SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

bluerat / Blog / redukcja bf i dobre samopoczucie

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9232

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1192
:) wróciłam, chociaż nigdzie nie poszłam ;), mało czasu, na szczęście ciągle w ruchu, tylko to jedzenie słodyczy...
A oto efekty - czyli wzrost wagi i obwodów, w porównaniu do marca :( plus pryszcze ! szok! plus bóle głowy, zgaga itp :/
waga 60,6 kg[57,5] , talia 68cm[70], brzuch 84cm[82], biodra 91cm[89], kolana 35,5/35cm[34,5], szyja 33cm[32,5], ramiona 99cm[96,5], klatka 84cm[83], uda 53,5/53cm[52/51], łydka 35cm[34,5], kostka 23,5cm[23], ramię 25cm[24,5], przedramię 24cm[23,5]
Wiem, wiem czasem 0,5cm różnicy, ale nie w tą stronę co bym chciała. I sama jestem sobie winna. Chyba musiałabym mieć jakiś bat nad sobą

Jem dzisiaj wg planu, wszystko przygotowałam rano, otwieram tylko kolejne pojemniczki. Za dużo tego jest objętościowo. A co będzie w dzień gdzie chcę mieć 2000kcal???
WPC zacznę stosować chyba jako środek wymiotny, no nie da się tego wypić, jedynie daję radę w omlecie, jak wszystko zmiksuję i upiekę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 3023 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 21590
...ruszaj do boju i walcz...
ostatnie fotki baaardzo fajne, więc +obecne wymiary praktycznie bez większej szkody

Witamy ponownie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1192
Pierwsze koty za płoty. Wczoraj miałam problem z przejedzeniem posiłków. Nie wypiłam też WPC, dzisiaj też nie :( czyli przyjdzie mi pomyśleć nad jakimś innym białkiem.

Dzisiejszy trening dał mi w kość - musiałam uważać jak schodziłam po schodach, bo nóżki się uginały
Wtorek: nogi i barki, brzuch
Nogi
1. Wykroki ze sztangą na barkach 3x20
2. Zginanie nóg z obciążeniem w leżeniu - obciążniki na kostki po 2kg 3x20
3. Prostowanie nóg z obciążeniem - obciążniki 2kg, 3x20
4. Odwodzenie nogi w tył na stojąco - obciążniki 3x20
5. Przywodzenie w leżeniu 3x15
6. Odwodzenie w leżeniu 3x15
7. Wspięcia na palce ze sztangą 3x20

Barki
1. Unoszenie ramion bokiem w górę 3x15
2. Podciąganie sztangi do brody 3x15
3. Wyciskanie sztangielek z barków w górę 3x15

Brzuch - ćwiczenia traktowane jako taki obwód - na początek 1 seria wszystkich ćwiczeń, docelowo 2-3 serie
1.Klasyczne brzuszki 1x15
2.Scyzoryki na ławce 1x15
3.Unoszenie nóg w leżeniu na boku 1x15
4.Podpór na łokciu w pozycji bocznej ile wytrzymam ;)
plus 5. Unoszenie grzbietu na ławce 1x15

Brzucha właściwie nie poczułam, ale nogi zajęły mi sporo czasu, więc odpuściłam drugi "obwód" brzuszkowy.

Omlet z orzechami i rodzynkami jest pyyyycha :)

Czym zastąpić marszobiegi czy rower jak pogoda taka paskudna? Jutro dzień aero i brak mi pomysłów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
plywaniem . Nie serio jak juz zupelnie sie nie daje biegac, to skacz na skakance, albo jakis trening skokowy w domu ,
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1192
Wtorek
trochę zaburzony godzinowo bo zaspałam
10:00-11:30 trening jw
11:30 omlet z 2 jaj 100g, orzechy włoskie 20g, rodzynki 20g, jabłko 100g
13:30 tuńczyk z wody 150g, ryż 50g, pomidor 100g, oliwa z oliwek 15g
16:00 kurczak 120g, ryż biały 60g [jem zapasy:/], brokuły 150g

19:00 serek waniliowy 130g

i nie jestem w stanie zjeść ani twarogu ani wypić WPC :( na ostatni posiłek

Razem B 107g, W 135g, T 66g 1532 kcal

Ogólnie źle się czuję, boli mnie żołądek, wieczorem na zakupach miałam wrażenie że zemdleję Nie wiem czy to niski poziom węgli czy co, bo na detoks jeszcze za wcześnie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1192
Jadłospisu ciąg dalszy
Środa
6:30 aeroby
8:30 jabłko 100g, twaróg półtłusty 100g, orzechy włoskie 20g
11:00 fasolka z puszki 150g, tuńczyk z wody 150g, banan 120g
14:00 pierś z kurczaka 120g, kapusta kiszona 200g, ryż 50g, olej lniany 15g
17:00 serek wiejski 150g, orzechy włoskie 30g, ogórek 150g, pomidor 150g
20:00 twaróg półtłusty 50g

B 129g, W 136g, T 58g 1510 kcal

No i znowu dałam ciała - napadłam jak szalona pół godziny temu bułkę z masłem, do tego kiełbasa i ser żółty więc wyszły mi zupełnie inne ilości :(

B 145 W 180 T 80 1941kcal

Nie robiłam dzisiaj marszobiegów ponieważ po wtorkowym treningu nóg ledwo chodzę, nawet na kibelek musze siadać z podparciem a po schodach lepiej nie chodzić
Czwartek
6:15-8:00 trening
8:30 omlet 2 jaja 100g, jabłko 150g, orzechy włoskie 20g, rodzynki 30g
11:00 kefir 300g, barszcz ukraiński mrożonka 200g
14:00 wołowina gotowana 150g, ziemniaki 150g, brukselka 200g
17:00 serek wiejski 150g, oliwa z oliwek 10g, ogórek 150g
20:00 twaróg półtłusty 50g
B 102g, W 128g, T 55g 1340kcal

Houston we have a problem ! W czwartek miałam zamiar dobić do 2000kcal a tu przeszłam samą siebie, nie mam pomysłu z czego dodać kcal :( brakuje mi ciut białka i przede wszystkim ok 70g węgli bo miałam dojść do 200g.
Czy mogę to np owocami "uzupełnić" ?


Trening czwartek - plecy, triceps i brzuch
Plecy

1. Martwy ciąg ze sztangą 3x20
2. Wyciąg górny szeroko do klatki 3x20
3. Wiosłowanie hantlem w opadzie tułowia 3x20
4. Przenoszenie hantla w leżeniu wzdłuż ławki 3x15
5. Unoszenie tułowia z opadu na ławce 3x20

Triceps
1. Francuskie jednorącz leżąc 3x15
2. Prostowanie ramienia z hantlem w opadzie 3x15
3. Francuskie oburącz sztangielką za głową 3x15

Brzuch
1. Brzuszki z wyprostowanymi rękoma 1x15
2. Rowerek w leżeniu 1x15
3. Skręty tułowia z ciężarkiem 1x15
4. Podpór na 1 nodze i 1 ręce x10


Ps. częściwo żywienie dubluję tu i na Odchudzaniu, wybaczcie lenistwo i wklejanie tu i tam tego samego
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1192
Kto rano trenuje ten się dobrze czuje
trening zrobiony, jedzonko przygotowane, miłego dnia
http://img78.imageshack.us/my.php?image=jedzonkols4.jpg


Zmieniony przez - bluerat w dniu 2008-06-19 09:17:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
Blurat IMO diete zmien na zbilansowana, bedziesz miala caly czas rowny poziom cukru we krwi i barak napadow glodu, a przed treningiem jedz cos wiecej niz tylko WPC. I za dużo tego twarogu i owocow, robi się momentami .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 172 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1321
Smacznego, też jestem już po śniadanku ;)
I powodzenia dzisiaj :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 47 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1192
Weekend, weekend i po weekendzie. Czas na podsumowanie pierwszego tygodnia zmagań. Jest i dobrze i niedobrze.

Treningi siłowe bdb, wstaję skoro świt, ciągnie mnie do żelastwa ;), gdybym mogła albo raczej gdyby było to rozsądne, pewnie trenowałabym codziennie.
Treningi aerobowe - zaniedbane zupełnie - nie potrafię zwlec się z łożka [na siłkę wręcz wyfruwam], po wtorkowym treningu nóg miałam zakwasy do piątku włącznie, nie potrafiłam chodzić po schodach, a próba biegu zakończyła się tym, że nogi sie pode mną ugięły auuuuaaaa...
W sobotę zaliczyłam 4h pseudoaerobów w klubie ;) -> uwielbiam tańczyć, a stary znajomy własnoręcznie stwierdził, że moja "dieta" przynosi efkty i mój brzuszek jest całkiem całkiem ha ha ha.

Z dietą nie za dobrze Do czwartku było prawie ok, poza wieczornymi napadami głodu na jakieś węgle proste. W czwartek nie byłam w stnie zjeść całej porcji, resztę dojadałam w piątek. W sobotę i w niedzielę wpadłam w truskawkowe szaleństwo, dojadałam tylko mięso i twaróg, serki wiejskie żeby choć trochę białka było.

Moje hity to omlet w różnych wydaniach - z rodzynkami i orzechami, z bananem i miodem, z aromatami do ciast,z przyprawą włoską itp. Uwielbiam tez serek wiejski z ogórkiem i czosnkiem. Całkiem całkiem była kapusta kiszona z piersią z kurczaka i trochę kiełbaski - podgrzane na patelni.
Nie używam w ogóle soli, praktycznie od zawsze, ale jedzenie staje się mdłe więc inwesuję w ziółka. Myślę poważnie nad upieczeniem czegoś w piekarniku "na zaś". Jednosobowe gotowanie pochłania jednak dużo czasu i pieniążków ech...

Prawie udało mi się odnieść zwycięstwo nad słodyczami - ze sklepu wychodziłam albo z pomidorem, albo z jabłkiem i wodą. Prawie...bo wczoraj zjadłam 1 małego loda z MacD. i 2 gałki : orzechową i whisky.

Ogólnie raz mam fazę że jestem strasznie gruba [jak widzę chudziny], raz mam fazę że jest już całkiem ok - jak ćwiczę i widzę w lustrze jakieś tam pracujące mięśnie ale ciągle jestem niezadowolona...ech...babsko ze mnie niesamowite pod tym względem.

Niestety nie znalazł się nikt do zrobienia mi zdjęć :( więc to musi poczekać.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Oco Kaman ?? Powtorzenia

Następny temat

Wyciskanie sztangi zza karku

WHEY premium