Trening Kumpla %-)

U mnie w bloku jest taki koles, ktory ma dosc"indywidualny" trening.
Cytuje jego slowa:
"Juz 2 tygodnie codziennie cwicze na klate, tak 12 serii po 76 kg i czuje, ze mi klata rosnie"

Jak ostatnio robil na bica, to oczywiscie przed tym szybki trening na klatke zrobil

Normalnie z kolesia jest antytalent, mysli, ze jest najpiekniejszy na swiecie i ostatnio walnal mi wlasnie takie pouczenie na temat treningu.
Takich ludzi powinno sie izolowac od spoleczenstwa, wszyscy sie z niego smieja, ale to do niego nie dochodzi i nadal uwaza sie za wspanialego.

Na barki wogole nie robi, poniewaz uwaze, ze jest mu to nie potrzebne.
Cwiczy tylko klate, biceps i "plecy" przyzadem do nog na laweczce

Musialem o tym powiedziec, juz nie wytrzymalem

naprawde mocny koleś.......hehehehehe.Klata po dwóch tygodniach ??hehehehhee to jakis idiota:) niech tak ćwiczy dalej zobaczymy za ile sie przetrenuje :) ile ta jego klata wytrzymie:)

pozdrów qmpla odemnie

widać masz mądrego qmpla

Niech sobie zaklepuje kolejke u ortopedy, nie spieszy sie, dopiero tak za rok - poltora bedzie garbaty

Heheh,to widze że mamy podobny problem
Ja mam siłownie u siebie,przez jakiś czas ćwiczyłem sam,potem ten "talenciak" prosił mnie żeby mógł ze mną ćwiczyć,zgodziłem się.
Od kąd ćwiczy ze mną stale mi prubóje uświadomić że więcej wie odemnie
Ćwicze 3 razy w tygodniu,planem który mi układali na SFDA on na każdym treningu ćwiczy klatezrobi klate to mówi "a może sobie jeszcze bica i brzuch zrobie",jak jest dzień w którym nogi ćwicze to on nie ćwiczy bo twierdzi że "nogi ma dobre",pleców nie ćwiczy bo się mu niechce pozatym mówi że laski na plecy nie patrząNormalnie totalny LOL.
Stale powtarza że klate ma słaba i ją katuje na każdym treningu..

Kumple się śmieją z niego i mówią że już ćwiczyć nie musi,jest tak dobry że żaden z nas nigdy nie osiągnie tego co on osiągnął bez trenigów.

Starałem się mu powiedzieć że źle ćwiczy,nawet plan mu dałem jako taki,ale nic mu nie przetłumaczy.Gadałem mu że jak tak będzie dalej ćwiczył to długo nie pociągnie,bo się przetrenuje,ale głupi jest.

Z siłowni go nie wyprosze bo płaci za siłke,wiem jedno że już niedługo się z nim będe męczył bo wkońcu się mu to znudzi albo kontuzje jakąś złapie.

Z takich ludzi mam straszną beke,ale co zrobić,jest takich pełno i trzeba ich tolerować,sezonowców z urodzenia
Żem sie rozpisał,mam nadzieje że ktos to przeczyta

dragon jeśli masz trening z sfd to napewno jest dobry:P :).....a teraz do tematu...masz racje,długo z nim nie poćwiczysz,jak można być takim idiotą i ćwiczyć dziennie klate.Ale niestety dużo jest takich pacanów na tym świecie i nic sie na to nie poradzi:) ja tez znam paru takich,ale niebede o nich pisał...powiem tylko że mają podobne móżdżki to dych dwóch

hehe smieszny ten tfuj kolega

archeolog

zbyt mocno rozwinięta i zbyt silna klatka w porównaniu z plecami zrobi swoje

****a po kiego odświezacie takie posty



Zmieniony przez - Don Garcia w dniu 2006-07-13 10:52:43

a ja jestem natomiast ciekawy jak on robi plecy na przyrządzie do nóg

Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2006-07-13 12:29:24