Capoeira - taniec czy walka?

Myślę, że Cordx miał na myśli walki zawodowe, taki skrót myślowy

i nie wiem co macie do mestre nem,dzięki niemu zawdzięczamy E.A.C.A.G

cordx, na temat VT Nem'a się nie wypowiadam

nie wiem co macie do mestre nem

ja do niego nic nie mam, fajny gość ogólnie, tylko zawiodłem się trochę na nim w trakcie batizado, czego nie mogę powiedzieć o Mestre Museu, który włożył w to dużo serca

Zmieniony przez - mleqs w dniu 2008-04-19 11:15:28

no ja tez czasami mam wrazenie ze jest on znudzony capoeirą

Widzę, że tu ludzie różne rzeczy o mnie piszą więc wszystko tłumaczę:

Nie mam zamiaru porównywać tutaj która SW jest lepsza od drugiej, bo to jest bez sensu.
W walce na zwycięstwo ma wiele czynników, np. miejsce walki, zasady.
Nawet gdyby wziąść dwóch przedstawicieli różnych SW o podobnych umiejętnościach to i tak nie przekonamy się, która SW jest lepsza w walce. Weźmy np. mecze piłkarskie, jednego dnia wygra jedna drużyna a następnego dnia może wygrać druga.

Pozatym jak mówiłem i mówili inni:
każdy ćwiczy to co chce i trzeba to uszanować.

Nawet gdyby wziąść dwóch przedstawicieli różnych SW o podobnych umiejętnościach to i tak nie przekonamy się, która SW jest lepsza w walce.

tak gdzieś od 1993 roku znana jest odpowiedź na to pytanie I-O

CapoF - już lepiej skończ. Każdy z nas ma oczy,każdy widział,co wypisywałeś,a teraz się nie wykręcaj.

capoF zgadzam się z tobą tylko w tym że każdy ćwiczy to co ćwiczy.Ale nie moge zrozumieć po co się wykręcasz teraz ? każdy widział co pisałeś...

Nie o to mi chodziło...
Ale koniec. Było mineło.
Nie róbmy offtopu