Moja sytuacja wygląda tak ze chcę trenować ale nie mam za bardzo czasu w tygodniu, od poniedziałku do piątku po pracy jestem zmęczony dosyć ,raz po raz zdażają się delegacje itp.
Mam nie normowane godziny pracy wiec nie wiem nigdy o której wrócę.
Mam za to wolne weekendy. Postanowiłem ułożyć sobie plan treningowy na weekend , w skrócie wygląda on tak:
Sobota
Klata 3 ćwiczenia po 5 serii
Triceps 2 ćwiczenia po 5 serii
Barki 2 ćwiczenia po 5 serii
Niedziela
Grzbiet 3 ćwiczenia po 5 serii
Biceps 2 ćwiczenia po 5 serii
Brzuch 2 ćwiczenia po 5 serii
Ćwiczę wieczorem ponieważ z rana zawsze jeżdżę na rowerze , z tego tez powodu nie ćwiczę nóg
Czy to ma wogule sens, da mi to cos? Co o tym sądzicie? Jakieś rady…
Zmieniony przez - Pavku w dniu 2008-05-03 21:40:23