A mam takie pytanie do qazara, juz wczesniej rozpatrywalismy takie podejscie. I od razu podkreslam ze moja wypowiedz nie jest podyktowana negowaniem czegos nowego itp. Powiedzmy ze HIT jest jeszcze jedna fajna forma ruchu, czynnikiem ktory przybliza ludzi do upragnionego celu.
Z tym ze`starych dobrych aero nie negowalbym gdyz jest grono ludzi(profesjonalistow) ktorzy cenia sobie wlasnie aero.
Ale wrocmy do tematu, jezeli jednak jakas osoba trenuje na silowni to zgadzamy sie ze jest to wysokointensywny trening i jezeli uzupelni to aerobami?
Wedlug tej teorii sam trening na silce powinien podniesc ostro poziom kwasow tluszczowych we krwi. Oczywiscie beda tez pewne zaleznosci od treningu silowego, chodzi o
metody treningowe jakie zastosujemy.
Wiec uwazam ze tak naprawade i jedna i druga forma ruchu jest ok.
Bo na ten przyklad wyobrazmy sobie jak jakis starszy pan po zawale ma wykonac HIT lub osoba z bardzo mala wydolnoscia.
Wiem, wiele osob pisalo o sposobach delikatniejszego wprowadzenia ale czy na pewno jest to wlasciwe?
Nie lepiej wlasnie w takich wypadkach zaczac od aero?