Sąsiadwroc/ Blog / Redukcja: 12 kwietnia 97kg - 31 sierpnia 82kg - pds. strona 27,

wiesz Ty znasz lepiej swoj oRganizm :) zastanawia mnie ino jak oRganizm przestawi sie na wieksze spozycie wegli bo chyba całe zycie na czym takim niepojedziesz :P. dla własnej ciekawosi zastąp np 200 kaloRi z tłuszczu weglami zobaczymy co sie stanie :) czy dalej bedziesz chudł czy moze proces zrzucania wagi sie zatrzyma ( w co wątpie) przy ujemnym bilansie jest to nierealne. no chyba ze totalnie zwolni metabolizm ale tego chyba nie ma u Ciebie:)

W sumie mogę się pokusić zmienić 200kcal na rzecz węgli.
Hm...cóż, plan mam taki, żeby po skończonej redukcji powoli z tygodnia na tydzień wrócić do docelowego zapotrzebowanie kalorycznego. Potem w nastęnych tygodniach pójść dalej na plus, celem masowania. Będę po prostu bbbbbaaaardzo ostrożny w zwiększaniu kalorii.
Poza tym planuję cykl mono+CP więc oczywiście waga wzrośnie. Ale niechby wzrosła i 7kg to gdy będę ważył 77kg a po cykli kretką 84kg to i tak będę wielce zadowolony. Bo to tłuszcz w zdecydowanej większości nie będzie A będę czuł się napompowany.
Marzy mi się zdrowa masa. Nie poteżna masa, ale zdrowa. Sprawność do późnej starości i jędrność ciała. Bez zwisów

Zmieniony przez - Sąsiadwroc w dniu 2007-08-24 19:48:42

dobRy kieRunek obieRasz :)

Cóż. Tylko ten kierunek mi pozostał. 30 lat za tydzień stuka i nie mam co liczyć na 50cm w łapie Ale zdrowo mogę jeszcze wyglądać.

BTW: jadłeś Scorcha ?
TSE pobudza mnie, a przede wszystkim potliwość mam masakryczną. Jest jednak w człowieku ciekawość co byłoby np. po Venomie czy właśnie Scorchu ?

A tak wogóle to ja na tej redukcji nie jestem taki święty. Przed chwilą zjadłem np. trochę paluszków i wypiłem 0,3 piwa.
Wcześniej też mi się zdarzało. Kaca jednak nie mam, bo dzisiaj był ku....wsko ciężki trening i tłumaczę sobie, że i tak nie zaszkodzą mi te dodatkowe kalorie

Zmieniony przez - Sąsiadwroc w dniu 2007-08-24 22:38:22

scorcha nie bRałem chociaz zastanawiam sie nad nim i to bardzo( z opini wynika ze jest baRdzo dobRym sRodkiem)

cos jest w tym co mowisz ze po TSe jest mega potliwosc
wogole lepiej mi sie cwiczylo na TSe niz np na THYRO ( zakupionym 3-4 miesiecy temu) bo juz THYRO kupione kole Roku naprade działalo :D

Zmieniony przez - 369258 w dniu 2007-08-24 22:42:08

Oj naprawdę. Ostatnio miałem przerwę ok. 3 tyg. od TSE. Na treningu zawsze ta sama temperatura, bo klimatyzowane jest pomieszczenie i tylko się "zgrzałem". A dzisiaj przykładowo normalnie się ze mnie lało. Możesz wszystko wykręcić i daję słowo poleje się z ubrań.
Sprawdziłem i TSE rano na czczo 2 kapsy i przed treningiem ok. 1h 2 kapsy to max. Przy 5kapsach na wymioty mnie ciągnęło. Ostatnio na skrzyżowaniu wpieprzyłem się na wysepkę zieleni i wypadłem z auta. Skończyło się jednak tylko na strachu

moze duze ilosci koffeiny tak działają

a co do piwka i paluszków wszystko dla ludzi tylko z umiarem :)

Tak wogóle to ja się trzymam TSE bo jestem uczulony na Salicylany, więc odpada kora wierzby białej. Yohimbina też niestety odpada.
Ciekawi mnie czy Scorch przyspieszyłby redukcję. GDzie nie czytam, to piszą, że TSE jednak jest z tych słabszych...

heheh i to owiele słabszy od scorcha :) zobacz skład

No tak, wielokrotnie czytałem składy obu. Jeśli chodzi o bioperynę, czy synefrynę, czy kofeinę to porównanie mam w wielkościach. Natomiast przykładowo ketony maliny nic mi nie mówią, więc ciężko mi porównać, w czym jest przede wszystkim zwiększona moc Scorcha do TSE.