Road_king/dziennik-redukcja,fotki i podsumo.str36-37

Na odwyk!!!

Mera białeczko na redukcji mus

Nie musi być koniecznie z prochu
Choć sama piję, to wolę jednak naturalne w postaci mięcha

o EAS tylko słyszałem opinie i nigdy nie piłem, ale same pochlebne, firma też nie z piwnicy, więc i skład powinien nie być wlaony

dzięki Bubby, na Tobie jak zawsze można polegać
Mera zgadzam się mięcho jest najważniejsze, ale w prochu oprócz białka są często inne ważne dodatki typu BCAA, gluta, witaminki czy minerały więc warto popijać



Zmieniony przez - road_king w dniu 2008-03-18 15:12:25

shake po treningu w którym jest proch, jest nie do zayebania

do tego prochy z rana do śniadania, świetnie się nadają do omleta popijania


tylko trzeba kupić jakieś smakowe, bo inaczej nie jest to super dobre, a ja osobiście lubię dać kilka zetów więcej i mięć smakowe, bo to taka odskocznia od kurczaka z ryżem

święta racja Bubby
Wczoraj poszły plecy na treningu, ostatnio super mi się ćwiczy i to mnie cieszy. Choć nie widzę po sobie jakiś zjawiskowych , hehehe, zmian jeśli chodzi o muscle
Ale teraz najważniejsza redukcja, w Wielki Czwartek kolejne ważenie. Ciekaw jestem czy zejdę poniżej magicznego dla mnie progu 90kg. Nie pamiętam czasów kiedy tyle ważyłem Zobaczymy ....

Ważenie lepiej w Wielką Sobotę...
W przypadku niezadawalających rezultatów będzie większa motywacja do pilnowania się w czasie świąt
Jeżeli natomiast waga wyniesie mniej niż 90kg, motywację ukierunkować będzie można na chęć utrzymania efektów

Mam białko z universala wanilia i smak nie powala ale miałem tej samej firmy czekoladkę i było dobre w smaku - można spróbować.
Jednak już więcej nie kupię, będę wierny olimpowi i biogenixowi. Olimp system protein 80 - czekodala bdb i whey protein complex - kokos super smak - jedno i drugie godne polecenia oczywiście według mnie...

Mera ale w Wielką Sobotę to na pakiernię nie pójdę, a tam się ważę więc uczynię to dzisiaj
Wuchta dzięki za info, jak zwykle kopalnia wiedzy
A ja pozostanę wierny Kaizenowi, chciałem kupić EAS, bo koleś tanio sprzedawał na allegro, ale to jakiś ćwok był i jak tylko zacząłem licytować to zakończył aukcję. Nie cierpię takich patafianów.
Wczoraj miałem dzień leniuchowania, a dziś zrobię nogi. Jutro Wielki Piątek więc bice i trice zrobię w domu tak jak się da.