SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Aikido (mój debiut na sfd-zapraszam:)

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 72034

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
Cavior, na kursie lewitacji też pewnie są osoby, od których mógłbyś się niejednego nauczyć, natomiast akurat nie sądzę żebyś się tam nauczył lewitacji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
ale się uśmiałem...

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
V-2:

Czy mógłbyś podać przykłady sekcji aikido gdzie w ten sposób się ćwiczy?

Z tego co słyszałem w ciągu ostatniego roku(dawniejsze informacje trochę mi się zatarły w pamięci, więc nie podaję bo nie chcę skłamać), na stażu w Aikikai Kraków-tak trenuje m.in. zaprzyjaźniona z nimi sekcja w Tarnowie. Nie wiem ile w tym prawdy. Wiem za to, że w mojej sekcji (KSA) zaawansowani co jakiś czas przywdziewają rękawice (choć ostatnio rzadziej, w stosunku do dawnych lat). Poza tym-ową "bojowość" (również pod takim kątem) podkreślali Kobayashiści z organizacji J. Wysockiego. Moją znajomość polskiego światka Aikido opieram głównie na obozach/stażach bo wiesz, że wtedy można poznać najwięcej ludzi z całego kraju-ale program stażu uniemożliwia przeprowadzenie na dużą skalę takiego treningu, więc w "walce"(lub przynajmniej randori) nie miałem okazji tych ludzi zweryfikować.

Cavior, na kursie lewitacji też pewnie są osoby, od których mógłbyś się niejednego nauczyć, natomiast akurat nie sądzę żebyś się tam nauczył lewitacji

Wiesz, jak jest. Gdy się nie ma o kimś nic miłego do powiedzenia-lepiej nie mówić nic.

Zmieniony przez - Cavior w dniu 2007-03-09 00:34:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
No więc właśnie tak podejrzewam, że to są rzeczy zasłyszane.

A w każdym razie jest różnica między sytuacją, w której ktoś sobie taką sesję urządził raz czy dwa, a między regularnym ćwiczeniem w ten sposób trening w trening!

Jestem sceptyczny a takich sparingów nie będzie się raczej robić z prostej przyczyny - okazałoby się, że mało co (z tego, co ludzie miesiącami ćwiczyli) DZIAŁA na tego typa w rękawicach

I mogłyby się pojawić kłopotliwe pytania: sensei, to po co ćwiczyliśmy te techniki?

Spróbuj "przeciąć" jodan tsuki tak żeby weszło ikkyo, i to nie pojedynczy cios, tylko kiedy ktoś ci sypnie serię kilku prostych (bo tak przecież bije normalny wkurzony człowiek)

Albo jeszcze lepiej, wyciągnij taki cios na kote gaeshi

Dla niezorientowanych - chodzi o coś takiego



Nie mówię o sytuacji, kiedy masz 180cm wzrostu a osoba atakująca 160
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
dokladnie do tych samych wniosków doszedłem przed chwilą, oglądając prezentacje prowadzone przez Tohei'ego i inne demonstracje aikido. Zastanowiło mnie to niezwykle schematyczne prowadzenie ataków. Zawsze mnie to zreszta bawiło.
I moje zdanie jest dokladnie takie samo jak to przedstawione przez V-2. To nawet nie są moim zdaniem anachroniczne ataki. To sa takie ataki, które UMOZLIWIAJĄ wykonanie na atakującycm odpowiedniej techniki aikido. W przypadku normalnego ataku, nawet chaotycznego(nie mówiąc już o ataku osoby trenującej jakieś SW) te techniki nie bedą skuteczne. Znajdzie się oczywiście jakiś tam procent mozliwych do zastosowania, ale to margines. Ładnie wyglądają, owszem. Ale jak na moje oko wykonujący technikę tak sam się naraża na to, ze "wyłapie strzała", że po prostu nie warto czegoś takiego próbować w starciu.

Zmieniony przez - PITTT w dniu 2007-03-09 01:38:24

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
W pewnej mierze zasłyszane-w pewnej(moja sekcja) widziane na własne oczy. Nie jestem instruktorem-moje kontakty nawet z innymi sekcjami PFA są jednak ograniczone. Nie mówiłem, że na kazdym treningu u nas ludzie latają w rękawicach-to aikido a nie kickboxing.

Jestem sceptyczny a takich sparingów nie będzie się raczej robić z prostej przyczyny - okazałoby się, że mało co (z tego, co ludzie miesiącami ćwiczyli) DZIAŁA na tego typa w rękawicach

Na forum jestem od ponad roku-i już niejednokrotnie pisałem, że instruktorzy nie tylko nie zachęcają nas do "przechwytywania" ciosów zadanych pięścią-ale ostrzegają nas przed próbowaniem takich rzeczy w sytuacji zagrożenia.

Spróbuj "przeciąć" jodan tsuki tak żeby weszło ikkyo,

Jeśli ktoś podniesie na mnie rękę-nie będę się bawił w ikkyo. Najwyżej tylko po to, by móc użyć koshi nage.

tylko kiedy ktoś ci sypnie serię kilku prostych (bo tak przecież bije normalny wkurzony człowiek)

A kto u licha powiedział, że zaatakowany pięsciami aikidoka będzie próbował łapać ciosy i zakładać kotegę? Blok, strzał w ryj i jakiś twardy rzut (koshi, irimi, tenchi, kokyu) wydają się lepszym rozwiązaniem-i pod tym kątem nas ustawiają.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
> A kto u licha powiedział, że zaatakowany pięsciami aikidoka
> będzie próbował łapać ciosy i zakładać kotegę? Blok, strzał
> w ryj i jakiś twardy rzut (koshi, irimi, tenchi, kokyu) wydają
> się lepszym rozwiązaniem-i pod tym kątem nas ustawiają.

Cavior no więc wprost nikt tego nie powiedział, natomiast w praktyce sprawa wygląda tak, że 95-100% czasu poświęca się właśnie szlifowaniu tych niemożliwych (w prawdziwej sytuacji) reakcji na atak.

I zazwyczaj się tylko - jako asekurację - dorzuca do tego takie złote myśli np. "to są długie formy, ale zawsze można skrócić, zawsze można zbrutalizować"; tylko że nigdy się tego tak nie trenuje i dlatego to jest tylko gadanie, a w przysłowiowe za pięć dwunasta to już będzie za późno!

Nie znam Twojej sekcji i jeżeli jest pod tym względem inna, to bardzo dobrze - z tego punktu widzenia który obraliśmy - ale jest to cyzmś wyjątkowym

Jestem nawet zaskoczony że ćwiczycie bloki, biorąc pod uwagę że (jak wcześniej napisałeś) to linia Christiana Tissier
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
PITTT:

To nawet nie są moim zdaniem anachroniczne ataki. To sa takie ataki, które UMOZLIWIAJĄ wykonanie na atakującycm odpowiedniej techniki aikido.

Jeśli idzie o ciosy (shomen, yokomen)... cóż, trochę racji w tym jest.

W przypadku normalnego ataku, nawet chaotycznego(nie mówiąc już o ataku osoby trenującej jakieś SW) te techniki nie bedą skuteczne.

Już w pierwszej wypowiedzi na forum przytoczyłem opinię Philippe'a Orban na ten temat. Próby wykonania ślicznej, delikatnej jak na treningu techniki aikido w takiej sytuacji to samobójstwo. Ale na szczęście-aikido nie ogranicza się do takich technik.

Znajdzie się oczywiście jakiś tam procent mozliwych do zastosowania, ale to margines.

Tu sprawa robi się skomplikowana. Pomijając kwestię różnych styli i szkół aikido-większośc technik da się wykonać ofensywnie-wymaga to jednakże dużej wprawy. Fakt pozostaje faktem-większość adeptów takiej wprawy nie ma, można więc uznać, że to się nie sprawdza.

Ale jak na moje oko wykonujący technikę tak sam się naraża na to, ze "wyłapie strzała"

I tu tkwi problem! Ph. Orban zawsze nam powtarza, że "nie zbliżacie się do atakującego po to, by zwiększyć ryzyko otrzymania ciosu-ale po to, by przejąć inicjatywę"! G. Shioda (uczeń Ueshiby, którego darzę chyba największym szacunkiem) stwierdził, że dziś Aikido jest "puste"-tzn. że to forma bez treści. To, co on trenował jako realną technikę obrony-dziś trenuje się najczęściej jako... figurę w tańcu towarzyskim, w którym obie strony starają się nie zrobić sobie krzywdy.

V-2:


U nas w sekcji zajęcia prowadzi więcej niż jeden instruktor (mamy 2 czwarte dany, 1 trzeciego, 1 drugiego i chyba 5 czy 6 pierwszych, któe też czasem prowadzą) i modele treningu są różne. Od "oddechowo-relaksacyjnych" przez techniczne, kondycyjne aż po "samoobronę". Tyle, że jest to od jakiegoś czasu trochę niezorganizowane. Mimo wszystko-potencjał do wykorzystania jest i wierzę, że sekcja wróci do dawnej świetności
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 72 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 273
Aha swoją drogą, byłem na stażu organizowanym właśnie przez waszą sekcję z Christianem Tissier w 2002! :) Tzn. tak się domyślam że przez waszą
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Zerknąłem w książeczkę klubową...

16-17.XI. 2002.

Też tam byłem
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Treningi u Mirka Oknińskiego na AWF-ie

Następny temat

Zawodowy boks wraca do łask TVP

WHEY premium