Road_king/dziennik-redukcja,fotki i podsumo.str36-37

wczoraj zrobiłem nogi, ale czułem już totalne zmęczenie, muszę odstawić siłownie na tydzień, ma być fajna pogoda to pojeżdżę sobie na rowerze, a na siłownie wrócę 3 marca, zobaczymy jak to się odbije na redukcji , A może jeszczeMera narty zaliczę w między czasie ? nie denerwuj się, podobno złość urodzie szkodzi

Road, a jak postepy z uchwytem w MC? Bo mnie tu dawno nie bylo...

pisałem na wcześniejszej stronie, uchwyt coraz silniejszy, widać postęp, tu akurat jestem zadowolony

No patrz, jaka ja leniwa jestem- nawet mi sie poprzedniej strony czytac nie chcialo
Ale dobrze wiedziec, ze motoda Bu dziala Mam nadzieje ja zastosowac za jakis czas

Road kiedy jakieś nowe fotki ? U wszystkich się upominam, nawet u Mer hehe ;-P

dam ja zobaczę Twoje
a tak serio to planuje na koniec marca, ale zobaczę czy bedzie w ogóle co pokazać

No to ja sie tez przylaczam do apelu o fotki

nawet u Mer hehe ;-P

Ty małpo

wczoraj w ramach aerobów zrobiłem 70km na rowerze, ale przy tym wietrze to zmęczony byłem jak po 200km , szok
a jak już wylazłem z wanny i zjadłem potreningowy kuskus z kurakiem to zjadłem sobie Honey Stinger Protein Bar z witaminami,bardzo dooooobry,ostał się jeszcze w lodówce po zeszłorocznych maratonach, rany jak dawno nie miałem w gębie nic w czekoladowej polewie (ciemnej czekoladzie), miałem zjeść połowę tego batonika, ale nie mogłem się oprzeć i wszamałem całego , ciekawe ile przytyłem ? a ponieważ w tym tygodniu mam wolne od siłowni to przy takiej pogodzie będę sobie kręcił na rowerze

ciekawe ile przytyłem ?

Tyle, ile ważył batonik