Wczoraj trening poszedł super, zrobiłem nogi jak należy.
Dziś poszedłem do lekarza, bo to przeziębienie trochę mi ciągnęło i dostałem 5 tabletek antybiotyku co pewnie rozwali mój organizm od środka. Dziś urlop, ale dzień wypełniony po pachy, oczywiście trening w nim najważniejszy- bicepsy, trice, brzuch, przedramię.