MEGA TEST - Kaizen by Hardened pods. str.90-92

szkoda...myślałem ze tam trenujesz...

Powodzenia!

podoba mi sie podejscie do testu widac ze lipy nie bedzie, sog

p.s. niech ktos powiekszy foty, bo te sa troche za male

jak ma sie taki zestaw to nie moze byc lipy
fajna sprawa ze kaizen takim zestawem zapodal ;)
powodzonka

a czy muklbys cos napisac o tej drugiej czesaci (jakosciowej)

Poniedziałkowy trening odbył się… w poniedziałek i oto z niego zaległa relacja. Chcąc zbadać jak sprawuje się bark, zaaplikowałem sobie obciążania nieco mniejsze od optymalnych. Jak się okazało, posunięcie to było słuszne, bowiem zakwasy trzymają mnie mimo to do chwili obecnej, a bark przetrzymał katorgę. Oto wyniki:


PONIEDZIAŁEK

Klatka:
1. Wyciskanie na ławce poziomej 10x85kg 8x90kg 6x95kg
2. Wyciskanie na skośnej ławce 8x60kg 8x60kg 6x65kg
3. Wyciskanie hantli głową w dół 8x27kg 8x27kg 6x27kg
4. Rozpiętki na lekkim skosie 10x15kg 8x15kg 8x15kg

Barki:
1. Wyciskanie hantli w siadzie 10x25kg 8x25kg 8x25kg 6x27kg
2. Unoszenie hantli na boki 10x10kg 10x10kg 8x11kg 8x11kg

Biceps:
1. Sztanga łamana 10x40kg 8x40kg 6x42kg
2. Hantle na przemian stojąc 8x17kg 8x17kg 8x17kg
3. Ściąganie linek na bramie 8x4szt 8x4szt 8x4szt

Uwagi:
Jedno ćwiczenie w tym planie nieco mi „nie pochodzi”. Chodzi o wyciskanie hantlami na skosie głową w dół. 27-kilogramowe hantle to dla mnie stanowczo za lekko w tej pozycji, by zaangażować 100% siły, a manewrowanie większymi hantlami w tej pozycji będzie niebezpieczne (o przeciążeniach barku nie wspominając). Rafał jednak stwierdził, by nic nie zmieniać, ćwiczenie wykonywać powoli i spinać mocno mięśnie w górnej fazie ruchu. No problemo!

Na „+”:
+ albo to złudzenie, albo kreatyna dawkowana przed i na 10 minut przed końcem zajęć dawała takiego kopa, że 1,5 godzinny trening mnie nie podmęczył.

Na „-„:
- bark dawał boleśnie dawać o sobie, ale przynajmniej nie ograniczał mnie przy obciążeniach. Teraz ma już komplet leków do dyspozycji, więc niech się zbiera do kupy przed następnym poniedziałkiem.
- wsuwając 5g kreatyny w proszku przed końcem ćwiczeń wprost z małego foliowego woreczka wyglądałem jak klient smakujący najświeższą dostawę z Kolumbii. Mam nadzieję, że następnym razem nie zdejmie mnie policja .


PS. Hator: nie mogę, bo sam jeszcze nie znam żadnych szczegółów. Teraz koncentruję się na "masowcu".

napisalbym to samo co w poprzednim temacie ale wazeliny starczy () wiec przejde do konkretow: byles z tym barkiem u fizjo ? przy jakich ruchach Cie konkretnie boli ?

Nie byłem, nie znam tu takiego, który miałby naprawdę fachową wiedzę. Boli najbardziej przy wyciskaniu sztangi leżąc, ale również przy wyciskaniu nad głowę. Lekarstwa zapisał mi znajomy lekarz... z innego miasta.

Zmieniony przez - Hardened w dniu 2006-11-02 21:05:30

przedni akton barkow
przy wyciskaniu lezac, postaraj sie lokcie nie prowadzic po katem prostym do tulowia tylko zrobic z tego kat ostry delikatnie
przy barkach niestety nie da sie nic poradzic

rozumiem ze przy skosie w gore tez boli?

Hard - zglos sie do Kradama i namiary na dobrego fizjo dostaniesz, jak cos to mozesz sie na mnie powolac. Mysle ze masz problem z rotatorami barku, scislej to chyba nadgrzebieniowy ale tu juz musi wydac opinie fachowiec.

https://www.sfd.pl/profilekat.asp?mode=display&id=8679


Siwy - mylisz sie i to bardzo. Ja mam podwichniecie obydwu barkow (glowka kosci ramiennej "wypada" przy niektorych ruchach z panewki stawowej) i moge bez problemow cwiczyc bo nauczylem sie odpowiedniej stabilizacji tego, zreszta przy uszkodzeniach rotatorow da sie wiele zdzialac ale trzeba sie z tym udac do dobrego fachowca.

nie, ty jestes wyjatkowy