Kazachski aktor i kulturysta Jurij Tolochko zdobył ostatnio sporą popularność w Internecie i to nie za sprawą osiągnięć sportowych, ale z powodu miłości swojego życia. Trudno w to uwierzyć, ale jest nią lalką o imieniu Margo, z którą “spotyka się” od około 8 miesięcy, a od niedawna jest zaręczony. Lalka przeszła nawet operacje plastyczne.
Portal New York Post pisze, że Tolochko poznał Margo podczas wizyty w barze, gdzie była kelnerką. Nie wiemy jak to jest możliwe, bo przecież nie jest w stanie chodzić. Nie umie też gotować i mówić, ale mimo to Jurij napisał, że od czasu do czasu dochodzi między nimi do kilku sprzeczek. Lalka ma też swój kanał na Instagramie, który oczywiście prowadzi jej narzeczony. Chociaż nie ma jeszcze oficjalnej daty ślubu, to Jurij Tolochko i Margo wkrótce zostaną ogłoszeni mężem i… lalką? Ta historia brzmi nieprawdopodobnie i zapewne jest to albo zabieg marketingowy albo poważne zaburzenia psychiczne. Jeśli to pierwsze, to cel chyba został osiągnięty, bo o Jurij i Margo napisało wiele portali internetowych. My w dalszym ciągu drapiemy się po głowie...
granice absurdu niebezpiecznie się przesuwają w siną dal
Zastrzyk, kaftan i izolatka.
nienormalnych nie brakuje
Niech sobie robi co chce ale się z tym afiszować. W galileo pokazywali czy gdzieś że koleś w samochodzie się zakochał to dopiero dziwactwo
W Japoni to popularne, ale żeby sie tak z tym obnosić
W japoni krejzoli nie brakuje, ale tam aż tak sie z tym nie obnoszą.
Już miałem pytać o nazwisko tej pani... ;D
Margo masz napisane w artykule %-)
to sa 2 opcje:
albo jest pie***niety i kaftan, jak koledzy wyzej pisza albo
robi to pod publike, zeby nabic sobie followingu... w sumie opcja 3 tez dochodzi - obie opcje polaczone.
w łóżku niech sobie robi co chce i z kim ale żeby się tak pokazywać, to coś musiało mu na główkę spaść
pewnie w łóżku leży jak kłoda %-)
mógł sobie kupić lepszą a nie potem w operacje jakieś inwestować .
Jap.erdole...
dziwaków nie brakuje na tym swiecie.
Co tu sie odp*****la?
W domu niech sobie trzyma i rucha, ale po co się tym tak ze światem obnosić
myślałem że już mnie nic nie zaskoczy, a tu jednak.