Szpagat "w miesiąc"

Cze chopaki Szukam szukam i coś nie moge znaleźć na forum tego planu treningowego na zrobienie szpagatu. A pamiętam, że kiedyś stąd go ściągałem.


Taa wiem wiem, że nie da rady zrobić tego szpagata w miesiąc (kiedyś próbowałem ), a takie trenowanie codziennie raczej szybciej do kontuzji doprowadzi niż zrobienia szpagatu ale potrzebuje tylko zestawów ćwiczeń, które tam zostały przedstawione Z góry dziękuje za pomoc.

Kurna, na upartego można zrobić szpagat w jeden dzień. Stajemy w rozkroku, a kolega naciska na biodra tak długo, aż będzie potrzebne pogotowie.

Nie można oszukać mięśni. Nie można oszukać natury. Można partyzanką doprowadzić do kontuzji. Która wyjdzie prędzej czy później.

Do tych wszystkich magików, którzy podochodzili zrobili "szpagat w miesiąc". Te posty czytają ludzie, którzy też często nie mają doświadczenia. I mogą sobie zrobić krzywdę. Więc odrobinę odpowiedzialności.

ale to chyba nie w tym dziale...

szpagat w miesiąc jest (chyba) niewykonalny. Mówie od poziomu osoby słabop rozciągniętej

szukajka, bylo pelno takich tematow.
Knife kiedys fajnego posta o szpagacie napisal

Wiem że było. Ale samego linku do zassania tego pprogramu nie ma.

Temat Knife czytałem ale wiecie Tam jest przejrzyściej napisane (z całym szacunkiem dla Knife )

chucknoris co ty nie powiesz... a weź przeczytaj jeszcze raz to co napisałem i sie zastanów.

Może o to Ci chodzi:

https://www.sfd.pl/temat134922-strona1/

Wg mnie to jeden z lepszych programów na sfd.

Kuro to też widziałem, no ale widze, że pozostało mi tylko to

Zaraz sobie wydrukuje. Dzięki

Powiem z własnego doświdczenia. Miałem ok. 18 lat, gdy mój kolega-rówieśnik zaprezentował mi szpagat wzdłużny. Szczena mi opadła do ziemi, po czym jeszcze tego samego dnia zacząłem się rozciągać. W ciągu miesiąca ćwicząc po ok. 30 min dziennie doszedłem do takiej wprawy, że jajami siadałem na ziemi. I od tego czasu to innym na mój widok opadały szczęki. Dla sprawnej osoby żadne plany nie są potrzebne, a załatwienie sprawy w miesiąc jak najbardziej możliwe.

Kurde... jestem po pierwszym treningu i już wiem że jutro nie będe mógł chodzić Kiedyś jak próbowałem to było tak samo i po 2 tygodniach musiałem zrezygnować.

Jedno pytanko jeszcze: co ile ćwiczyć ? Tak co drugi dzień styknie ?

szpagat to sprawa indywidualna jedni zrobia w miesiąc 2 w rok a 3 moga nigdy go nie zrobić...

To chociaż do MMA albo Uderzane dać jak wam tak nie pasowało a nie Po siłowni...