SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

MEGA TEST - Kaizen by Hardened pods. str.90-92

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 113870

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Jest tak, że w nagłych przypadkach jedziesz od razu bez żadnego skierowania (tak byłem u ślicznej pani dermatolog na pomorzanach - pozdrawiam blondyneczkę ; BTW: ona zawzięcie i kilkakrotnie oglądała mnie z każdej strony - chyba podobała jej się moja budowa i jeszcze z nadzieją zapytała czy nogi też ) laryngologa (unii lubelskiej z anginą), chirurga (wojska polskiego, skręcenie kostki).

Jeśli chodzi o badania sportowe, to na zawody miałem przeprowadzone obowiązkowe badania (zmiany w prawie):

- krew,
- mocz,
- EEG (mózg),
- EKG (serce, wysiłkowe),
- okulista,
- badanie ogólne + wywiad,
- laryngolog,

Najdroższe było EEG - 50 zł. Reszta 95 zł łącznie. Jak ktoś chce to jeszcze dodatkowo jest RTG (miałem przy badanich przy przyjmowaniu do pracy robione prześwietlenie klatki). BEZ ŻADNEGO SKIEROWANIA. Idziesz - płacisz, robisz - tak prywatnie.

Natomiast dobrze się umówić i zapytać - bo bywają kolejki do badań, do urządzeń itp. Tak więc można iść ze skierowaniem, może iść bez zależy. Zadzwoń i zapytaj

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2006-12-05 13:29:39

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345
PONIEDZIAŁEK

Klatka :
1. Rozpiętki na lekkim skosie 10x17kg 8x17kg 8x17kg
2. Krzyżowanie linek wyciągu 12x5szt 10x5szt
3. Wyciskanie na maszynie siedząc 10x80kg(all) 8x80kg(all) 6x80kg(all)
4. Wyciskanie na skośnej ławce (suwnica) 8x75kg 8x80kg 6x87kg R.Ż!
5. Wyciskanie hantli głową w dół 8x27kg 8x27kg 6x27kg

Barki :
1. Wyciskanie hantli w siadzie 10x27kg 8x27kg 8x27kg 8x27kg (przyczyna regresji obciążenia w „uwagach”)
2. Unoszenie hantli na boki 10x13kg 10x13kg 8x13kg 8x15kg

Biceps :
1. Modlitewnik 10x40kg 8x42kg 7x45kg
2. Hantle na przemian stojąc 8x19kg 8x19kg 8x19kg
3. Ściąganie linek na bramie 8x5szt 8x5szt 8x5szt

* R.Ż = rekord życiowy


Uwagi:
Tym razem uważna rozgrzewka nie pomogła i o ile bolesny trening klaty udało się jakoś przeprowadzić – bijąc nawet kolejny rekord – to przy próbie wyciśnięcia 27-kilogramowych hantli ponad głowę eksplozja bólu w barku uniemożliwiła mi wypchnięcie ciężaru. Po długim namyśle zacisnąłem mocno zęby i na przekór logice i bólowi wykonałem 4 serie (nie zwiększając jednak ciężaru). Wieczorem łyknąłem garść regeneracyjnych tablet (Glukozamina, MSM) i wygrzebałem z lodówki maść, a jeszcze na siłowni umówiłem się z uroczą fizjoterapeutką (to dziewczyna mojego dobrego kumpla, więc nie ma tu podtekstów) na kolejną serię zabiegów w przyszłym tygodniu. Na modlitewniku zgodnie z planem wyrównałem swój rekord życiowy. 2 koleżków przyglądało mi się uważnie i spytali, czy mogą się podłączyć: zdejmiemy tylko błyskawicznie 5-ki i zaciski z obu stron i machniemy seryjkę, dobrze? Wspaniałomyślnie się zgodziłem i rzeczywiście poszło to szybko. Zredukowali obciążenie, większy z nich władował się na stanowisko i wykonał... pół powtórzenia . Cóż, warto mierzyć siły na zamiary.

Na "+":
+ potężna pompa w ramionach i bardzo dobra w klacie

Na "-":
- ponownie zmasakrowany bark.


PS. Dzięki Knife ze wszystkie info. Jak fizjo nie pomoże, to wybiorę tę opcję.


Zmieniony przez - Hardened w dniu 2006-12-05 14:51:39

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345
Proszę nie wpisywać się dopóki nie zakończę tej relacji!!!


Wczoraj odwiedziłem sklep Rafała w celu odebrania supli mających mnie wzmocnić w okresie wzmożonej aktywności jesiennych wirusów.

Przy wejściu tradycyjnie musiałem depnąć na wagę (jedynie osobnicy ważący powyżej 80 kg nie muszą zdejmować butów przy wejściu do mekki). W ubraniu ważyłem 86 kilo i ten zapas był na tyle duży, ze tym razem Rafał łaskawie nie kazał mi się rozbierać do majtek, celem wykazania, czy to ubranie mnie nie dociąża (co sprytniejsi osobnicy przemycają w kieszeniach ołowiane odważniki, celem uniknięcia konieczności chadzania po sklepie bez obuwia w taką chlapę, jaka się teraz robi).

Zmieniony przez - Hardened w dniu 2006-12-05 19:20:15

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345


Pracownik Rafała jest znacznie większym formalistą w opisywanym aspekcie, bowiem jeszcze latem niezwykle skrupulatnie badał wagę co zgrabniejszych klientek (one z kolei mogą wchodzić w butach jedynie, jeśli ważą poniżej 55 kg), co udokumentowałem na zdjęciu (musiałem je nieco ocenzurować ). Na szczęście Rafał – jako prawdziwy dżentelmen - odbył z nim męską rozmowę, wybił z głowy kontrole wobec kobiet i obecnie podlegają im jedynie „karakany” płci męskiej.

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345


Pobrawszy przy wejściu numerek i odczekawszy cierpliwie na swoją kolej, doczekałem się ledwie po 20 minutach (ma się te znajomości ) osobistej audiencji u Rafała. Na wstępie wymieniliśmy grzecznościowe uwagi na temat pogody, aktualnej masy mięśniowej Rafała oraz najnowszych suplementów, jakie oferuje w sklepie. Tu Rafał pokazał jak nisko ocenia moją kulturystyczną wiedzę, bowiem omawiając jeden z supli powiedział: to jest dobry towar od firmy BSN, która sponsoruje Colamana. No wiesz, tego murzyna... Nosz kurde Rafał, nie jestem może ze wszystkim na bieżąco, ale Colemana kojarzę! .

Po części wstępnej wychyliliśmy po małej lampce białkowego matrixa i przyszła pora na meritum wizyty. 2 karlice w klasycznych szczecińskich strojach (tj. w butach „poduszkowcach”) wybiegły tanecznym krokiem z bocznych drzwi (jedna się groźnie potknęła, ale szczęśliwie jakoś zachowała równowagę na 15-centymetrowych podeszwach) i przy dźwiękach hymnu wręczyły Rafałowi na srebrnej tacy suple przygotowane do przekazania dla Hardeneda. Wykorzystałem ten moment i pstryknąłem Rafałowi prezentowaną fotę. Musze dodać, że musiałem się kawałek cofnąć, by objąć cała sylwetką wysportowanego biznesmena obiektywem aparatu. Nogi Rafał schował za biurkiem, bo jak nieco wstydliwie stwierdził: nie ćwiczy ich, gdyż sporo gra w piłkę nożną i jeździ na rowerze .

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345


Podczas spotkania nie obyło się bez małej scysji, bowiem Rafał rozmawiając ze mną, tradycyjnie przeżuwał posiłek. Próbowałem go nauczyć dobrych manier i wyrwać kuraka z ryżem (próba udokumentowana na powyższym zdjęciu), ale drobiożerca trzymał jadło niezwykle mocno i groźnie warczał, wiec moje wysiłki spełzły na niczym.

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345


Jako, że z natury jestem zdeterminowany w poczynaniach, próbowałem w jakiś inny sposób odwieść Rafała od jednoczesnego wsuwania i rozmowy ze mną. Zaproponowałem więc pojedynek kulturystyczny przed oczyma bezstronnych klientów sklepu. Rafał się zgodził, ale trafnie zauważył, że w sklepie jest nieco chłodno i rozbieranie się do slipek w tych warunkach byłoby sporą przesadą. Po krótkiej analizie sytuacyjnej zgodziłem się z nim, bowiem moje majtki z myszką Mickey wiszącą na trąbie słonia mogłyby wyglądać mało poważnie i nieco zdyskredytować powagę podejścia do tych zawodów. Drogą kompromisów (Rafał zrezygnował z forsowanego przez niego sprawdzenie rozmiaru bicepsów, a ja rozstrzygnięcia drogą porównania długości „pytonów”) wynegocjowaliśmy porozumienie i ostatecznie do porównania wystawiliśmy swoje pięści. Ta widoczna po lewej należy do Rafała i aczkolwiek (cóż za zaskoczenie!) nie za bardzo górowała na moją rozmiarem, to o wyniku zadecydowało prezentowane, imponujące użylenie. Na nic zdały się moje protesty, że wystawiłem swą pięść omyłkowo wewnętrzną stroną. Po raz kolejny okazało się, że amator ma nikłe szanse w pojedynku z profesjonalistą. Wynik został zatwierdzony przez aprobujące beknięcie jednego z klientów sklepu oraz przez donośne szczeknięcie kundelka przebiegającego obok drzwi wejściowych.

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345


Na pocieszenie, jako nagrodę za Wicemistrzostwo Szczecina w pozowaniu pięścią, otrzymałem pamiątkowy plakat tryumfatora konkursu, jako reprezentanta firmy Kaizen. Plakat ten Rafał kazał mi zawiesić w pokoju i każdego dnia siadać przed nim o 20.00, wpatrywać się weń intensywnie i powtarzać przez 10 minut głośno mantrę: Chcę być tak wielki jak Rafał Borysiuk! Chcę być tak wielki jak Rafał Borysiuk!

Rafał będzie w tym czasie napinał mocno wszystkie swoje mięśnie i wysyłał ich energię do zestawu szczęśliwych posiadaczy plakatów prezentowanego typu. Jest to absolutnie nowatorska metoda, opracowana w USA przy współpracy Rafała z firmą Kaizen i gwarantuje na 100% (!!!) znaczne przyrosty siły, masy oraz gabarytów już po 4 tygodniach. Oczywiście metodę tę należy obowiązkowo wspomagać intensywnym treningiem siłowym oraz spożywaniem odżywek widocznych na plakacie . Do ubocznych efektów stosowania tego rodzaju wizualizacji należy odczuwanie intensywnej ciepłoty w majtkach, bowiem Rafał pozuje na zdjęciu w opatentowanej przez siebie pozie „Hot Pants!” (nr patentu: 0096548272-241), dla której polskie odpowiedniki to, m.in.: „Napalony na trofea”, „Mam ogień w gaciach” oraz „Kochanie, dzwoń po straż pożarną!” i również ten rodzaj energii może się udzielić „biorcom”. Plakat na stałe u mnie wisieć nie może, bo ja grzecznie słucham się swojej babci, a ta wiele, wiele lat temu – oglądając mój ówczesny pokój - rzekła: masz bardzo ładny pokój wnusiu, tylko zdejmijże na litość boską ze ściany plakat tego potwora! Palcem zaś wskazała z wyrzutem na prezentującego dumnie swe umięśnienie Flexa Wheelera. Od tego czasu żaden kulturysta na mojej ścianie nie wisi, a Rafał będzie na nią wędrował jedynie o 20-tej, na wspomniane 10 minut .


PS. Powyższa relacje jest „nieco” ubarwiona. Za wytwory swojej wyobraźni autor... nie ponosi niczego ciężkiego, bo nie ma na to ochoty .

Zmieniony przez - Hardened w dniu 2006-12-05 19:30:55

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 1826 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12345




W ostatnim tego dnia zestawie zdjęć prezentuję Wam otrzymane suple i składam podziękowanie dla firmy Kaizen oraz Rafała, którzy w ten sposób postanowili zadbać o moją odporność w walce z wirusami .

W skład zestawu wchodzą:
1. KAIZEN L-Glutamine 300g.
2. NOV C-1000 Caps with 100 mg of Bioflavonoids (100 szt).


KAIZEN L-Glutamine 300g

Korzyści płynące ze stosowania KAIZEN L-Glutamine:
- zwiększa naturalne wytwarzanie hormonu wzrostu (GH)
- przyspiesza przyrost beztłuszczowej masy mięśniowej
- znacząco skraca czas regeneracji
- minimalizuje katabolizm (silne działanie antykataboliczne)
- obniża poziom kwasu mlekowego
- wspomaga układ odpornościowy, łagodzi objawy zmęczenia
- ulega przemianie do glutationu (antyoksydant)

Czym jest L-Glutamina?
L-Glutamina tradycyjnie była sklasyfikowana jako aminokwas endogenny (organizm produkuje go w odpowiedniej ilości), jednakże obecnie większość żywieniowców zalicza L-Glutaminę do aminokwasów względnie egzogennych, czyli aminokwasów których wytwarzanie w ustroju przy określonych warunkach może być nie wystarczające i wymagane jest dodatkowe uzupełnienie ich w diecie lub suplementami diety takimi jak KAIZEN L-Glutamina.

L-Glutamina jest aminokwasem występującym w organizmie w największym stężeniu, aminokwas ten jest zaangażowany w wiele bardzo ważnych procesów metabolicznych. Jest niezbędny do wzrostu beztłuszczowej masy mięśniowej, wspomaga znacząco również hamowanie katabolizmu (antykatabolik), czyli rozpadu białek mięśniowych.

KAIZEN L-Glutamina zwiększa stężenie w plaźmie argininy oraz glutaminianu, dwóch aminokwasów które są niezbędne do wytwarzania hormonu wzrostu (GH). KAIZEN L-Glutamina wspomaga spalanie tłuszczu, kiedy w organizmie utrzymuje się wysoki poziom hormonu wzrostu (GH). Jest to jeden z najbardziej efektywnych oraz zdrowych sposobów do utraty wagi oraz utrzymania na odpowiednim poziomie tkanki tłuszczowej w organizmie. Jest jednym z najbardziej znaczących aminokwasów i jest pierwszym aminokwasem, który jest wytracany, kiedy przytrafiają się urazy (np. intensywny trening, duże obciążenie psychicznie, choroba). Glutamina potencjalnie może hamować procesy starzenia przez utrzymanie masy mięśniowej oraz zredukowanie nagromadzonej tkanki tłuszczowej.
KAIZEN L-Glutamina jest również używana przez mózg oraz centralny układ nerwowy do wytwarzania neuroprzekażników. KAIZEN L-Glutamina pomaga zwiększać energie, zapobiega zmęczeniu psychicznemu i zasadniczo utrzymuje mózg na "wysokich obrotach".


Rafał zalecił następujący sposób suplementacji:
KAIZEN L-Glutamina:
DT: 2 x 5g: 5g 30 min. przed treningiem oraz razem z porcją kreatyny na 10 min. przed końcem treningu.
DNT: 1 x 5g: z samego rana razem z kreatyną.

NOV C-1000 Caps:
2 x 1: do śniadania i po treningu.


To już koniec tej relacji. Mam nadzieję, ze przypadła Wam do gustu . Zapraszam do komentowania...

Zmieniony przez - Hardened w dniu 2006-12-05 19:36:52

MÓJ DZIENNIK TRENINGOWY -> http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=97 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 16 Napisanych postów 2749 Wiek 43 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 14835
Haha nie wiem jak to jest ze Ty zawsze trafiasz na moment jak Rafal je a ja nigdy (no bylem 4 razy ale z Twoich relacji wynika ze za kazdym razem cos je ).

Nie martwisz sie ze z Twoim "amatorskim" przelykiem bedziesz mial problemy z przelknieciem gramowej tabletki?

Chesz poznac sekret? Nie ma sekretu. Dzieciak byl zszokowany, ta mina sie nie zmienia. Nie wiedzial ze cala informacja
ktorej kiedykolwiek bedzie potrzebowal juz tu jest. Tu i w milionach silowni na calym swiecie. Problem w tym ze prawda
nie jest piekna. Problem w tym ze ten sekret jest nudny i nieciekawy. Sekretem jest wytrwalosc.
The Journey - Animal

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

L- glutamina + gainer + - (HMB)

Następny temat

Temp a białko

WHEY premium