...
Napisał(a)
Witam wszystkich.Niedawno rozpocząłem pracę.Jest to nowa robota,więc muszę się wielu rzeczy nauczyć i jest to dosyć stresujący okres.Pracuję od poniedziałku do piątku w normalnych godzinach(7;30-15:30).Trenuje regularnie od 2 lat i nie chciałbym stracić formy, a w rezultacie stać się ociężałym urzędnikiem Problem polega jednak na tym, że wracam z pracy zmęczony jak szmata,strasznie wypompowany, dosłownie "lot nad kukułczym gniazdem" i nie jestem w stanie zrobić treningu.Wiem, że wielu użytkowników tego forum jest w podobnej sytuacji lub kiedyś w takiej się znalazło.Proszę, doradźcie mi w jaki sposób utrzymać formę,na co zwrócić uwagę i w jaki sposób znaleźć energię na sport po powrocie do domu.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Po pierwsze musisz nieco poprzestawiać priorytety. Nie jesteś już młodzianem, który ma co najwyżej sprawdzian z polskiego na głowie tylko już dorosłość.
Ustalasz sobie ile razy w tyg. poświęcasz na siłkę, ile czasu na trening i dokładnie co chcesz osiągnąć. I tego się trzymasz. Dodadkowo jeżeli jest słabszy dzień to nie ciśniesz jak za starych dobrych czasów, tylko bez wyrzótów sumienia robisz lżejszy trening.
Ważna jest regeneracja. A przede wszystkim sen. 8 godzin snu sprawia cuda.
Czas na odżywki. Ja np. mam ekstrakt z zielonej herbaty w kapsach i jak mam znużenie po pracy to łykam i po problemie.
Rutyna. Jeżeli jesteś urzędasem, ale też generalnie przeciętnapraca ma to do siebie, to jest to nudne, monotonne zajęcie. I to męczy. Umysł bardziej niż ciało. Sposoby na przełamanie musisz sobie wypracować sam. Film, muzyk, cosik ekstremalnego od czasu do czasu. Mi osobiście ciężko sobie wyobrazić trening bez ryczącego na maksa mp3 playera.
Ustalasz sobie ile razy w tyg. poświęcasz na siłkę, ile czasu na trening i dokładnie co chcesz osiągnąć. I tego się trzymasz. Dodadkowo jeżeli jest słabszy dzień to nie ciśniesz jak za starych dobrych czasów, tylko bez wyrzótów sumienia robisz lżejszy trening.
Ważna jest regeneracja. A przede wszystkim sen. 8 godzin snu sprawia cuda.
Czas na odżywki. Ja np. mam ekstrakt z zielonej herbaty w kapsach i jak mam znużenie po pracy to łykam i po problemie.
Rutyna. Jeżeli jesteś urzędasem, ale też generalnie przeciętnapraca ma to do siebie, to jest to nudne, monotonne zajęcie. I to męczy. Umysł bardziej niż ciało. Sposoby na przełamanie musisz sobie wypracować sam. Film, muzyk, cosik ekstremalnego od czasu do czasu. Mi osobiście ciężko sobie wyobrazić trening bez ryczącego na maksa mp3 playera.
...
Napisał(a)
Zapomniałem o jeszcze jednym.Właściwie oprócz pracy mam również sporo nauki.Czy rozsądnie byłoby trenować w piątek, sobotę i niedzielę, czy to całkowicie poroniony pomysł?
...
Napisał(a)
Dzięki Kuro, faktycznie jestem urzędasem, a praca jest niezwykle monotonna.Bardziej czuję się zmęczony psychicznie niż fizycznie,ale każdy wie, że jedno od razu wpływa na drugie.Pracę zacząłem tydzień temu i możliwe, że jeszcze się nie "zaaklimatyzowałem". Wolałem się jednak poradzić,bo lepiej to zrobić teraz niż za 4 miesiące.Dużo ludzi, którzy tu piszą pracuje(i ma rodziny) i dopiero teraz zaczynam podziwiać ich samozaparcie do treningów.
...
Napisał(a)
piątek, sobota i niedziela odpada
Mięśnie muszą mieć czas na regeneracje.
Jeśli akurat masz te dni wolne to daj
piątek, niedziela, środa.
Potrzeba minimum te 3 treningi w tygodniu.
Mięśnie muszą mieć czas na regeneracje.
Jeśli akurat masz te dni wolne to daj
piątek, niedziela, środa.
Potrzeba minimum te 3 treningi w tygodniu.
...
Napisał(a)
przeciez to nie praca na budowie po 10h tak ze wikszego problemu nie widze, niektorzy maja gorzej... dokup najwyzej witaminki ,stak jakis przed treningowyi cwicz ostro a nie marudz jak baba
Bądź silniejszy, będziesz miał rację
...
Napisał(a)
Witam
Nie przejmuj się. Zaaklimatyzujesz się dość szybko.
3 dni pod rząd - nawet nie próbuj!
Po powrocie z pracy weź sobie prysznic. :]
Nie przejmuj się. Zaaklimatyzujesz się dość szybko.
3 dni pod rząd - nawet nie próbuj!
Po powrocie z pracy weź sobie prysznic. :]
...
Napisał(a)
To powiem szczerze ze dla mnie takim odbiciem jest właśnie trening
Pracę mam stresująca ale po niej jak pojade na siłownie ostro się zmęczę to czuje się rewelacja
Nie daj się monotonii bo jak rzucisz siłkę to zaraz brzuch CI urośnie
pozdro
Pracę mam stresująca ale po niej jak pojade na siłownie ostro się zmęczę to czuje się rewelacja
Nie daj się monotonii bo jak rzucisz siłkę to zaraz brzuch CI urośnie
pozdro
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
...
Napisał(a)
Wbrew pozorom praca fizyczna mniej przeszkadza siłowni. Niż urzędowanie.
...
Napisał(a)
Pogodzenie sportu z pracą jest bardzo ciężkie, zwłaszcza gdy dziennie pracuje się więcej niż 8 godzin
Przyznam szczerze, że kiedyś sam miałem ten problem i może niektórych zdziwię, ale własnie dla pogodzenia mojego aktywnego trybu życia z życiem zawodowym wybrałem nieco inny kierunek (zawód).
Dla mnie aktywność = zdrowie i dłuższa młodość, co zatem jest ważniejsze? ;)
Teraz np mogę pogodzić godziny pracy z godzinami treningowymi, mam każdego dnia coś do zrobienia i ustalam sam sobie godziny pracy do godzin wolnych, a trening traktuję nadal priorytetowo i mogę sobie pozwolić na pracę "poza godzinamy treningowymi" - czyli praca jest drugorzędna. - troszkę nieskładnie napisałem.
Dla osób mających problemy z pogodzeniem pracy z treningami mam radę - róbcie własną przydomową siłownię, która zawsze "jest pod ręka". W chwili gdy nie możecie iść do profesjonalnej, zejdźcie na trening do przydomowej. Ja osobiście również domową siłownią się wspomagam, mam wiele bajerów, wiele pierdółek - ćwiczyć spokojnie można :)
Dla tych, którzy nie wiedzą od czego zacząć polecam artykuł: domowa siłownia http://sprzetdosilowni.eu/domowa-silownia.html
Niedawno się na niego natknąłem, całkiem przydatny.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - tajem999 w dniu 2008-07-17 18:23:30
Przyznam szczerze, że kiedyś sam miałem ten problem i może niektórych zdziwię, ale własnie dla pogodzenia mojego aktywnego trybu życia z życiem zawodowym wybrałem nieco inny kierunek (zawód).
Dla mnie aktywność = zdrowie i dłuższa młodość, co zatem jest ważniejsze? ;)
Teraz np mogę pogodzić godziny pracy z godzinami treningowymi, mam każdego dnia coś do zrobienia i ustalam sam sobie godziny pracy do godzin wolnych, a trening traktuję nadal priorytetowo i mogę sobie pozwolić na pracę "poza godzinamy treningowymi" - czyli praca jest drugorzędna. - troszkę nieskładnie napisałem.
Dla osób mających problemy z pogodzeniem pracy z treningami mam radę - róbcie własną przydomową siłownię, która zawsze "jest pod ręka". W chwili gdy nie możecie iść do profesjonalnej, zejdźcie na trening do przydomowej. Ja osobiście również domową siłownią się wspomagam, mam wiele bajerów, wiele pierdółek - ćwiczyć spokojnie można :)
Dla tych, którzy nie wiedzą od czego zacząć polecam artykuł: domowa siłownia http://sprzetdosilowni.eu/domowa-silownia.html
Niedawno się na niego natknąłem, całkiem przydatny.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - tajem999 w dniu 2008-07-17 18:23:30
...
Napisał(a)
Dziękuję wszystkim za porady.Z treningów nie mam zamiaru zrezygnować-nie po to trenowałem ponad 2 lata, żeby zmarnować wszystko przez 4 miesiące.Motywację nadal mam ogromną,poza tym w pracy turlają sie po korytarzach takie "ciasteczkowe potworki" , że przy odrobinie silnej woli mogę na nie spojrzeć i potraktować jako żywe motywatory.A jeżeli chodzi o sam trening-to postanowiłem przez 3 tygodnie trenować z trochę mniejszym natężeniem zgodnie z planami jakie stosuje się w przypadku miesięcznej przerwy w treningach(chociaż przerwy takiej nie miałem).Po drugie postanowiłem zwrócić większą uwagę na dietę i nie daję się namówić na tzw. coś słodkiego(słowo daję nie wiem co to znaczy w slangu ciasteczkowych potworków i nie chcę wiedzieć), a zamiast tego myślę, że warto wziąć ze sobą do pracy coś zdrowego do jedzenia,bo gdy raz tego nie zrobiłem po powrocie wyżarłem pół lodówki.Ale chyba najważniejsze-to zacząć traktować trening jako przyjemność,a nie jako obowiązek, bo chyba od pewnego czasu tak go traktowałem.
Poprzedni temat
IronEagle/ Dziennik/ Siła
Następny temat
jak dopakowac tylko wybrane części ciala?
Polecane artykuły