SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Emil / Dziennik / Sylwetka

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 19557

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
1. Informacje ogólne:

a) Data urodzenia: grudzień 89'
Data rozpoczęcia treningów: styczeń 2006
O mnie: kto zaglądał do działu testowego, ten mnie kojarzy, więc rozpisywał się nie będę. Napomknę tylko w celu wyprzedzenia pytań, że po teście sporo odpoczywałem, potem okres maturalny, kiepawo z dietą, same matury, a na koniec matur, 3 tygodnie siedzenia w domu - masakryczna wirusówka połączona z anginą, słabymi wynikami krwi i wątroby. Na szczęście już wszytko gra.

b) Obwody: szczerze powiedziawszy, nie znam na ten moment i nie są one dla mnie wyznacznikiem, jest nim lustro. Generalnie są mniej więcej takie jak po moim ostatnim teście, choć udało mi się poprawić jeszcze kilka szczegółów. Klatka w granicach 115cm, uda ok. 65, łapki nie wiele ponad 40, talia ok 82, łydka też z 40. Wszystko plus minus, bo nie mam nawet za bardzo jak pomierzyć.

c) Wyniki siłowe:

Na ten moment:
* wyciskanie leżąc na ławce skośnej: 100x4
* przysiady ze sztangą: 140x4 (zarówno tu jak i wyżej staram się dbać o technikę, nie są to serie "byle wstać/wycisnąć", nie blokuję kolan po wykonanym siadze, podobnie łokci po wycisku, stąd może nie aż tak imponujące wyniki)
* mc: ostatnio 170x1-2 jako ostatnie ćwiczenie w 5tej serii, wcześniej 160x4, także też średnio obiektywnie, myslę, że jako pierwsze ćwiczenie zarzuciłbym te 200x1.

2. Dieta:

I tutaj głównie przyda mi się relacja, jako bodziec motywacyjny, jak w okresie zimowym nie było problemów, tak w wakacje, masakra - podjadanie, fast foody itd.
Dieta będzie dość intyicyjna, ale z jak najlepszych źródeł.
5-6 posiłków, przedtreningowy wolny od tłuszczu.
Nie zmienia się głównie sniadanie tj. 150g owsianych, 100g truskawek/ananasa, 2 miarki białka, kakao i aromaty zrobione w blenderze.
Dalej przeważnie pierś, ryż brązowy, warzywa, olej lniany/oliwa z oliwek, i na noc twaróg/białka jaj/odżywka.

3. Trening:

Trenowałem wieloma treningami, od splitów, po odmiany FBW, HST, P&P, 5x5, ale nic nie daje mi takiej frajdy jak trening dzielony, i taki mi kiedyś wpadł w ręce w piśmie FA - poddałem go lekkim modyfikacjom i czymś takim jadę:








4. Suplementacja:

Zjadłem już puchę KO, który miał mnie przywrócić do formy po chorobie, bo straciłem ok. 7kg gorączkując 2 tyg., i muszę powiedzieć, że po pierwszej puszcze jestem super zadowolony.

DT:
- 1 porcja KO rano na czczo
- Special Two 2 kaps do śniadania, Gold Omega 3 2 kaps do śniadania.
- Liver Detoxifier&Regenerator do któregoś z posiłków
- 1 porcja KO przed treningiem + 6 kaps BCAA
- 70 vitargo, 10g nag'u, 6 kaps BCAA, 3g mono
- 40g nitro-techa po treningu
- 2 kaps ChelaMZB przed snem.

DNT: bez suplementacji okołotreningowej.

Fotki dorzucę na dniach.

Teraz powklejam kilka relacji które sobie zapisywłem na innym forum, to będa jakieś 2 a może nawet 3 tyg. treningów wstecz. Dane z powyższych punktów są jak najbardziej aktualne.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
26 czerwca

NOGI, ŁYDKI, BRZUCH

1. Przysiady ze sztangą: 50*15, 70*8, 90*8, 110*8, 130*6 (kg)
2. Prostowanie podudzi siedząc: 5*10, 5*10, 6*10, 6*8 (sztabki)
3. Uginanie podudzi leżąc na brzuchu: 4*10, 4*10, 5*10, 5*10, 5*10 (szt.)
4. Wykroki z hantlami: 2x23*10, 2x23*10, 2x23*8, 2x23*8 (kg)
5. Wspięcia na palce stojąc: 40*25, 50*20, 60*15, 70*15 (kg)

Komentarz:
Rewelacyjny trening. Bardzo pasują mi ciut dłuższe przerwy przy przysiadach, gdyż mogę się skupić wyłącznie na ruchu ze sztangą, a nie na tym, czy się wyrzygam, czy nie Wink.

Ostatnia seria z zapasem dużym, co ciekawe, ostatnio 120*6 z większym wysiłkiem. Technicznie wydaje się gut, nie blokuje nóg w kolanach przy wyproscie, ruch w dół powolny.
Prostowanie bardzo przyjemne, pompa masakryczna.
Uginanie, również czułem większą moc niż ostatnio, denerwują trochę duże przeskoki stąd nie bardzo mam jak stosować progresję, ale dwugłowe dostały po dupie mocno.
Wykroki masakra, tętno jak szalone.
Wspięcia tylko stojąc, nie ma tego w rozpisce - łydki trenuję 2-3x w tygodniu, i staram się wymieniać ćwiczenia.
Brzuch wedle planu.

Komu nie chciało się czytać komentarza -> KO daje masakryczną pompę. Ten trening ciągnę już ok 3 tyg., a poza tym trochę już cwiczę, więc potrafię rozróżnić czy jest taka samo jak tydzień temu, czy inaczej.
Czekam niecierpliwie na inne partie, ale ostatnio klatka też była mocno, teraz wiem dzięki czemu.

Pozdr.

Pozdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
28 czerwca

BARKI+PRZEDRAMIONA

1. Wyciskanie sztangi sprzed głowy: 40*15, 50*8, 60*8, 70*6 (kg)
2. Wyciskanie hantli: 23*10, 23*10, 29*8, 29*7
3. Unoszenie hantli bokiem: 16*10, 16*10, 16*10
4. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia: 40*10, 40*10, 40*10
5. Unoszenie barków: 80*8, 120*6, 120*6
6. Unoszenie hantli bokiem w opadzie tułowia (zamiana na unoszenie bokiem przy wyciągu): 2, 2 (sztabki)

Komnentarz: Barki są niewątpliwie moją słabszą stroną, trening tak jak pisał Chmielu może wydawać się przeładowany, ale chce je wreszcie poruszyć (dotychczas ok. 9-10 serii max). Szrugsy i tył jeżeli nie z barkami, robiłbym z plecami, więc nie jest tak źle.

Wyciskanie z małym zapasem, opuszczam nieco niżej niż wysokość uszu.
Hantle fajnie, na pewno lepiej niż ostatnio gdzie nie podjąłem się 29tek.
Unoszenie bokiem robie w siadze z dość mocnym ruchem tułowia stąd takie ciężary, ale zauważyłem, że lepiej na mnie to działa niż max izolacja.
Wzdłuż tułowia bez przesadzania, ciągły ruch bez zatrzymywania się w fazie dolnej, szeroki chwyt, ruch bardziej na zasadzie high pulls niż klasycznego unoszenia do brody.
Przy szrugsach nieco puszczał uchwyt, od dawna chce się zaopatrzyć w paski. Ciężar mocny z uwagi na małą ilość powtórzeń w założeniach treningu, za tydzień dorzucę, hrhr.
Bokiem na wyciągu ekstra poczułem tylny akton, mam nadzieje, że w konsekwencji przyczyni się to do jego wzrostu, bo kuleje.

Przedramie wedle planu, śmieszne ciężary, ale pompa jak najbardziej si.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
30 czerwca

PLECY+BICEPS+BRZUCH&ŁYDKI

1. Podciąganie na drążku: 10, 10, 8, 8 (powt.)
2. Wiosłowanie ze sztangą: 60*10, 80*8, 90*8, 100*6 (kg)
3. Wiosłowanie na wyciągu siedząc wąski uchwyt: 3, 4, 4, 5 (duże sztabki)
4. Ściąganie wyciągu górnego do karku: 9, 9, 10 (sztabek)
5. Martwy ciąg klasyczny: 50*15, 90*8, 110*8, 130*6, 150*4 (kg)

1. Uginanie ramion ze sztangą łamaną (zamiana na uginanie na wyciągu wąski chwyt): 5, 5, 6, 6 (sztabki)
2. Uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku (zamiana na uginanie hantlami stojąc z supinacją: 11, 11 (kg)
3. Uginanie ramion z hantlami siedząc na ławce skosnej (zamiana na brama wyciąg): 3, 3 (sztabki)

Komentarz:
Podciąganie bardzo przyjemne.
Wiosłowanie za***iście, nie przypominam sobie bym miał taką moc w tym ćwiczeniu dotychczas, za tydzień dorzucam.
Wyciąg też progress w porównaniu do zeszłego tygodnia.
Ściąganie na takich samych ciężarach jak tydzień temu, za duże przeskoki by coś zwiększyć, a ćwiczenie nie typowo siłowo a na dokształcenie mięśni więc styka.
Martwy tak sobie, chociaż i tak dobrze z uwagi na to, że wczoraj byłem na urodzinach mojego chrzesniaka (roczek) i byk waży już 13kg i na następny dzień miałem zakwasy na prostownikach Laughing Jak będę czuł moc za tydzień to wrzucę 170.

Biceps dziś zdecydowanie inaczej, planem ćwicze już jakieś 3 tyg., więc pozwoliłem sobie na małe urozmaicenie, skupiam się na zew. stronie bicepsa a wyciąg sprawuje się idealnie.

Łydki i brzuch wedle planu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
3 lipca

Trening znów ciut zmieniony, więc będę pisał od razu ćwiczenia które wykonywałem, zamiast tych które miałem wykonać.

KLATKA+TRICEPS

1. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej: 60*8, 70*8, 80*7, 90*6 (kg)
2. Wyciskanie hantelek na ławce płaskiej: 29*10, 29*10, 34*10, 34*9
3. Krzyżowanie linek wyciągu: 4, 4, 5 (sztabki)
4. Przenoszenie leżąc na ławce płaskiej: 19*15, 23*15

1. Wyciskanie sztangi w wąskim uchwycie: 50*10, 60*10, 80*7
2. Wyciskanie francuskie hantla jednorącz: 11*12, 11*12
3. Prostowanie ramion na wyciągu (linki): 5, 6-5-4 (sztabki)

Komentarz:
Upały dają w kość, stąd trening nieco poźniej niż zawsze.

W wycisku powoli wracam do ciężarów sprzed choroby, nie pamiętam nawet ile kończyłem wtedy skos, ale 6 powt. było z maluteńkim zapasem, więc można myśleć o dorzuceniu do pieca za tydzień.

Hantelki ekstra, spróbowałem wyciskać je nieco inaczej niż zawsze, tj. ruch prowadzić lekko z ukosa, coś pomiędzy chwytem prostym, a chwytem młotkowym. 34ki to największe hantle, niestety. Próbowałem na innej 40-45 i dawało radę.

Krzyżowanie i przenoszenie lajtowo, ale pompa piekielna.

Triceps o dziwo dobrze, czułem moc więc na ostatnią wrzuciłem 80kg. Tutaj technika też nieco inna niż u większości bywalców - ruch zatrzymuję kilka cm nad klatką, oraz nie prostuje w łokciach, pompa elegancka.

Kolejne ćwiczenie to mój wymysł, z uwagi na fakt, iż zacząłem dostrzegać pewne braki w tricepsach, trafiłem z ćwiczeniem bo część której nie ma, a która powinna być zabudowana mięsem dostała w kość Wink

Wyciąg lajtowo, w ost. serii dropsety, odpowiednio 10, 8 i 6 powtórzeń po sobie, maksymalne pieczenie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
4 lipca

NOGI+ŁYDKI

1. Przysiady ze sztangą: 60*15, 80*8, 100*8, 120*8, 140*4 (kg)
2. Prostowanie podudzi siedząc: 5*10, 6*10, 6*10, 7*9 (sztabki)
3. Uginanie podudzi leżąc na brzuchu: 4*10, 5*10, 5*10, 5*10, 5*10 (szt.)
4. Suwnica: waga suwnicy + 100*15, 150*12, 190*8
5. Wspięcia na palce stojąc: 40*25, 55*20, 70*15, 80*15

Komentarz: Kolejny udany trening nóg.

W przysiadzie zastanawiałem się ile dorzucić, postanowiłem nie rozdrabniać się o dodać 10kg do zeszłego wyniku. 4 powtórzenia, ostatnie nieco ciężko, być może zrobiłbym jeszcze jedno. Sztanga na barkach zaczyna wyglądać konkret z takim obładunkiem Wink.

W prostowaniu też fajna moc, aż sobie zwiększyłem obciążenie.
Uginanie też mocniej niż ostatnio, można porównywać z zeszłotygodniową wypiską.

Zamiast wykroków zrobiłem suwnicę wyjątkowo. Lekka niemoc w nogach, dlatego takie smieszne obciążenia. Gdy traktowałem to cwiczenie jako podstawowe bez siadów, robiąc je w pierwszej kolejności, szło jakieś 280-300kg.

Łydki progres, który widzę na żywo i choć nadal mizerne, to jest coraz lepiej.


Knockout sprawuje się rewelacyjnie po prostu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
7 lipca

BARKI+PRZEDRAMIONA

1. Wyciskanie sztangi zza głowy (tydzień temu z przodu): 50*12, 60*8, 70*6, 75*4 (kg)
2. Wyciskanie hantli: 23*10, 23*10, 29*8, 34*4
3. Unoszenie hantli bokiem (zmiana techniki), 8*20, 8*15, 8*~15
4. Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia: 40*10, 45*8, 45*8
5. Unoszenie barków (tydzień temu sztangą): 29*8, 29*8, 29*8
6. Unoszenie hantli bokiem w opadzie tułowia (zamiana na unoszenie bokiem przy wyciągu): 2, 2, 2 (sztabki)

Komentarz: Nie spodziewałem się w sumie, że wyjdzie tak dobry i szybki trening po 2 dniach dość ciężkich, tj. praca i impreza strong man połączona z pracą, ale ćwiczyło się bardzo miło.

Wyciskanie zrobiłem na smithie zza głowy, jako element odskoczni, ciężar nieco do przodu.

Na hantlach porwałem się na 34ki i nie żałuję, 4 ruchy, za tydzień spróbojemy dobić do 6.

W trzecim ćwiczeniu zmiana techniki, na mniej, że tak powiem...zamaszystą, hehe. Tj. prostę ręce, bez odpuszczania w dolnej fazie, zacząłem od 20 powt., potem 15, a potem nie pamiętam, te 15 będzie + ruchy połowiczne tj. w takim zakresie jakim się dało (technika wedle zaleceń Jabłońskiego)

Szrugsy też wedle zaleceń tego Pana, tzn. lekkie ugięcie w łokciach i ruch wykorzystujący nieco plecy, ale pozwalający na maks. napięcie czworobocznego.

Linki super pompa.

Przedramie wedle planu, pieczenie ostre.

Dzisiaj na noc wrzucę próbkę Venom Lean Dreams.
Pozdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
8 lipca

PLECY+BICEPS+BRZUCH&ŁYDKI

1. Podciąganie na drążku: 10, 10, 8, 8 (powt.)
2. Wiosłowanie ze sztangą: 60*10, 80*8, 95*8, 105*6 (kg)
3. Wiosłowanie na wyciągu siedząc wąski uchwyt: 3, 4, 5, 6 (duże sztabki)
4. Ściąganie wyciągu górnego do karku: 9, 10, 10 (sztabek)
5. Martwy ciąg klasyczny: 60*15, 90*8, 120*8, 140*6, 170*1 (kg)

1. Uginanie ramion ze sztangą: 20*10, 25*10, 30*8 (kg)
2. Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc z supinacją: 11*10, 14*10, 14*10
3. Uginanie ramion przy wyciągu wąsko & uginanie ramion brama: 1 + 2, 2 + 2

Komentarz:
Wszędzie progres, więc skupię się na opisaniu MC.
No właśnie, wszędzie progres a w martwym...jakby regres. Czułem moc, ale po zrobieniu 140*6 troche straciłem pewności siebie bo poszło b. ciężko. Tydzień temu konczyłem 150 kładąc to na rzecz zakwasów z dnia poprzedniego, 2 tyg. temu wykonalem calą serię 160tką, wiec zdecydowałem 170. Odpuściłem kolejne ruchy bo szło masakrycznie ciężko, nie miałem pasa, i chyba troszkę spękałem Wink Może za tydzień.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
10 lipca

KLATKA+TRICEPS

1. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej: 50*8, 80*8, 90*6, 100*4 (kg)
2. Wyciskanie hantelek na ławce płaskiej: 29*10, 34*10, 34*10, 34*9
3. Krzyżowanie linek wyciągu: 4,5 (sztabki) w serii łączonej z:
4. Przenoszenie leżąc na ławce płaskiej: 23*15, 23*15

1. Francuskie: 35*10, 40*8, 40*8
2. Prostowanie ramion na wyciągu (linki): 5, 6 (sztabki)
3. Pompki na poręczach: 10, 10 (powt.)

Komentarz: Nie spodziewałem się tak dobrego treningu, hrhr.

Super latwo poszły serie rozgrzewkowe na skosie, pokusiłem się na 100wkę i nie żałuję. Mogę powiedzieć, że lepiej nie wyciskałem, więc chyba powoli wychodzę na życiówkę, przynajmniej siłowo. Ach, ten Knockout %)
Hantle dziecinnie, żałuje, że nie ma większych.
Straszna pompa w serii łączonej, i podobnie na całym treningu tricepsa.

Pozdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 61 Napisanych postów 2157 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 38624
11 lipca

NOGI+ŁYDKI

1. Przysiady ze sztangą: rozgrzewkowe + 70*15, 90*8, 120*6, ~140*4 (kg)
2. Prostowanie podudzi siedząc: inna siłownia
3. Uginanie podudzi leżąc na brzuchu: inna siłownia
4. Wykroki chodzone: 12*12, 17*10, 17*10
5. Wspięcia na palce stojąc: inna siłownia

Komentarz:
trening na innej siłowni niż moja, stąd nie zapisywałem obciążenia na maszynach, bo i tak nie ma odniesienia, i i tak odniesienia nie będzie, bo ćwiczyć tam raczej nie będę Wink
Generalnie bardzo pozytywnie, ale ciężko mi było się przestawić, stąd siady wypadły mniej wiecej tak jak tydzień temu, a liczyłem, że coś dorzucę. Inny gryf, inne talerze, chyba ciut krótsze przerwy niż ostatnio i wyszło jak wyszło.
Za to muszę plus za miejsce na dworze do robienia wykroków chodzonych, bo na parkingu sobie zrobiłem 3 seryjki, hrhr. Poślady czuję okrutnie.
Łydki też troszkę inna techniką, 4 serie, dość mocno.
Acha - na siłowni był niejaki Peja.

Teraz 2 dni off.

// OK, już jestem na bieżąco. Jutro trening barków. Temat otwarty, hehe. Pozdrawiam.

Zmieniony przez - emilooos w dniu 2008-07-13 23:27:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 54 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 2438
Peja silny:D?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

jak zacząć

Następny temat

Czy to FBW ?

WHEY premium