Kac - Samopoczucie - Trening

Co robicie mając kaca ? Mówię o kacu gigancie, który zwala z nóg. Trenujecie w taki dzień ? Co jecie, pijecie (bez %) żeby poprawić samopoczucie ? Macie jakieś extra skuteczne recepty ?

w taki dzień zawsze odpuszczam treningi nawet jak mnie lekko boli głowa.
Ale od sierpnia nie mam tych problemów

Zmieniony przez - chucknoris w dniu 2007-12-29 12:55:11

chucknoris czyli co drugi dzien

to jest przeciez zrozumiałe, że trening na kacu to bez sensu, lepiej sie zregenerować i dać z siebie 210%

a co do drugiej czesci pytania to wyszukiwarka sie kłania

magnez ,cynk ,witamina c i jakas multiwitaminka .sok pomidorowy ,rosolek mamusi, duzo wody (ale nie ognistej), spacerek na swiezym powietrzu i po kacu ani sladu


a najlepsza metoda na kaca jest dzien wczesniej nie pic badz tez nie dopuscic do niego

trening z przyczyn oczywistych raczej odpada

pzdr

Adriano, bez urazy, ale powiedziałeś co wiedziałeś Kwestię wyszukiwarki nawet nie skomentuję... Natomiast znam ludzi, którzy na kacu tym bardziej garną się do ćwiczeń żeby poprawić sobie samopoczucie. Na zasadzie: poprzez ćwiczenia wydalasz wszystkie złe toksyny. W pewnym sensie oczyszczając się. Może to trochę naciągane, ale twierdzą, że to działa.

ponoc najlepsza na kaca jest ciezka praca

lecz wolal bym pospacerowacm i pozadnie wypoczac niz zmagac sie z ciezarami a zwlaszcza na kacu"gigancie"o jakim tu mowa

ilna zgadza się nie wiem jakie ma to skutki dla organizmu ale pamiętam że dwa lata temu kumpel pryszedł na budowe po imprezie w ciągu dwóch godziny puściło go.
Patryk jak ćwicze to nie pije proste Są tylko dwie okazjie kiedy nie patrze na nic i chleje ile wejdzie jedną z nich jest sylwester ale w tym roku bedzie wyjatek i raczej zero używek

Od 1,5 tygodnia mam przerwe, która zapewne potrwa do 5 stycznia i tak wczoraj zawalczyłem z kolegami no i oczywiscie w sylwestra trzeba przypompic bo to taka juz tradycja i poprostu przywitanie roku dla mnie juz w naturalny sposob. Jak juz napisałez staram sie nie pic jak cwicze, a jak mam przerwe to lubie sobie wypic.

Moj sposob na małego kaca i chyba brak spadków masy jest prosty przed piciem jem duzo weglowodanów i pije duzo wody, natomiast po libacji alkoholowej (przewaznie ostrej) juz w domciu pije około o,5 litrwa wody. Rano nie czuje, ze moj orgaznim jest bardzo odwodniony, ale wiem, ze nie miał łatwo wczorajszego dnia dlatego pije jakas mulitiwitaminke i jem jakis lekko strawny i wartosciowy posiłek.

Pozdro.

pół litra wody to nie kac

pół litra wody to nie kac

To ja bez kaca więcej pije pół wiadra to rozumie *-)

pozdro