TEST: rewolucyjna masa Pawson (Revenge v.3,Crystal C,Testo-sting) pods.str.38-39

Pawson, może chcesz jeszcze potestować ten nowy stack Olimpu oparty na HMB, tylko w sporych ilościach i gdzieś minimum 2-3 miechy. Zobaczymy czy to w ogóle działa. Ty lubisz testować takie dziwne cuda co do których istnieje ryzyko, że mogą nic nie dawać (patrz np. Testosting) .

za wynalazki Olimpu serdecznie podziękuję

Don Pawson - w ktorym miejscu masz ten fat na brzuchu?Pokaz palcem.
Ja nic nie widze.Brzuch jak najbardziej si.A wierz mi,nie jedno meskie wycwiczone cialko widzialam.

Ty sie czasem nie odchudzaj.Dobra masz mase.

Danutha to Narcyz przeciez jest bedzie sie teraz z soba piescil zeby mogl sie dalej Kochac bo z czasem uczucie spada ......

















I masa tezCzuje sie jak bym Cie znal lepiejs od Ciebie samego

Don posluchaj tustego Gugdzia i masuj dalej bo takiego brzucha nie mialem w zyciu

Gugcio narcyzem to jest Wojtas Olejniczak z SLD i żadnego słowa w żadnym języku nie umie, przynajmniej Olexy tak twierdzi

Danusia - z brzusiem nie ma tragedii, na fotkach faktycznie wyszedł całkiem ładny, ale jako perfekcjonista zawsze mam się do czego przyczepić

nie planuję na pewno jakiejś głodówki, nic z tych rzeczy. Po prostu chciałem troszkę obciąć węgle (na początek o jakieś 20% i zobaczymy jak będzie szło) żeby brzusio taki nadęty nie był po posiłkach. Wrzucę jakieś 30 minut aero 3 razy w tyg. i zobaczę jak będzie sie masa zachowywać. JAk dobije 2-3 kg mięska ładnej jakości to będzie ok. Dopiero bliżej lata obetnę węgle nieco mocniej, wrzuce jakiś spalacz i stak kreatynowy żeby przygotowac ostateczną, pociętą letnią formę

Niedawno wróciłem z ostatniego treningu, postaram się jeszcze dziś dać wypiskę. Odpoczywam troszkę, rzeźbię maila do klienta z Irlandii, jakis prysznic i pewnie zabiorę się za focenie na wieczór w planach seans Sin City u ziomala a potem może jakiś klubik lajtowo

obetnij wegli daj tluszczy ja tak zrobilem i rewelacja nie przelpelniam sie woda zeszla tylko ze prostych wegli unikam jak tylko sie da.Masuj musi byc 110KG jestes swoj ziom inny za narcyza spalil by mi halupe

a skąd wiesz, ze już ktoś nie jedzie Ci spalić chawiry?

kurde popstrykałem foty, ale najszerszy przodem i tyłem wciąż słabo

jutro jeszcze popróbuję

mialem dzis aparat na silce, trzeba bylo sie na sesje ustawic
swoja droga chcialem zrobic filmik wioslowania jednoracz i niestety kupa jak sie rozgrzalem to nagle z 4 os. na silowni zrobilo sie XX

ale cyknalem chociaz z 3 czy 4 fotki
czekam na podsumowanie

Banan - trzeba było się pucowac na siłce z tym aparatem

podaję spóźnioną wypiskę z ostatniego cyklonowego treningu tak jakoś szybko te 7 tygodni zleciało...

120kg na płaskiej niestety nie podołałem - zdjąłem ze stojaków, powolutku opuściłem i... sztanga posżła w górę powoli, systematycznie, ale niestety w 2/3 ruchu się zatrzymała.Co zrobić... 115kg poszłoby na 100%, dlatego chciałem narzucić sobie bardziej ambitny cel. Spróbuję za kilka tygodni!

wypiska

Klatka
wyciskanie sztangi na płaskiej ławce: 60kg*12, 90kg*8, 120kg*2/3+1, 100kg*4+2, 90kg*8

Plecy
podciąganie: +10kg*8, *8, +12.5kg*6, *6

martwy ciąg: 80kg*8, 100kg*8, 120kg*8, 130kg*8 ( w końcu)

wiosłowanie sztangą w opadzie: 80kg*8, 85kg*8, 90kg*6, *6

przyciąganie drążka wyciągu do klatki: 65kg*8, *8, 70kg*8, 75kg*6

I to tyle z treningów na Revenge v.3. Muszę powiedzieć, że chwalę mocno ten produkt. Miałem wielka chęć trenowania, wyniki siłowe (mimo innego priorytetu) poprawiły się dość znacznie, masa rosła w szybkim tempie, samopoczucie było bez zarzutu.

Jako że siedzę teraz w pracy nie wiem czy dam radę napisać porządne podsumowanie. postaram się, a jeśli nie da rady napiszę je w domu po południu. Wtedy tez wrzucę zdjęcia robione w sobotę wieczorem

Dziś idę zropbić pierwszy trening metoda P/RR/S, będę rozkminiał obciążenia. ciekaw ejak to wyjdzie.

Nadszedł czas podsumowania. Może na pierwszy ogień pójdą poszczególne środki:

1.Revenge v.3

Cóż mogę napisać, nie ma tak naprawdę do czego się przyczepić. Skład bardzo ciekawy (trochę irytuje „mieszanka firmowa”), rozpuszczalność bezproblemowa, smak odpowiadać powinien nawet największym malkontentom (smakuje jak woda z cytryną i cukrem, pije się bezboleśnie w 100%), zero problemów żołądkowych. A działanie? Cóż, beta alanina mrowi i pobudza, jabłczan cytruliny zapewnia b. dobrą pompę (aczkolwiek w porównaniu najlepszymi buzerami no jest mniejsza, ale to kreatyna a nie buzer tlenku azotu), węglowodany dają szybki power przed i uzupełniają glikogen po treningu, a glukonian kreatyny daje kozackie przyrosty. U mnie było to 5 kg właściwie czystej masy mięśniowej (według mnie, biorąc pod uwagę moje doświadczenia jeśli chodzi o staki kreatynowe i przemianę materii to wynik wprost rewelacyjny). Wzrosła również siła, i to biorąc pod uwagę rodzaj mój trening i priorytety całkiem sporo. Od strony działania zatem Revenge v.3 jest całkowicie godny polecenia. A że stać na niego będzie raczej tylko krezusów? Cóż, takie życie. Jeśli ktoś ma hajs to naprawdę z całego serca polecam ten stak kreatynowy. Pewnie znajdzie się mimo wszystko sporo nabywców. Moja ocena brzmi 9/10, gdyby nie cena byłoby 10/10.

2.Crystal C

Nowa forma kreatyny, mająca być m. in. Alternatywą dla Kre Alkalynu. Kosztuje niewiele, choć nieco więcej niż KA, podawana w wygodnej formie kapsułek, nie wywołuje żadnych problemów żołądkowych. Jak działa? Szczerze mówiąc ciężko stwierdzić, bo CC było dodatkiem do Revenge w moim cyklu. Brałem 4 kapsułki dziennie. W związku z powyższym ciężko mi ocenić tę formę kreatyny, zatem w tym miejscu z oceną się wstrzymam. Ocenicie sami, wszak koszta nie są wysokie i każdy może samemu spróbować jako nieco droższej alternatywy dla KA, czystego jabłczanu czy estru.

3.Testo-Sting

Dochodzimy do najcięższego punktu programu. Testo-Sting kupiłem by sprawdzić, czy działa na mnie jakikolwiek buzer teścia (TT absolutnie nie wywiera na mnie żadnego wpływu). Pokrzywa z TS spowodowała, że z mięśni zeszło nieco wody. To na pewno. Nie odczuwałem nadmiaru testosteronu w postaci agresji itp, ale muszę powiedzieć, że poprawiło się libido i z pewnością ten środek sprawił, że blokada osi HPT, jakiej doznałem w wyniku stosowania TAB/Blue Up minęła prawie całkowicie. Moja subiektywna ocena brzmi 7/10, przede wszystkim ze względu na wygórowaną cenę.

4.Whey Shake

Ocena białka nie może być zbyt rozbudowana. Powiem zatem krótko: niezły smak, b. dobra rozpuszczalność, niska cena. Hardkorowym carb-watcherom może przeszkadzać dość wysoki udział węglowodanów w składzie. Dla zwykłych śmiertelników białko prawie idealne. 9+/10.