SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dlaczego mam przerwe w cwiczeniach ?

temat działu:

Po siłowni, o siłowni

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12201

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 653 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6128
Łączenie kości udowej zostało usunięte w maju, po zabiegu mięsinie w prawej nodze strasznie spadły, poniewaz chodzac ciezar ciala caly przenosilem na lewą, jedynym ratunkiem są cwiczenia aby znowu nogi byly wmiare symetryczne. Po zagojeniu sie ran cwiczylem nogi ale na malych ciezarach. Gorsza sprawa z kregoslupem bo ten też połamałem, doznalem uszkodzenia kompresyjnego. Czyli zmiezdrzyly sie dwa kregi na szczescie nienaruszylem rdzenia i teraz moge chodzić. Kregoslup jest koscia kotra najszybciej regeneruje sie sie, takie sa opinie lekarzy. I chyba zgodze sie z nimi, bylem na konsultacjach u kilku lekarzy, oczywiscie na samym poczatku wsazdili mnie w gorset usztywniajacy i mialem tak chodzić pol roku, ja natomiast już po 3 mc schowalem go do szafy. Uznalem, ze musze odbudowac mieśnie plecu bo od lerzenia 2 mc one zniakły, a miesnie po to by mudz swobodnie sie poruszac. jeden znajomy w podobny sposob uszkodzil sie i po pol roku napisal mi, ze nadal chodzi w gorsecie, gdy ja juz chodzilem dawno bez i cwiczylem na silowni, skarrzyl sie na silne bole po zdjeciu gorsetu i szybkie meczenie, ale bolu niepotrafil opisać, zaradzilem mu cwiczenia zanikłych mięsni i to pomogło.
W dwa mc po operacji usuniecia elemenyow laczonych brałem na łydki 280 kilo . Na maszynie gdzie ciezar opiera sie na ramionach, wiem, troche bylo to niepowazne, ale nieodczolem nic co moglo by zniapokoić mnie.
Pozdro.

nie polemizuj z idiotą
- najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu,
a później pobije doświadczeniem

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 25 Napisanych postów 10815 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59538
o qwa, kozak jestes

http://www.pajacyk.pl - Kliknij.

www.fmoto.pl Forum motoryzacyjne, zapraszam!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 16772
No stary życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia i żeby cię w przyszłości takie urazy omijały.

A swoją drogą ja też miałem jeden wypadek, który mógł się dla mnie skończyć tragicznie. Półtora roku temu byliśmy z klasą na kuligu i postanowiliśmy zjechać na dętce (duża była, chyba z traktora) z górki o nachyleniu myślę ok. 40 stopni i długości ok.70 metrów(notabene najmniej stroma ze wszystkich trzech co tam były). Oprócz mnie jechało jeszcze 5 osób. Na dole zniosło nas trochę na lewo i przy pełnej prędkości wjechaliśmy w drzewo z taką siłą, że poleciałem ze 2 metry w bok i oczywiście tylko ja ucierpiałem . Efekt końcowy to złamanie z przemieszczeniem prawego obojczyka, wybicie barku i obtarcia na twarzy. Skończyło się to dla mnie bardzo szczęśliwie, bo gdybym leżał 5cm bardziej w prawo to na tym drzewie zatrzymała by się moja głowa a nie bark. Pewnie gdybym to przeżył to bym śmigał na wózku, a tak to teraz jeden bark mam trochę (2-3cm) węższy od drugiego

Tak więc optick witaj w gronie połamanych

PS. greku: to ja jestem kozak nie on (patrz profil)

Zmieniony przez - Masta Ace w dniu 2006-07-23 16:25:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 653 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 6128
obok miejsca gdzie spadlem z paralotnią byla wicinka krzakow i pozostaly tylko szpikulce takie 3-4 cm wystajace z ziemi , gdybym tam spadł to lipa... zapomnialem dodac, ze po upadku na ziemie, dmuchlo jeszcze i wciagnelo mnie polamanego do glebokiego na 3 metry wąwozu

nie polemizuj z idiotą
- najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu,
a później pobije doświadczeniem

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 53 Napisanych postów 7776 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 40781
o kurr... ***any kozak...

wracaj do zdrowia nie ma co...

Mam przyjazną materie i jem węglowodany

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 870 Napisanych postów 3421 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 30614
no kozak
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 1753 Wiek 36 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20302
Bedzie dobrze 100x zycze zdrowia...

Trening czyni rzemieslnika, MISTRZEM to sie trzeba urodzic
http://s5.bitefight.pl/c.php?uid=82912 <-- Taka ciekawostka
Tutaj sa moje fotki do oceny:
http://www.sfd.pl/temat233849

http://www.sfd.pl/temat286418/  WEJDZ ZOSTAW WPIS OD SIEBIE

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 8441 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 59133
Opowiadacie o tym tak jakby to was bawiło...
Jednym słowem HARDKOROWCY
ŻYCZĘ SZYBKIEGO POWROTU DO ZDROWIA

Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni.
http://www.pajacyk.pl
http://www.polskieserce.pl 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 277 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 12054
O stary chyba pobiles z tymi wypadkami mojego kolezke zapalonego motocykliste(a uwierz mi przeszed duzo chociaz ma zaledwnie 20 lat wiec jeszcze wszystko przed nim).
Ja kiedys tez otarlem sie o smierc: gralismy se w pilke na takim osiedlowym boisku, podanie do mnie sam na sam z bramkarzem, oczywiscie przestrzelilem, pilka opuscia boisko poleciala w takie ruiny jakiegos PGR'u, oczywiscie wzor na prawo paskala(kto kopie tez zap*****..) kazdy zna, przeskoczylem przez plot, wziolem pilke w rece i se z nia biegne nagle potykam sie i wywracam na klate, wstalem otrzepalem sie, jeszcze przez chwile nie mge zlapac oddechu, juz mam isc dalej patrze a w miejscu gdzie lezalem na klacie z betonu wystaje kawalem zbrojenia taki z 8cm patrze na koszulke koszulka cala mysle sobie o co tu kaman..., ale ze koledzy nalegali na to zeby pilaka jak najszybiej wrocila do gry jaskos sie tym nie przejelem i wrocilem na boisko, po jakis 5min biegne sobie dalej cos mnie klata piecze ,mysle sobie pewnie jakies leciutkie otarcie, podnosze koszulke az nogi mi sie ugiely, w klacie dziura taka na 2 palce mostek widac i kawalek zebra ale krwi zero, koles spojrzal odrazu padl na ziemie, zaslablo mu sie, chirurg ktory mnie szyl powiedizal ze jak bym wbij se tego preta 1cm i innym kierunku to bym tego nie przezyl, wycelowalem idealnie w mostek
Troche odbilem od tematu.....za te wypadki masz u mnie soga na wspomaganie rekonwalescencji.

„Ten, kto zwycięży siebie, jest największym wojownikiem.”
Richard Kim

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 62 Napisanych postów 11895 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 164753
nieromantycznie zdrowiej i rośnij w siłę
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

lustra w siłce

Następny temat

hantle 2x10

WHEY premium