trening marzeń

O jakim treningu wam się marzy? Ja osobiście, marze o tym, by z moim kumplem który mnie nauczył większości, jeżeli nie wszystkiego co potrafię, potrenować nad morzem. Zacząć tak ze wschodem słońca, potrenować kopnięcia, bieganie, rozciąganie, uderzanie, itp a wieczorem powtórzyć to przy zachodzie słońca. Podajcie swoje propozycje:)

Trening marzeń...dużo możliwości przychodzi mi na myśl...wydaje mi sie, że zadowoliłbym się treningiem a'la uchi deshi
BTW- co do ochraniaczy to gdzies jakos chyba w temacie-rzece (wiemy o co chodzi ) na temat treningu bez i z ochraniaczami Knife się wypowiada- powinniście zajrzeć

Klub 5 minut od domu ( a nie dwie godziny), prysznice z ciepłą wodą, dobra mata, ludzie z zapałem do trenowania.
To są dla mnie idealne warunki.

Ten Shzin jak dobrze znacie sie z tym kolega?

Ja bym chcial miec prywatne treningi z Jenna Jemson

Mi się mata marzy, parkiet już dla mnie za twardy i za śliski, w dodatku trochę kulanek czasami można bez ryzyka siniaków poćwiczyć.

Zachody i wschody mu się marzą, ot podstawa do udanego treningu, Ty czasem z Tsunami nie jesteś?

Trening marzeń to trening bez kontuzji A tak wogóle to chciałbym potrenować w górach(nie to że w śniegu,ale żeby mieć np taki widok : http://www.fortunecity.co.uk/shangrila/las/454/WHW/L/Gory.jpg ) Albo jak ktoś już wspomniał, mieć dojo kawałek od miejsca zamieszkania. Żeby od czasu do czasu przyjeżdżali doświadczeni zawodnicy(z K1 ) na treningi i je prowadzili. Zeby był dobry nowoczesny sprzęt i pożądna sala... Ludzie mógłbym tak wymieniać bez końca

Trening marzen?
w Hotelu Burj Al Arab najekskluzywniejszym hotelu swiata i do tego tuzin króliczków Playboya i ja z nimi i tak cala dobe trening z przerwami na regeneracjei dosiad i garda i z gory i z dolu i z boku do tego skrzynka dobrej wodki i kilo kokainy...



a na serio to nie mam jakiegos wymarzonego treningu no moze tylko to zebym od poczatku do konca przez 1.5h wszystko wykonywal na maxa bez zmeczenia no ale to marzenie mozna spelnic ciezka praca

a otoczka treningu mmm tu jest pole do popisu

Czyściutka sala z matami rozwieszonymi workami dobra wentylacja jakas fajna laska podajaca darmowe napoje po treningu do tego prysznice sauna dobrze wyposażona silownia i wlasne klucze do takiego miejsca gdzie jak mam ochote na saune czy silke to wchodze i trenuje wtedy kiedy chce


paradoskalnie to co jest moim marzeniem to jest rzeczywistoscia w niejednym klubie no ale to juz inna sprawa

hehe :) w moim klubie jest duza mata spoko wentylacja super atmosfera kompetentni trenerzy silownia prysznice czego chciec wiecej :)

czego chciec wiecej :)

Darmowych treningów?

pie..olnięcia jak Mike Tyson

ja chciałbym mieć klub boksu tajskiego, ewentualnie kickboxingu u siebie w mieście, nie za daleko. a drugie marzenie to trening na tarczach, sparring w jakimś wyjątkowym miejscu, góry, lub na plaży.

Widzę że wiele osób marzy o sparringu na plaży. W rzeczywistości jest on taki fajny tylko do czasu aż straż miejska sie nie przyczepi i nie będzie chciała powinąć za bójkę w miejscu publicznym :P