Sa jakies srodki, ktore powoduja mniejsze spalanie u ektomorfika?

jwt. Sa jakies srodki? Od jakis 2tyg, jem okolo 2000kcal, 2300kcal, staram sie jesc czesto, nawet sie zmuszam, waga stoji w miejscu. Jeszcze na dodatek co patrze na TV, to widze jak wszyscy wielce chowaja czekoladki, bo sie odchudzaja ;/ Ja juz nie dam rady tak jesc. Chce przytyc, a przez takie cos jedzenie dla mnie staje sie nie przyjemnoscia, a obowiazkiem. Nie ma jakis srodkow, ktore zmniejszylyby spalanie? Kolega je duzoooooo mniej odemnie, nawet sniadania nie je przed szkola, a jest grubszy odemnie. Moze wizyta u dietetyka cos pomoze?

stary temat, ale fajnie, ze ktos sobie o nim przypomnial. Ponoc na poczatek dobra jest kreatyna i cwiczenia - pomoze ona w przybraniu pierwyszch kilogramow. Jest sens cwiczyc bez zadnego sprzetu - tj. papki, itp? Obecnie nie mam sprzetu zadnego, ale zaniedlugo planuje zakupic, a na silke taki zapasiony to nie pojde ;D

możesz zaopatrzyć sięw preparat dibenzoide magnum (czy jakośtak ) ponoć
zwieksza apetyt.Jeżeli nie mozesz juz wciskac jedzenia to jedz bardziej kalorycznie.Masz diete?? możesz tez zakupic hard gainera polecam gain bolic 6000 z olimpu jest dośc dobry i tani.Pozdrawiam

Widzisz, moze to zle opisalem. Jem duzo, ale zmuszam sie, aby miec nadmiar, a nic mi to nie daje. Bym byl wstanie sie zmusic, gdyby mi to przynosilo jakies rezultaty, ale ja stoje w miejscu. Mam 15 lat, waze 55 kg, wzrostu 168. Wszystko spalam, nic nie odklada sie na bok. Moze bym przytyl, gdybym byl starszy, ale w takim wieku obawiam sie, ze jest to niewykonalne. Jedyne wyjscie mysle - to masa miesniowa, cwiczyc krotko, ale ciezko, zainwestowac w jakas sztange i wlasnie jeszcze raz pytanie: Jaka najlepsza wtedy odzywka? Ktoras z tych co podales, czy moze inna?

mało jesz.

Nie zgadzam sie z toba. Jem duzo, obliczylem zapotrzebowanie - wynosi ono 1500kcal, dziennie jem okolo 2200 kcal, jak sie postaram, to nawet 2500kcal. Co wg was powinienem dziennie zjesc? Tak krotko i zwiezle. DAM SOGI ZA KAZDA ODPOWIEZ W TYM TEMACIE!

Co do preparatu, to zwie sie on: DIBENCOZIDE MAGNUM, lecz z tego co wyczytalem, lepiej kupic kreatyne ;)

Zmieniony przez - margaryna0 w dniu 2008-03-04 22:35:31

Obliczyles zapotrzebowanie i wyszlo 1500 kcal? Chyba cos zrobiles nie tak.

Jak Rothen, za malo jesz i tyle. Podbij kalorycznosci diety najlepiej tluszczami albo ww. Nie ma magicznych srodkow...

kuleje cos z tych rzeczy:

- dieta
- trening
- regeneracja

nie idzie przy 2000kcal to dobij do 4000kcal problem z głowy

A kreatyna mi troche pomoze? 4000kcal to jesc bym musial jak kon, bez przesady .
Zapotrzebowanie wyszlo mi 1700 w zaokragleniu. I obliczylem dobrze.

Zmieniony przez - margaryna0 w dniu 2008-03-05 09:37:35

4000 kcal to jest nic...

4000 kcal to mało ? weź... ja jem 3600 kcal z gainerem włącznie i to za mało . mam diete ale więcej nie moge jeść. 200g gainiera też odpada bo za drogo. i co teraz? ja nie mam żadnego pomysłu. łacze się w bólu z typem co założyl temat