Prawda czy mit?

Oto moj kolega,ktory cwiczyl na silowni z trenerem dzis powiedzial mi taka ciekawostke:
"zeby nie pic duzo wody,bo podczas wysilku brzuch sie rozciaga tylko po treningu duzo pic wody"

A wiec co o tym sadzicie?

Nie smiac sie ze mnie bo ja akurat w to nie wierze jakos :/

Jest wiele teorii na ten temat. Jednak to co powiedział twój kolega nie jest prawdą. Jedna z nich mówi, że każdy organizm potrzebuje różnej ilości wody podczas wysiłku i jest to sprawa indywidualna. Kolejna mówi, że powinno się spożywać 1 ml wody na 1 kalorię zapotrzebowania energetycznego. Jeszcze inna mówi, żeby pić podczas treningu 100 ml-200ml wody co 15-30 minut.

Ja pije zeby sie nie opijac zbytnio. W tym okresie biore na trening 0,5-0,7l wody z miodem. Latem gdy jest cieplo i na treningu sie znacznie wiecej poce pije okolo butelki, 1,5l na samym treningu.

Na silowni nie pije duzo bo potem chce mi sie sikac. Ale co do pytania do mit... Nie przejmuj sie takimi rzeczami bo zginiesz!

Tymbardziej ze przy braniu kreatyny trzeba pic duzo wody jak sie nie myle...

Nawet bardzo duzo...

A wiec dobrze myslalem...

Apropo ja bym z tego tematu zrobil taki o mitach i takich glupotach i by mozna popisac co ktos uslyszal,jakies stereotypy i by nawet smiesznie bylo??? jak uwazacie??

zalezy od wagi, organizmu i temperatury(to najbardziej imo)
wiec pij na czuja, wez ze soba litr wody i popijaj po malym lyku miedzy seriami by organizm czul sie nawodniony ale nie za duzo, bo wtedy wiecej czasu spedzasz w kiblu lejac a nie cwiczac

Tematow o mitach jest sporo, poszukaj troche a znajdziesz.

znam ludzi co nie moga dziennie 4 l wypić ja to moge i 8 wypić byle zawsze butelka pod ręką była

czytałem kiedyś w gaziecie kulturystyka, że dobrze jest się wysikać (nie chce skłamać) ok. 5 razy dziennie w tym 2 razy po treningu (nie śmiać się z tego bo nic nie ściemniam), ja wypijam 1,5l do 17 (trening) i podczas niego tez 1,5... z tego co zauwazylem odkad zaczelam tak robic, to strasznie się poce, a bez wody na treningu nie potrafie bo mi jakoś tak źle, zimna woda to jest to...