NASZE DOśWIADCZENIA z HST

Założyłem ten temat jako, że osobiście jestem bardziej zainteresowany wymianą doświadczeń niż czytaniem postów z pytaniami o HST. Zwłaszcza z pytaniami o bardzo podstawowe rzeczy.

W dziale jest naprawdę wiele rzeczy dotyczących podstaw. Są także przykładowe plany treningowe:
https://www.sfd.pl/POLECANE_OBECNIE_PLANY_HST-t429650.html 
Dla osób zainteresowanych eksperymentowaniem także jest temat:
https://www.sfd.pl/Eksperymenty_z_HST:_co_można,_a_czego_nie_należy_zmeniać__-t427147.html 

Jest też temat, w którym zamieszczamy swoje zdjęcia, często obrazujące efekty treningów:
https://www.sfd.pl/ALTERNATYWNA_DROGA_-_GALERIA_ZDJEC-t422200.html

Z jednej strony cieszy mnie jak nowe osoby pojawiają się w dziale i interesują się HST. Z drugiej strony chciałbym też aby te osoby dzieliły się z nami swoimi wrażeniami i efektami treningów, niekoniecznie HST.

Tak więc zakładam ten temat aby móc się wymieniać doświadczeniami związanymi z treningami. W ten sposób wszyscy możemy skorzystać, a wypowiedzi w stylu "jak ćwiczę tak i tak to działa to na mnie tak i tak", wydają mi się ciekawsze niż "jak mam ćwiczyć ?" lub "ćwicz tak i tak".

W najbliższym czasie napiszę o swoich wrażeniach z testowania HST.

Tyle tytułem wstępu.

Pozdrawiam i zapraszam do wymiany doświadczeń.

Ps. jeżeli takie tematy już były to sorry, ale pomyślałem, że fajnie byłoby podjąć taką aktywność. Jeżeli ktoś już pisał o swoich wrażeniach związanych np. z HST to fajnie gdyby tutaj podrzucił linka do tego tematu.

ja byłem zawsze zwolennkiem splitów ale w koncu przeszedłem na hst i wyniki sa SUPER nie brałem zadnych odzywek waga +1-2 kg

Siła w seriach

barki +10 kg na wyciskaniu od klatki
klata +5kg płasko
bic +10kg na sztandze
triceps +6kg na sztandze
nogi +10 kg na sztandze
plecy +15% na wyciagach

https://www.sfd.pl/Walka_ze_stagnacja_by_kris4real-t400879.html 

Kris, ten temat pamiętam

Jutro napisze więcej w tym temacie. O swoich wrażeniach z testowania HST.

Jeżeli ktoś chce to śmiało może pisać o swoich wrażeniach z treningów.

Pozdrawiam i zapraszam.

testowalem z objętoscią treningu hst. moje pierwsze hst bazowaly na zbyt wielu cwiczeniach. niedawno zdarzylo mi sie wrocic do duzej objetosci. to byl blad to mimo ze bylem w stanie wykonac caly trening to po nim i w czasie dnia regeneracyjnego bylem bardzo wycienczony. bez wątpienia obciąża to w duzym stopniu CUN.
wiec jesli ktos jest zwolennikiem duzej objetosci z jakichs wzgledow to lepiej robic SPLIT niz hst.
teraz jestem zdania ze 7-10 najwazniejszych cwiczen wystarczy lub nawet jeszcze mniej- zalezy indywidualnie od osoby i zapatrywań.

W moim przypadku bylo tak 1HST nie zbyt mi wyszlo bo za malo wiedzialem troche sie pogubilem za duzo cwiczen ale tak to jest jak
sie przechodzi ze splita
2HST to juz bylo super sila poszla bardzo gorzej z masa ale za to winie siebie bo ze mnie straszny niejadek potem byl maly powrot do splita calkiem niepotrzebnie Teraz od 3 tyg kolejne 3HST no i wrescie obwody ruszyly

Ja cwiczylem HST od 2005r. Znaczy sie nadal cwicze.
Na poczatku oczywiscie duza objetosc ale i tak bylo super.
Obecnie testuje na sobie (bo jakos nikt nie chce sprobowac plan oparty o 4 cwiczenia z tym, ze na trening tylko 3.
Jak dla mnie bomba. Plan polecam osobom nie skazonym ogladaniem innych okiem sedziego na zawodach bo oczywiscie braki mam. Trudno ich nie miec robiac tylko 4 cwiczenia.
Najwazniejsze, ze obwody ruszyly i , ze jestem wiekszy niz bylem.

Co do objetosci to robilem kiedys 1, 2, 3 serie. Teraz robie 2 wszedzie bo przy 15 jedna to dla mnie za malo a przy 5 trzy to za duzo.

Moich doswiadczen z dieta i suplami nie bede opisywal bo ich nie mam. No raz kupilem gainera i spaslem sie jak prosiak. Na szczescie szybko wrocilem do dawnej wagi i wygladu.

To tyle.
Pamietajcie, ze im mniej tym lepiej.
Niech masa bedzie z Wami.

Ćwiczę w domowych warunkach (przy w miarę minimalnych możliwościach sprzętowych - dwie sztangielki) i do nich adaptuję HST.
O tym jak dokładniej ćwiczę pisałem już w innym temacie https://www.sfd.pl/HST_-_Serie-t429470-s3.html

Kris, Twój temat jest dla mnie przykładem jak poprzez dopracowanie treningu i odżywiania można przełamać stagnację.
Myślę, że jest to bardzo ważny temat.

PePo, też eksperymentowałem z różną objętością treningów.
I faktycznie niekiedy bywałem bardzo zmęczony (ale to też, jak nie przede wszystkim wpływ ograniczenia ilości spożywanych węglowodanów).

Jednakże lubię różnorodne ćwiczenia i fajnym i sprawdzającym się rozwiązaniem (przynajmniej w moim przypadku i na obecną chwilę) było/jest zmniejszenie ilości serii przy zachowaniu wielości różnych ćwiczeń.

Co do ilości ćwiczeń to jak na razie doszedłem do ilości 7 podstawowych (w tym są też dodatkowe pomniejsze ćwiczenia na priorytet) + 3,4 pomniejsze ćwiczenia dodatkowe.

Zależy jak liczyć. Niekiedy jak mam dwie serie tego samego ćwiczenia to robię je w dwóch wersjach. Np. inne ustawienie nóg w przysiadach, czy inny chwyt hankli (stąd właśnie 3,4).


2HST to juz bylo super sila poszla bardzo gorzej z masa ale za to winie siebie bo ze mnie straszny niejadek

Maniac3000, a nie miałeś tak, że te treningi wpływały na zwiekszenie ilości jedzenia ??

Jak miałem wytyczne redukcyjne to z masą też nie było rewelacyjnie. W zasadzie trochę się męczyłem. Z jednej strony miałem wytyczne redukcyjne, z drugiej strony te treningi dostarczały mi bardziej masowych bodźców i więcej jadłem.
Myślę, że na redukcję to HST nie jest dla mnie najlepszym rozwiązaniem.

Jak sobie odpuściłem redukcję i nawet w dni nie treningowe jadłem konkretniej to i masa poszła, chyba ładnie. I czułem sie też od razu lepiej, w zasadzie rewelacyjnie Głównie to zwiększyłem spożycie węglowodanów, także w dni nietreningowe.

Ja cwiczylem HST od 2005r. Znaczy sie nadal cwicze.

4 rok, chyba sporo

Na poczatku oczywiscie duza objetosc ale i tak bylo super.

to chyba mam tak samo

Kilobb, coś mi się wydaje, że z czasem też będę dążył do minimalistycznych planów.

Już czasami pojawiają mi się pomysły, że fajnie byłoby zrobić konkretniejsze podciągania niż parę pomniejszych ćwiczeń izolowanych.

Dla mnie bylaby to strata cennego czasu i energii.
Teraz pociagne jeszcze cykl na 5RM, zrobie SD i planuje dojsc do 45 w lapie.

EDIT:
Zauwazylem jeszcze choc trudno wskazac jednoznacznie czy akurat to pomoglo bo za duzo czynnikow jest, ze jak robie mala liczbe serii w piatkach powinno sie robic drop sety. Dodatkowo w drazku zawisam przy ostatnim powtorzeniu i bardzo powoli sie opuszczam. Chodzi o zwiekszenie TULa. Co by nie mowic 2 serie w piatkach to mala objetosc na klatke i plecy. Stad mala pomoc w postaci powolnego opuszczania sie i drop setow. W dipsach i drazku to zaden problem. Poprostu zdejmuje pas i robie z ciezarem ciala ile wlezie powtorzen.


Pozdro

Zmieniony przez - kilobb w dniu 2008-08-21 15:02:47

moje pierwsze HST - pazdziernik '06, najlepsze z wszystkich ktore robilem, nie wiem czy daltego ze nowy, calkiem innyc bodziec czy jak, na zadnym nastepnym tak dobrze mi nie szlo ale zawsze cos psulo moje kolejne plany w trakcie, cos znaczy sie moje kominowanie

Przysiad/ MC 1x15 2x10 3x5
Wspiecia na palce 1x15 2x10 3x5
Wyciskanie gorny skos 1x15 1x10 2x5
Pompki na poręczach 0x15 1x10 1x5
Sciąganie wyciągu górnego 1x15 2x10 2lub3x5
Wiosłowanie 1x15 1x10 1x5
Barki – maszyna 1x15 2x10 2-3x5
Bic - Ugianie ramion 1x15 2x10 2x5
Tric – francuskie lezac 1x15 1x10 1-2x5
Brzuch na maszynie 1x15 2x10 3x5

od kiedy zaczalem HST nie robilem splita, robie na zmiane z FBW15105, czy innym fbw

ps. kilobb obiecuje sprobowac tak minimalistycznego planu w okolicach marca/kwietnia przyszlego roku moze wczesniej jak by bylo krucho z czasem, no cos na barki wrzuce dla komfortu psychicznego

Zmieniony przez - Paeł w dniu 2008-08-21 17:29:36

Przed wakacjami robiłem pierwszy cykl HST. Miałem diete lecz waga nie skoczyła w trakcie cyklu, ale po zakończeniu przyszło 2 kg. Robiłem bez 5 negatywów, widziałem porawę, większe mięśnie, bardziej zarysowane i mniej tłuszczu. Nie mogłem wykonywać paru ćwiczeń z powodu małej ilości sprzętu (2 krótkie gryfiki, gryf łamany oraz ok. 40 kg obciążenia, a jako ławkę służyły dwa stołki, gdyż trenowałem przez 2 lata w domu). Odczułem też przyrost siły, ale niezbyt duży. Za miesiąc zaczynam znowu cykl na HST.

Mam pytanie do osób, które trenują cały czas treningiem HST od dłuszego czasu. Czy HST działa u was za każdym razem tak samo? Czy z cyklu na cykl przyrosty są coraz mniejsze? Pytam, ponieważ mam zamiar się przerzucić się ze splita na HST.

Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

Tomaszu wlasnie nie .Nie potrafie zjesc duzo jednorazowo chodzby bym byl glodny jak nie wiem co.Kibool wlasnie po twojch
wypowiedziach zmniejszylem ilosc cwiczen i wrescie widac efekty.
3HST
Przysiady/martwy ciag
podciagania na drazku
wyciskanie lezac
dipsy
uginania ze sztanga