SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

bree/ blog/ redukcja forever :]

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 22083

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 100566
odnośnie posiłku po treningowego o 22 to mimo wszystko zjedz trochę węgli byleby złożone i będzie ok

Co do samochodów mam bardzo sprecyzowane i wąskie gusta
po pierwsze musi być ford
po 2 są 2 samochody moich marzeń
pierwszy Ford Shelby Mustang GT-350 najlepiej 7 litrowy silnik
drugi Ford Thunderbird z 1960
http://www.musclecarclub.com/musclecars/ford-thunderbird/images/ford-thunderbird-1960a.jpg

Ale to marzenia, może keidyś

na razie bujam się już parę lat bidnym Fordem Mondeo MK2 ale już powoli myślę nad zmianą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
Pięęękny

Ja póki co pomykam VW Passatem kombi z 1991 Zadaję szyku normalnie

Tak nawiązując do tego kokosa Olimpu (żeby połączyć nasze błyskotliwe dialogi z obydwu topików nb. dziękuję Ci Buby za to, że mnie tu nie zostawiasz samej na pastwę losu), to mniam mniam pyszności czekoladowy shake już wypity Do smaku się przyzwyczaiłam, chociaż grudki mnie nadal wyprowadzają z równowagi. Jak pomyślę, że mnie to cudo kosztowało 89PLN za 750g to mam ochotę się powiesić na żyrandolu...

Jutro nietreningowy, a do tego wpada kuzynka z dzieciakiem. Ale postaram się trzymać fason - paradoksalnie w towarzystwie jest łatwiej się stosować do diety, choćby żeby pokazać jaką się jest super wytrwałą

Dobranoc

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 100566
Jak pomyślę, że mnie to cudo kosztowało 89PLN za 750g to mam ochotę się powiesić na żyrandolu...


Nie rób tego dzieciom
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 6 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 204
Witaj bree,
od początku śledzę twojego bloga i ostro ci kibicuje. Sama zmagam sie z dwoma diablętami, pracą i siłownia już od jakiegos czaasu i wiem jakie to jest meczace....co nie oznacza, że nieprzyjemne...:)
Myślę, że za jakiś czas bedzie z ciebie mega laska. Ja za te twoje nogi to bym dala sobie odciąć kciuka od prawej reki...:)
Życzę wytrwałości i dalszych sukcesów. Będę cię podglądać:)
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
Slim max dzięki wielki za wpis, to bardzo podnoszące na duchu, że ktoś zagląda i kibicuje Aczkolwiek obawiam się, że mógłby to być najgorzej zainwestowany kciuk w Twoim życiu (ten, co byś go sobie dała odrąbać) Tak czy inaczej, jeszcze raz dzięki za wsparcie I powodzenia Tobie też w Twoich zmaganiach!

Dzień jak dzień, na wieczór trochę się zdołowałam, ale szkoda o tym wspominać (chociaż jako że jestem wybitnie reaktywna spożywczo, to wpadła mi z tego zdołowania krówka...). Jutro okrojony trening góry, póki co intensywnie smaruję bark maścią. Ważenie miało być jutro, ale będzie pojutrze, bo znowu musiałam zamienić aeroby z treningiem. Ale w sumie to wcale nie mam ochoty się ważyć, bo nie czuję, żebym chudła :(

Dobranoc.

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 25 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 471
Teee ty mi tu nie pękaj , bo nawet miesiąc nie minął , a ta juz płacze , że nie schudła Cudy naprawde rzadko się zdarzają i tylko potem i ciężka pracą - siłową osiągniesz cel. Aaaa i tak w ramach oświecenia to nie konieczne w te wakacje będziesz extra laską , ale napewno będziesz z siebie zadowolona bardziej niż siedząc przed tv i wcinając tony krówek .
Na szczęście jednak krówka różnicy nie czyni
I ważyć mi się regularnie - jak w wojsku , choć i tak wg. mnie to jednak to co widzisz w lustrze ważniejsze niż waga .
Pozdr

Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 150 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 620
kochana ja dzisiaj też nie miałam najlepszego dnia... wydaje mi się, że dietę stosuje od miesięcy a efektów żadnych -> a to dopiero 2,5 tygodnia więc muszę być cierpliwa Powiem to co napisałaś Dagmarce "czasem musi być gorszy dzień, żeby następny był lepszy". Życzę wytrwałości, na pewno dasz radę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
Enyo no cooo Tyyy, za stara jestem na marzenia o supermegaciele w miesiąc (pamiętam, że będąc w ósmej klasie podstawówki obliczałam sobie ilość dni pozostałych do wakacji żeby przewidzieć ile jeszcze zdążę schudnąć - zwykle liczyłam tak 15kg na dwa tygodnie ). Tak między nami mówiąc, to na naprawdę przyzwoitą sylwetkę daję sobie czas do Gwiazdki Oczywiście jeśli chodzi o samą redukcję, to mam nadzieję, że zakończę ją wcześniej, ale na pewno nie w lipcu ;) Natomiast nadmorskie kurorty muszą zaczekać na mój wielki arrival do przyszłego sezonu

A narzekam, że nie czuję chudnięcia, bo boję się tej wagi okropnie. Zawsze mam wrażenie, że stanę na wagę, a tam będzie +3kg. Taki powracający koszmar z ulicy Wiązów

Dorotko masz całkowitą rację, na redukcji każdy dzień się dłuży w nieskończoność ;) Tylko cierpliwość może nas uratować

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 89 Napisanych postów 6889 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 100566
spoko
kwestia przyzwyczajenia
jak wytrzymasz ponad 3 miechy to już z górki poleci
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 163 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1560
3 miesiące powiadasz... No to jeszcze tylko jakieś 10 tygodni i luzik

Trening odrobiony wzorowo, chociaż sporo ćwiczeń odpadło ze względu na ten nieszczęsny bark. W sumie zrobiłam tylko przyciąganie linki w siadzie płaskim, wznosy tułowia, biceps, triceps i rozpiętki na maszynie (tutaj trochę się obawiałam, ale bark nie dawał się specjalnie we znaki). Do tego naturalnie skręty i brzuszki. W związku z powyższym aeroby zwiększyłam do 30 minut

Następnie wsunęłam kurczaka i płatki owsiane z truskawkami, i życie już w ogóle wydało się lepsze. Dlatego teraz czas się zająć potworami

UWAGA! KOBIETA NA DIECIE! NIE DRAŻNIĆ! NIE DOKARMIAĆ!
http://www.sfd.pl/bree/_blog/_redukcja_forever_:]-t335245.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Plan do oceny i poprawy.

Następny temat

Jaka najlepsza odżywka dla początkującego?

WHEY premium