Cwicze 8 miesiecy a moim najwiekszym mankamentem jest klatka:/ Nie wiem dlaczego, zawsze bardzo się do niej przykładam. Mam po treningu mega zakwasy (przez pare dni) i ćwiczę ją raz w tygodniu. Mimo tego klatka jest imho zbyt mała bo przy wzroscie 183cm jej obwód to tylko 101cm :/ i na dodatek jest dosyć wąska:/
Wiem że na szerokość dobrze robią rozpiętki (i przewaznie mam je w treningu) ale jakos mi to nie pomaga:/
Proszę ludzie poóżcie mi rozbudować klatę bo już mnie to irytuje (najlepiej ją zawsze czuję po treningu a właściwie najgorzej mi idzie:/)
dodam jeszcze moj ostatni plan jak wyglądał na klate:
PONIEDZIAŁEK
-wyciskanie sztangi na ławce prostej - x4 (12,10,10,8)
-wyciskanie hantli na ławce głową w górę - x4 (12)
-rozpiętki na ławce głową w górę- x3 (12)
-pompki ławce - x4 (10) (to jest cos podobnego do pompek na poręczach takie zastępcze ćwiczenie bo nie mam poręczy w swojej domowej siłce;P wygląda tak ze ręce mam z tylu na ławce nogi na taborecie z przodu i tułów pochylony troche do przodu-staram sie tak robic zeby czuc prace klatki a nie tricepsów)
Pozdrawiam i mam nadzieję że znajdzie się ktoś kto chociaż trochę mi pomoże:) Liczę na was! pozdro!