Wkurzający koledzy(zazdrośni?)

Wiecie to moje najlepsze ziomki..Ale my mamy taki zwyczaj na przerwach takie lajtowe pojazdy..Heh ale za 2 lata zobaczymy jak im szczeny opadną.
Pozdro

W tamtym roku w trzeciej gim tez mnie ryli zwlaszcza na poczatku takie rozne gupie zachowania np. podwijali sobie rekawy wszyscy pod same barki i lacha ze mnie targali, prezyli sie jak dovny i rozne takie gupie teksty w stylu "nei cwicz tyle bo jeszcze za duzy urosniesz" albo "co nie pijesz bo ci spadnmie" i odrazu wszyscy w smiech itp. sytuacje ale sie nie przejmowalem tym zlewalem ich i cwiczylem dalej teraz jestem w pierwszej liceum i juz nie mam tych klopotow kazdy szanuje ze nie pije i wogle bo to moja sprawa jak nie chce to nie nei i juz wszyscy mnie podziwiaja za to co osignelem i sie pytaja mnie o roze zeczy jak zaczynalem i wogle jak cwiczyc bo tez by chcieli zaczac ogolenie teraz jest bardzo milo bo sie wyrozniam z posrod wszyscych klas licealnych bo nikt nie cwiczy prawie albo zaczynaja dopiero teraz mam szacunek i kazdy ma respeckt


cwicz dalej i nie przejmuj sie takim dovnami

E tam wal ich w czapke.Cwicz sobie bo to ci niezaszkodzi.A jak oni tak wala jak maja po 15lat i cpaja to skoncza jako zule osiedlowe albo cpuny z dworca.I spotkasz ich za pare lat to bedzie mial z nich brehte ze sie stoczyli i takie szmaty z nich teraz.

Kojot tez jestem wlasnie w 3 gim...Ale w liceum mam nadzieje ze bedziesz szacuneczek dla mnie
Pozdro

Nie dziwie im się, że się z ciebie nabijają. Jak alkohol może ściąć bialko, pomyśl. W mięśniach będziesz mial jajecznicę? Byl kiedyś fajny art Gohana o piciu, nie chce mi sie szukać.

ja tez w 3 klasie gym ale nikt mnie nie szanuje nawet nie wiele osob wie ze cwicze tylko moj znajomi

edit. ps.dlatego się nikt ze mnie nie smiej i według mnei na początku nic lepiej się nei zdradzac z tym ze sie cwiczy jezeli sie jest chudym jak bede wystarczająco duzy to przyjde w podkoszulce i kazdy bedzie widział ze cwicze ale wtedy sie nei bedzie smail

Zmieniony przez - kaczy1990 w dniu 2006-01-05 14:38:01

ze mnie tez starali sie kiedys podkrecac...a zwlaszcza wtedy jak zaczynelm cwiczyc...ale po jakims czasie im przeszlo...puzniej szkola srednia i zaczalem jeszcze bardziej trzymac sie diety i nosilem ze soba do szkoly zawsze piers z kurczaka z ryzem albo tunczyka i inne jakies...na poczatku podkrecali cos i sie patrzyli jak na ufo a ja to mielem gdzies i na dlugiej przerwie myk na stolowke wyciagalem jedzenie widelec,wode albo zrobionego gainerka i jadlem popijalem i czulem jak rosne i jak organizm mi za to wszystko dziekuje
Lej na nich cieplym moczem.elo

Heh mareczek bardzo dobrze Ja jeszcze nie odważyłem sie do szkolt wziaść pojemniczek kaszy,ryżu i piers z kurczaka..Ale w liceum bedzie trzeba nad tym pomyslec. Pozdrawiam

olej ich
jak zaczynałem ważyem 66kg przy 186cm wzrostu w łapce coś koło 30-32cm

wyniki przyjdą z czasem

masz soga


a i olej teksty panienek jak ktoś ćwiczy tylko dla panienek to długo nie zostanie w tym sporcie

są dwie strony medalu

1.masz kolegów d****i
to poprostu zazdrość
jesli wyglądasz dobrze,to są zazdrosni

ale
z drugiej strony siłownia to nie wszystko
tez trzeba isc od czasu do czasu isc na imprezke,wypic,zjarać