Mówiłam,że po skręceniu kolana nie jest tak łątwo,prawda? Trzeba było słcuhać cioci Saidy
polecam fizjoterapeutę,coś poradzi na niestabilność - a przynajmniej powinien. Bo te ćwiczenia Ci nic nie dadzą.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Generalnie po 10 dniach tych ćwiczeń mam wracać stopniowo do aktywności. No i tak - lekarz twierdzi, że jak zabuduję to kolano mięsem, to rzepka powinna się uspokoić i stabilność powinna jako tako wrócić. A jak nie wróci i rozpieprzę sobie kolano do końca? Na artroskopię mnie nie stać, a czekać to chyba nawet sensu nie ma (to w ogóle jest finansowane?). Jak zaczął sprawdzać stabilność, to mi powiedział, że mam więzadła porozwalane, ale na USG nie wyszło. W sumie stwierdził, że nawet taka może być natura tej nogi i nic się nie da z nią zrobić. Z drugiej strony ta niestabilność mi w ogóle nie przeszkadza i ja jej nie czuję, tylko widać ją było podczas badania...
Chyba trochę nieskładnie piszę, ale chyba rozumiesz o co chodzi
Artro jest finansowana, a nie czeka się na nią długo - ja czekam w bardzo obleganym szpitalu 3 miesiące,ale w innym u mnie w mieście czekało się 2 tygodnie,to niedużo.
Jak nie czujesz niestabilności,to jest dobrze,tylko kontroluj to kolano co jakiś czas. Bo wszelkie niestabilności i asyetrie w obrębie narządu ruchu prowadzą do przyspieszonej degeneracji stawów.
Chciałąm Ci jakies fajne ćwiczenia na to znaleźć,ale cholernie trudno coś sensownego na necie na ten temat znaleźć.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Czyli jak, mogę w miarę wracać do aktywności, oczywiście bez przesady?
Poza tym poszukaj tego fizjoterapeuty, niech chociaż Cię zbada i poleci ćwiczenia jakies konkretne i je z Tobą przećwiczy
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Najlepszego, QUEBLO:)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- ...
- 300