żebyś sie znowu nie doczepił do pojedynczych słów)

TEZ SIE Z TYM ZGADZAM, SAM JESTEM TEGO PRZYKLADEM

Tak a;propos to chyba celowo powtarzasz w wypowiedziach moje zdania, żeby wyłapywać pojedyncze słówka i doszukiwać sie w nich zaprzeczenia Twoich teorii). Czyżby problem z zapamiętywaniem?

NIERACZEJ Z POKAZANIEM NIELOGICZNOSCI WYPOWIEDZI
SARKAZM NIE NA MIEJSCU

Na przykład w 1999 roku robiłem na AM w Poznaniu prace badawczą dotycząca żywienia kobiet. Po analizie sposobu ich zywienia okazało się zę podaz ich kalorii w diecie była mocno zaniżona do norm.

OK PISZESZ DO NORM, ALE NIE DLA ZAPOTRZEBOWANIA DANEJ OSOBY A O TYM MOWIE

Tymczasem u ponad 60% stwierdzono otyłość. Większośc z nich odzywiając się podobnie utyło w przeciągu 3 lat śednio o 9,3kg. Czy to były kalorie?

PATRZ WYZEJ

Dalej, współpracowałem z dziewczyną która miała 16 lat i 140kg wagi ciała (wyglądała jak monstrum). Nigdy nie poleciłem jej żadnej diety, nigdy nie kazałem liczyć kalorii, po prostu maleńkimi krokami eleminowałem z jej diety pewne błedy (ale nie węglowdany) ( powiem ci że nawet nie wiem ile kalorii spozywała) W ciągu 1,5 roku uzyskała wagę 80kg, nie wiedząc nawet ile co ma kalorii, ile w czym węglowodanów i tłuszczów. Po prostu odżywiała się intuicyjnie, ale zachowując przy tym wazne zasady.

NIE PODAJESZ ZASAD WIEC TRUDNO SIE ODNIESC, BRAK SZCZEGOLOW

Dalej, wielokrotnie współpracowałem z dziewczynami i kobietami które jadły znikome ilości jedzenia a mimo to tyły. Czy przyczyną były kalorie? Chyba nie.

A MOZE JEDAK, ORGANIZM PRZY GLODOWCE, A O TO SIE TE SOSOBY OCIERALY SPOWOALNIA TAK POWZNIE SWOJ METABOLIZM ZE I TAK ILOSC KTORA ZJADALU \Y MOZE BYC ZBYT DUZA
CZY BYLUY TO KONTROLOWANE PRZEZ CIEBIE ILOSCI I JKOSCI POZYWNIENIATO SA TYLKO MOZLIWOSCI NIE GOTOWE ODPOWIEDZI

Więc nie mów że tylko kalorie odpowiodają za nadwagę - bo to jest właśnie bzdura.

A MOZE JEDAK TAK JEST (PRZEMYSL PROSZE KWETSIE INDYWIDUALNA, A POZNIEJ MOZMEY DLALEJ ROZMAWIAC, CZY BZDURA CZY NIE)

Tak naprawdę nie ilość węglowdanów odpowiada za tycie co ich jakość.

PO CZESCI (ALE TYLKO CZESCI) PRAWDA

Ludzie tyją na węglowdanach bo jedzą bzdury, wysokoprzetworzone i z dużą zawartoscią cukru. Gdyby stosowali produkty niskoglikemiczne, naturalne, zapewniam Cie, że nadwagi by nie było.

A ZNASZ INDEKS INSULINOWY (PEWNIE TAK I JUZ POWINIENES WIEDZIC ZE INDEKS GLIKEMICZNY JEST DELIKATNIE MOWIAC MYLACY
A CO DO PRODUKTOW NATURALNYCH TO OD ZAWSZE JE POLECAM

A przykład kulturystów nie jest chyba najlepszym przykładem do rozwiazywania problemów diety. Wiadomo, że za rozwój umieśnienia w dużej mierze odpowiadają także inne czynniki ( o czym powinienes już wiedzieć).

JASNE ZE WIEM, ALE ROZMAWIAMY TUTAJ TYLKO I WYLACZNIE O DIECIE, POMIJAC INNE CZYNNIKI

Wiec zanim kolejny raz będziesz nonszalancko odnosić sie do moich wypowiedzi zastanów sie chwileczke.

NIE CHODZI O NONSZALANCJE, ALE O PROSTOWANIE NIEKOTRYCH NIESPOJNYCH WYPOWIEDZI (PATRZ WYZEJ)

Przytocz np. jakiś argument naukowy, wtedy możemy wejść w jakąś polemikę.

NA JAKI TEMAT ??

Mieśnie kulturystów nie są dla mnie potwierdzeniem skuteczności takiej czy innej diety ani żadnym dowodem naukowym.

JASNE ZE NIE, ALE TO BYL TYLKO PRZYKLAD LOGICZNY

Ja nie tweirdzę że sie nie myle. Nie jestem także alfą i omegą.

JA TYM BARDZIEJ NIE, ALE OSOBA CZYATJACA POPRZEDNIA TWOJA WYPOIEDZ, FAKTYCZNIE NIE WEJDZIE NIGDY NA DIETE NISKOWW BO ZARAZ NIE CYSTUJAC STARSZNIE UTYJE PO ZAKONCZENIU , CO NIE MUSI I W WIEKSZOSCI PRYPADKOW NIE JEST PARWDA, STAD OSTRE SLOWA, ALE CALKIEM W MIJEJ OPINI UZASADNIONE-WYBACZ

Być może to co piszę, rzeczywiście za jakiś czas okaze sie pomyłką.

NIE MOWIE ZE SIE MYLISZ,ALE ZLE WYRAZASZ MYSLI (ZBYT OGOLNIKOWO)
A DZIEKI TAKIEJ WYMIANIE ZDAN (NAWET OSTRYCH (Z OBU STORN) SLOW WIELE Z NICH SIE ROZWIEWA A CHYBA O TO NAM CHODZI ??

Ale niestety nie ja jestem twórcą tych teorii tylko myślą nad tym ludzie o wiele mądrzejsi ode mnie. Ja tylko staram się w pewien sposób prezentować poglądy współczesnej nauki. Mówie wiec o wiedzy na dzień dzisiejszy.

JA ROWIENIEZ SPORO CZASU SPEDZAM NAD TYMI DONIESIENIEMI, CHOC RACZEJ Z PUNKTU WIDZENIA AMATORA

Jeżeli Ty dotarłeś do jakiś ciekawych doniesień naukowych, to zaprezentuj je, chętnie posłucham, czegoś się naucze, inni zapewne też.

NO CHYBA WLASNIE TO ROBIMY ??

Mnie osobiście nie stać na zdanie, typu: "Ty piszesz totalne bzdury", gdyż mam pewnego rodzaju pokorę i szacunek wobec zdań wypowiadanych przez innych.

1. PATRZ WYZEJ
2. ZDANIE POWYZSZE MIALO ODNIESNIE NIE DO CALEJ WYPOWIEDZI (A JUZ NA PEWNO NIE DO OSOBY), ALE DO KONKRETNYCH ZDAN, KTORE WYMAGALY WYJASNIEN, A W TAKIM KONTEKSCIE W MOIM ODCZUCIU NALEZALO JE WYPOWIEDZIEC

Swoją wypowiedz na temat diety tłuszczowej skomentowałem: że jest to moje osobiste zdanie a nie jakiś pewnik.

JA ROWNIEZ PREZENTUJE SWOJE ZADNIE, CHYBA MAMY OBAJ PRAWO DO NIEGO ??
Z PODOBNYM NASTAWIENIEM

Opieram się jednak na razie na opini współczesnej nauki o żywieniu a także własnych obserwacji.

ROWNIEZ, CHOC NIEMAM TAKICH OBSERWCJI KLINICZNYCH JAK TY

Ale ty zapewne jesteś w posiadaniu innych ciekawych naukowych informacji, więc czekam z niecierpliwością na ich ujawnienie. jestem naprawde chłonny wiedzy.

DZIELE SIE WIEDZA, NA POZIOMIE JAKI POSIADAM, ORAZ NA ILE CZAS POZWALA
CZYZBYS NIC NIE ZNALAZ CIEKAWEGO ??

Pozdrawiam serdecznie

POZDRAWIAM NIE MNIEJ SERDECZNIE
(KAPS SLUZY DO WYROZNIENIA WYPOWIEDZI, NIE DO KRZYKU) )

Pytaj gdy uslyszales za malo!!

Fakty, nie mity
'Alternatywna Droga'

Zmieniony przez - Biniu w dniu 2003-01-06 12:11:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 3393 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 15438
A jeżeli chodzi o twoje stwierdzenie że dodanie węglowdanów po diecie tłuszczowej nie powoduje tycia - to uważam że z fizjologicznego punktu widzenia jest to stwierdzenie błędne. Otóż ograniczona podaż cukrów w diecie oraz zwiększona podaż tłuszczów powoduje silne uwrażliwienie receptorów komórkowych na działanie insuliny,co w następstwie dodania węglowdanów powoduje bardzo silną reakcję lipogenezy i liponeogenzy (zatem proces tycia). Ale ty zapewne masz inne na ten temat wiadomości z biochemii

szukala
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

D.Szukala - WITAM !

Następny temat

D.Szukała - prezent

WHEY premium