SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

optymalne PROPORCJE BTW na diecie keto - dla kobiety

temat działu:

Iron Horse Series

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 15703

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 210 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3817
Dlatego moim zdaniem na ich podstawie nie można określać jaki wpływ na zdrowie ma dieta Dr. Kwaśniewskiego, czy też CKD, różnice między tymi dietami są jednak istotne.

Bardzo istotne bym powiedział w moim odczuciu były, z tłuszczami (zwłaszcza zwierzecymi) jest tak ze jesli pozostałych składników odzywczych B i W zjada sie w nieodpowiednich ilosciach mozna sobie zdrowie podniszczyć ale odrazu sie to przekłada na złe samopoczucie. Dlatego tyle mitów narosło przez lata na temat szkodliwosci tłuszczy nasyconych. Jesli z białkiem i weglem sie nie przesadzi w diecie wysokotłuszczowej samopoczucie jest doskonałe, gdyby tak nie było nie mogł bym tej diety zaliczyc do tych na całe zycie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 291 Napisanych postów 17217 Wiek 44 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 86319
Odnośnie prozdrowotnych walorów diet lc mogę powiedzieć, że dużo podpowiedzi daje nam zgłębienie zagadnień z zakresu paleontologii które się do tego odnoszą.

Okazuje się, że Kwaśniewski jak i Atkins idą w dobrą stronę, opierając swoje diety na bazie białek zwierzęcych i eliminacji cukrów w każdej postaci. Jednak odmiany tych diet są stosunkowo ekstremalnymi odmianami lub interpretacjami diet ludzi z przed okresu opatentowania rolnictwa.
To co mamy obecnie jest wytworem stosunkowo niedawnym - mówię o jedzeniu węglowodanów. To ostatnie 10 000 lat kiedy rozwinęło się rolnictwo. Wcześniej węglowodany występowały w diecie człowieka - trzymajmy się tego określenia - sporadycznie.

Można powiedzieć, że nawet ilość tłuszczy nasyconych nie była tak duża jak obecnie wynikająca z jedzenia dużej ilości mięsa. Mięso dzikich zwierząt wcale nie jest szczególnie tłuste, chyba że u niektórych roślinożernych przed okresem zimy. Mięso gryzoni i parzystokopytnych jest chude, a dieta uzupełniana - w pobliżu zbiorników wodnych, mórz i oceanów - w ryby i skorupiaki dostarczała dobrej jakości białka i tłuszczy nienasyconych.
Oczywiście, jedzenie mięsa dzikich zwierząt daje również pewną ilość tłuszczy nasyconych, ale nie tyle co tłusty bekon, czy karkówka zwierząt hodowlanych. Świnie wolnego chowu, karmione żołędziami których szynki wykorzystywane są do "produkcji" szynki parmeńskiej nie są tak tłuste jak udźce świń hodowlanych, trzymanych w boksach i skarmianych ziemniakami ze śrutą i paszami białkowymi.

Dodatkowym zagadnieniem jest zbieractwo, które było i w mniejszym stopniu jest praktykowane do dzisiaj przez ludzi. Stąd orzechy i nasiona roślin, oraz owoce leśne są dobrym uzupełnieniem diety. Ponadto dostarczają niezbędnych mienrałów (np. magnezu) i witamin (z grupy C). Uzupełnieniem diety były również zielone rośliny liściaste, jadalne bulwy i korzenie roślin, oraz inne owoce drzew.
Jeśli chcecie dowiedzieć się jak wyglądały paleolityczne owoce to zerknijcie na pierwszą lepszą zdziczałą jabłonkę. To nie są lśniące owoce, sztuka w sztukę takie same wielkości pięści dorosłego draba

Konkluzja - w wielkim skrócie:
Podstawą diety człowieka powinno być białko i tłuszcze zwierzęce (w tym ryb i skorupiaków), uzupełniane nieprzetworzonymi tłuszczami roślinnymi (oliwa, orzechy), oraz warzywami liściastymi - w większości - wraz z innymi korzeniowymi. Owoce jagodowe powinny być najcześciej jadanymi przez nas, sporadycznie inne.

Oczywiście w dobie dzisiejszej trudno wybrać produkty niepochodzące z hodowli jednak prowadzone badania wskazują na brak różnic w składzie i wartościach roślin pochodzących z hodowli nowoczesnych od tych prowadzonych metodą "organic". pozostają już wybory ideologiczne

Walory zdrowotne - nie ma się czemu dziwić, że większosć chorób cywilizacyjnych zostaje zaleczonych, wyleczonych lub złagodzonych stosowaniem się do zsad żywieniowych najbardziej naturalnych czy pasujących naszym organizmom. Raz po raz dowiadujemy się o prozdrowotnym oddziaływaniu poszczególnych składników pokarmowych, jednak próżno słuchać o prozdrowotnych działaniach cukrów rafinowanych i chemii spożywczej. Wybierając diety lc częściej jadamy warzywa i orzechy, cześciej sięgamy po rybę, unikamy słodkich napojów, konserwowanych deserków, śmieciożarcia, etc. Przez to nasze dwa największe filtry, nerki i wątroba mogą odetchnąć i zająć się tym czym powinny - oczyszczaniem organizmu. Wg tradycyjnej medycyny chińskiej wątroba pełni ponad 800 różnych funkcji, wg europejskiej, propagującej tradycyjną piramidę żywieniową - kilkadziesiąt

Osobiście polceam diety lc, szczególnie w najbardziej prymitywnej formie w połączeniu z regularnymi ćwiczeniami siłowymi i wydolnościowymi. Pomijam aspekty kulturystyczne, bo jest to kolejne nienaturalne dążenie - chodź nie powiem, wcale pociągające i przyjemne

Osobiście udaje mi się zachować zdrową sylwetkę, sprawność fizyczną i umysłową przy diecie odbiegającej od zaleceń i wskazań - jeśli chodzi o ilości białka i ogólnie kcal - speców w tej materii.

Węgle jadam sporadycznie, czasami raz na miesiąc, czasami 2x tydz w niewielkich ilościach. Najcześciej płatki zbożowe, niewielkie ilości pieczywa lub ryżu basmanti który uwielbiam. Staram się jadać je przed treningiem, bo wtedy może być on bardziej intensywny.

Nic mi nie dolega. Badania przechodzę śpiewająco, cholesterol w pewnej - bezpiecznej - odległości od górnej granicy, proporcje zachowane. Ciśnienie wzorowe. Hormony w normie, testosteron w górnej granicy, hormony tarczycy w normie. Dodatkowo pokusiłem się o akupresurę stóp, która podobno pokazuje wszystkie zaburzenia funkcji organizmu. Gość gniótł mnie niemiłosiernie, bolał tylko punkt odpowiedzialny za przeciążony bark. Po masażu przeszło i to Więc metody konwencjonalne i niekonwencjonalne dają mi powody do tego, by uważać iż jestem zdrowy.
Wcześniej borykałem się z nerkami, w tym kamicą nerek (jeden poród za mną) oraz lekko podwyższonym ciśnieniem.

"Lepiej być kanciastym czymś, niż okrągłym niczym"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ellis ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 4616 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 53303
Kwestia nasyconych kwasów tłuszczowych jest rzeczywiście interesująca.

Zapewne każdy powie, że dla zdrowia korzystniej jest spożywać mięso zwierząt z chowu pastwiskowego, a nie z przemysłowego, gdzie zwierzęta produkowane są jak w fabryce, karmione ziarnem i zabijane w okresie największego nagromadzenia tłuszczu w ciele itd. Mięso z chowu pastwiskowego zawiera, więc znaczniej mnie tłuszczu i nasyconych kwasów tłuszczowych, co też już wyżej zostało podkreślone. Pod tym względem jest zbliżone do mięsa dzikich zwierząt. Czy w takim razie ze względu na nasycone kwasy tłuszczowe powinniśmy sięgać jednak po mięso zwierząt z chowu przemysłowego?
Tak naprawdę w praktyce trudno jest tak zaplanować żywienie, by nasycone kwasy tłuszczowe dominowały, nie da się tego zrobić nie zwiększając istotnie spożycia tłustych produktów nabiałowych, olei tropikalnych, czy też orzechów kokosowych.
Kwestia tego jak, żywili się nasi przodkowie przed rozwojem rolnictwa nie jest taka jasna, oczywiście mamy wiele prawdopodobnych poszlak, ale jednak też pojawiają się wątpliwości i sprzeczne opinie. Ich dieta była z pewnością uzależniona od szerokości geograficznej, klimatu i specyficznej niszy ekologicznej. Czy nasi przodkowie skutecznie polowali na duże zwierzęta i od kiedy byli do tego zdolni? a może byli głównie padlinożercami? Czy mogli sobie pozwolić na rozrzutność i spożywanie tylko wybranych części upolowanej zwierzyny, będącej np: lepszym źródłem nasyconych kwasów tłuszczowych? Na te pytania trudno jednoznacznie odpowiedzieć.
Ale oczywiście pewne poszlaki istnieją, np: z przeprowadzonych analiz wynika, że mózg i szpik kostny wydobyty z dokładnie ogryzionych kości zwierzyny mógł nawet zaspokajać dzienne zapotrzebowanie energetyczne dorosłego hominida. Także być może nasi przodkowie, by mieć dostęp do tłuszczu i białka wcale nie musieli polować na duże zwierzęta i odganiać drapieżników od padłej zwierzyny. Pożywienie zdobywali przede wszystkim rozłupując znalezione kości kamiennymi pięściakami;)

Ale ogólnie w tych badaniach o których wspominałem wcześniej spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych nie jest jakoś szczególnie ograniczane, a mimo wszystko zmiany w profilu lipidowym są korzystne, być może nasycone kwasy tłuszczowe nie mają tak negatywnego wpływu na zdrowie, gdy spożycie węglowodanów jest bardzo niskie i/lub stosowana dieta prowadzi do ubytku masy ciała.

Zmieniony przez - ellis w dniu 2008-09-05 13:50:45
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 210 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 3817
Ale ogólnie w tych badaniach o których wspominałem wcześniej spożycie nasyconych kwasów tłuszczowych nie jest jakoś szczególnie ograniczane, a mimo wszystko zmiany w profilu lipidowym są korzystne, być może nasycone kwasy tłuszczowe nie mają tak negatywnego wpływu na zdrowie, gdy spożycie węglowodanów jest bardzo niskie i/lub stosowana dieta prowadzi do ubytku masy ciała.

Bo wszedzie tam gdzie mowa o takiej diecie jest mało wegli i ubytek na wadze lub jej przyrost jesli była za niska (np.wychudzony ekto z podkreconym metabolizmem), tak było w moim przypadku.

Zmieniony przez - jaccek w dniu 2008-09-05 16:32:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
marek.c I.H.S. TEAM
Ekspert
Szacuny 207 Napisanych postów 3300 Wiek 58 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 28036
zarowno mawashi jak i ellis duzo wniesli do dyskusji /nie jest to dziwne kazdy z nich zna temat / jasno i ciekawie napisane. wiesz mawashi nieco mnie ciekawi , to ze jesz wegle tak rzadko. jednak sam piszesz ze to ryz , platki czyli wegle suche, a na pewno jesz mokre czyli te w warzywach i owocach. w nich wystepuje blonnik tzw rozpuszczalny majacy zdolnosc wiazania cholesterolu i wielu nieciekawych zwiazkow orgazniczny, moze dlatego nie masz podniesinego ldl jak i triglicerydow. wiec moze choc pobieznie napisz jak wyglada twoja dieta ? chyba nie jest tak restrykcyjna jak jacka i moniki .
ellis fajnie ze juz nie podpierasz sie badaniami a piszesz od siebie .
pozdr
mc

IHS TEAM

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 92 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1237
Mawashi ja też czekam na wiecewj informacji, zw. że zawsze ciekawie piszesz o lc

Marku C. moja dieta nie jest wcale taka skrajna, pewne ograniczenia wymusza na mnie organizm (średniego stanu zdrowie, nasilenie pewnych dolegliwosci pod wplywem byle jakiego jedzenia, niektorych produktow...), moze dosc monotonnna ale dzieki takiej rotacji stosunkowo łatwo jest wykluczyc produkty dla nas szkodliwe (dla mnie np orzechy, mleczne..),
ostatnio kieruje sie głównie smakiem (mam oczywiscie jakis plan ale zmieniaja sie smaki, potrzeby..sprawdzam co mi szkodzi, czego potrzebuje organizm) chociaz zdarza sie ze nie mam na nic ochoty i zjedzenie 3 posiłków stanowi problem,
ja tez czasmi wogóle nie jem wegli, jak narazie np przez 2 dni, samopoczucie chyba najlepsze z mozliwych (w dłuzszej perspektywie napewno moze to sie zmienic),
co do B to jednak znacznie zwiekszylam i mam zamiar trzymac B na wysokim poziomie, T jednak najwiecej (ale nie w ilosci 1:2, raczej 1:1,5, moze jeszcze calkiem zmienie, to sie okarze co bedzie mi słuzyc), W minimum potrzebne dla dobrego samopoczucia (chociaz nie czuje zeby W dawaly mi cos korzystnego a raczej przeciwnie),
ostatecznie (chyba wczesniej tego nie pisałam ?) mysle ze PODSTAWA TO SAMOOBSERWACJA ORGANIZMU I CIAGLE DOSTOSOWANIE DIETY DO SWOICH BIEZACYCH POTRZEB, OCZYWISCIE JAKIES ZAŁOŻENIA MIEC TRZEBA (tak zeby nie ukaldac codziennie jadlospisów, miec podstwy ale zmieniac np ilosc, składniki jak odczuwamy potrzebae , jak zmieenia sie nasza aktywnosc...) ALE TO ILE ORGANIZM BEDZIE POTRZEBOWAŁ I TAK OKARZE SIE W PRAKTYCE, NIE JESTEM (obecnie, moze to sie jeszcze zmieni, kto wie) ZA JEDNĄ I NIEZMIENNA ILOSCIA BTW LECZ ZA ZMIENNA ILOSCIA BTW ZALEZNIE OD TEGO JAKIĄ POTZREBE BEDZIEMY CZUC W DANYM MOMENCIE (PRZY NIEZMIENNYM TRYBIE ZYCIA TO ZAPOTRZEBOWANIE MYSLE ZE SIE UNORMUJE I BEDZIE STAŁE) ZAKŁADAJAC ZE CHCEMY [POPROSTU CZUC SIE DOBRZE, BYC ZDROWI, SILNI..- I WŁASNIE W TEN SPOSOB MAM ZAMIAR DOJSC DO OPTYMALNYCH (w znaczeniu NAJLEPSZYCH) PROPORCJI/ILOSCI BTW
pozdrwiam


Zmieniony przez - monika s. w dniu 2008-09-09 20:04:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 175 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6169
Z ogromnym zadowoleniem przeczytałem Wasze wypowiedzi!
Moge wnieść również własne doświadczenia.W związku z chorobą ( stawów /spondyloartropatia) stosowałem diete Kwaśniewskiego ale z tą różnicą że stosowałem w trakcie rotacje produktów mleczny jaka zaleciła mi pani dr Ewa Witoszek ( autorka książki o zywieniu optymalnym.
Muszę dodać ,że przez wiele lat byłem czolowym zawodnikiem w trójboju silowym
Proporcje B,W,T
bilko 1g-węglowodany 0,8g tłuszcze 2,5g
Po kilku dniach diety większość dolegliwości ustąpiła!!!
Trenowałem zwiększając w miarę potrzeb ilość tłuszczy głównie zwierzęcych.
Minusem takich proporcji składników pokarmowych ( mała ilość węglowodanów) była stała utrata wagi ( tkanki tłuszczowej też)
mimo spozywania nawet 4g tłuszczy na kg masy ciała w przeciągu roku waga z 84kg spadła do 68kg ( poziom tkanki tłuszczowej bardzo niski)
siła spadła do 70% z okresu normalnego typowego zywienia kulturystycznego.Samopoczucie doskonałe!!!!
I największy minus lipidy!!!!!!!!
cholesterol oraz jego frakcję ....podniesione!!!
cholesterol całkowity 420
HDL- 65! czyli dobrze
LDL-350!!!!!!!!!
trójglicerydy -70 i to jest największy problem!!!!!!
Uważam ,że tego typu sposób zywienia jest dodkonały w leczeniu chorób autoagresywnych!
Choroby reumatyczne
-RZS,ŁZS, ZZSK i tym podobne
-łuszczyca, astma
Choć srodowisko medyczne tylko uznaję jako skuteczne leczenie leko-opornej epilepsji
Reasumując, uważam ,że tego typu zywienie jest dokonały wyjściem dla osób chorych biorąc pod uwagę skutki lecznia lekami ( immunopresyjnymi /Cyklosporyna, Metotreksat i inne)

dzień bez wstawania jest piękny

...
Napisał(a)
Usunięty przez Banan za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 34 Wiek 31 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 48

siema siema jol jol jol

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
marek.c I.H.S. TEAM
Ekspert
Szacuny 207 Napisanych postów 3300 Wiek 58 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 28036
lawina , ja tez mialem podniesine lipidy, i nie dobra proporcje hdl/ldl z tym ze calkowity byl nieco pow 160 ale wiekszosc stanowil ldl - co jest nie dobre. czy stosowales saa do tej diety ? u mnie dostarczanie z zewnatrz testa moglo byc przyczyna duzych lipidow . jednak spora grupa ludzi mimo nie stosowania saa tez mala nie dobre wskazniki lipidowe we krwioobiegu. z pewnoscia modyfikacja diety (o czym pisze Mawashi) dostosowanie jej do wlasnych potrzeb ,badania krwi - powinny skutkowac sukcesem .podczs wakacji dalem na luz - jadlem wszystko na co mailem ochote ( lubie wegle) - skutek zapaslem sie - zlalo mnie tlusczem - ogranicze wegle do 250g , 120g tluszczu, bialka regulowane , dziennie zobacze co wyjdzie . jak sam Lawina zauwazyl drastyczne obciecie wegli prowadzi tez do utraty pewnej ilosci tkanki miesniowej. z tej jak i innych przyczyn ( o których juz wielokrotnie wspominalem ) jestem za pozostawieniem pewnej ilosci wegli w diecie . oczywiscie bedzie to zalezne od czlowieka , jego wagi, sily, masy miesni, wieku , aktywnosci fiz. i inn.
pozdr
mc

IHS TEAM

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 175 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 6169
Nie ! nie stosowałem SAA Mimo to moje wyniki!! były jak sam widziałeś ..złe! dlatego napisałem ,że stosowanie diet CKD okresowo Tak! na dłuższą metę...Nie! Osoby chore!! nie mają wyboru! a osobom zdrowym polecam jednak zmodyfikowanie tej diety w/w własnych odczuć i wyników!!Chcę dodać,że w trakcie diety stosowałem wszystkie mozliwe sposoby ( bez typowych leków) na obniżenie cholesterolu jak wit PP, Lecytyna, L-karnityna, HMB.....i inne bez efektów.Po zastosowaniu leków Typowych pod kontrolą lekarza wyniki spadły o 20%!!! tylko!! to sprawa indywidualna.
Na koniec ŻO BWT 0,8-0,8-3,5 to proporcje dla ludzi z otyłością olbrzymią a nie dla ludzi uprawiąjących kulturystykę mających średnią ilośc tkanki tłuszczowej.

dzień bez wstawania jest piękny

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Suplement w sprayu

Następny temat

Owoce-co sadzi Marek C?

WHEY premium