TEST: Controlled Labs - "NO PAIN - NO GAIN!" by sLs (str.38)

Suplement potreningowy, ktory zasluzyl na szacunek w Twoich oczach to..., poniewaz....

Zmieniony przez - Cybul08 w dniu 2008-06-29 20:56:20

- a to to mnie smuci to to - ze jedank stało sie - znowu mnie złamała choroba - kaszle,kicham,nos zatkany i gardło boli.......


hmmm, też tak miałem... średnio co dwa miesiące jak nie zatoki, to gardło i tak do usrajewa Skończyło się to wszystko jakieś 2 lata temu.

Masz omega-3 ale to raczej na "Supports Heart Health" a nie na podbicie systemu immunologicznego. Czosnek jest OK ale dla mnie to za mało było. Zamiast omega to ja biorę shark liver oil (Alkylglycerols are involved in white blood cell formation, and help maintain immune function. Alkylglycerols play an important role in the maintenance of your overall health.) W naszych (PL) aptekach to jest Preventic, ewentualnie biore z VitaminWorld (mają taką samą szatę graficzną jak Holland&Barrett, może to ich oddział na Europę)
http://www.vitaminworld.com/pages/file.asp?xs=89039F4D5024467A83A704FF8CE5B7F0&PID=440&CID=&CPID=63

Do tego biorę jeszcze Echinaceę (po polskiemu Jeżówka purpurowa) ale też z WitaminWorld
http://www.vitaminworld.com/pages/file.asp?xs=89039F4D5024467A83A704FF8CE5B7F0&PID=248&CID=&CPID=324

albo dokładam z Goldenseal Root (czyli Gorzgnik kanadyjski)
http://www.vitaminworld.com/pages/file.asp?xs=89039F4D5024467A83A704FF8CE5B7F0&PID=957&CID=&CPID=283

Zamawiam z VitaminW., bo mają o wiele lepsze stężenia(porcje) preparatów niż w naszych polskich specyfikac, u nas były śladowe ilości. Można je brać w czasie choroby ponieważ skracają czas choroby i łagodzą jej przebieg.
Ciekawe, że nikt (albo prawie nikt, ja się nie doczytałem) nie odkrył tych specyfików, a jak obserwuję te testy to może kilka nie zakończyły się chorobą.





Zmieniony przez - jaax w dniu 2008-06-29 22:24:06

Cybul08 jeszcze na taki nie trafiłerm - za mało zjadłem a prawdepowiedziawszy z typowych "potr." miałem tylko Anabilc Window - i mi wogóle nie podeszedł - za to przedtr. miałem multum......

Najlepszy mix potreningowy to :białko + carbo + leucynka.......i to nie tylko moje zdanie ale potwierdzone przez liczne experymenty

jaax kiedys tam było o tym - nawet w moim tescie chyba - jakas rozkminka o suplach prozdrowotnych i u kogos podczas choroby tez

...najlepsze jest to ze przez ostatni rok (prawie rak0 nie chorowałem wogóle - i tylko co o tym napisałem - dorwało mnie i tak trzyma......w ****u!!

Mam jeszcze probiotyki na noc - mysłełem ze to tez dzieki nim - w sumie na pewno ale jak sie igra z chorobą to po jakims czasie sie przegrywa

Zmieniony przez - solaros w dniu 2008-06-29 23:18:08

Kolacja:



200g ryby
50g kaszy
ok.150 surówki

...kaszy jest tylko 1/2 opakowania - słyszałem ze nie nabiera wody tak jak ryz - a był ****a cały talerz - ile ja sie nameczyłem zanim zjadłem - masssacra.......

Potem poszedłem do sklepu - po powrocie (po jakis 15min):
20ml oliwy
20g orzechów
20g słonecznika

Zaraz jakis owoc (grejfrut pewnie bo jeszcze nie ide spac - moze jakis baton tez wejdzie) - potem koło 2 w nocy ostatni posiłek.

Najlepszy suplement przed treningowy to..., poniewaz...

hehe dzieki za info, wlasnie ciekawi mnie zdanie o suplach potreningowych, bo nie ma chyba na rynku takiego 'all in one'
a jesli juz sa to ludzie narzekaja jak wlasnie Ty na AW. Na Torrenta tez narzekaja...

Zmieniony przez - Cybul08 w dniu 2008-06-30 00:04:50

napisze Ci tak - w domu mam Anabolic Halo,Torrenta,Anabolic OD,Regeneration X , w sumie Cell Massa i Voult'a tez bym zaliczył do takowych - wiec wczesniej czy później sie przekonam.......

Solar nie dalbym 35 zl za 4 batony , za tyle mam pol kilo kreatyny .
Wogole szukam wlasnie stronek z naprawde oplacalnymi suplami ,ale srednio to wszedzie wygalada.

Narazie nic Lepszego niz S+S nie jadlem i pewno dlugo nie znajde lepszych

Kolejny super zapowiadający się test.
sLs jak zwykle nie daje ciała, tylko ostro jedzie. Twoje testy prowadzone są IMO wzorcowo

Życzę powodzenia i pozdrawiam.

no dawaj jakies nowy foty

Poniedziałek (4 z 38)

....pobódka dopiero o 12 i sniadanie zgodnie z planem - za***iscie złe sapopoczucie i dalej kima - kolejna pobódka przed 16 - obiadek i do pracy.........

....a co w pracy:



ok.100g truskawek przed wyjsciem do pracy

Nie wiem co jest grane ale w sumie od 2-2,5 tygodni starsznie dupnie sie czuję - spał bym całe dnie - a co najgorsze brak apetytu - moze nie do końca ale czasmi musdze sie dłuuuugo meczyc z posiłkami - na dodtaek wszystko boli.

Tylko narzekam ale panuje jakis jurewski wirus i kadego pokolei łapie chyba - tylko to jest troche nie fair - mnie juz dorwał 2x w ciagu 3 tygodni........

Strasznie sie poce - w nocy łózko jest całe mokre - szkoda ze na redukcji nie jestem było by lepiej niz terz - a na dodatek prawie srodfek lata a za oknem moze 15 stopni max i piździ - wiec koło sie zamyka - co sie wyleczysz to cie złapie znowu i tak w kółko.......

Ale nie ma to tamto - trza walczyc ze wszystkim - jutro jeszcze wolne od siłowni - w srode robi lekki come back - PUSH B - lekko.....

Praktycznie zjadłem wszystko zgodnie z planem......