...
Napisał(a)
Witam
dla zainteresowanych jeszcze niezdecydowanych
Ogólnie można powiedzieć, że istnieją dwie podstawowe strategie dietetyczne, których zastosowanie - zawsze jednocześnie z regularnymi ćwiczeniami ruchowymi - może pozwolić na zmniejszenie masy ciała. Jedną z nich jest znaczne ograniczenie podaży węglowodanów, indukujące ketogenezę, druga polega na znacznym ograniczeniu spożycia tłuszczów i kalorii. Celem pracy było porównanie skuteczności obu tych strategii dietetycznych.
Badanie przeprowadzono w populacji ambulatoryjnej. Objęło ono 120 otyłych ochotników, których randomizowano do dwóch grup, otrzymujących dietę niskowęglowodanową lub niskotłuszczową. Do kryteriów kwalifikacji do badania należały: wskaźnik masy ciała (BMI) 30 - 60 kg/m2, hiperlipidemia (stężenie całkowitego cholesterolu > 200 mg/dl, cholesterolu LDL > 130 mg/dl, lub stężenie triglicerydów > 200 mg/dl). Z badania wyłączono osoby przyjmujące leki hipolipemizujące.
W obu grupach przeprowadzono szkolenie dietetyczne, a następnie organizowano regularne spotkania i udzielano szczegółowych wskazówek dotyczących ćwiczeń fizycznych. Dieta niskowęglowodanowa polegała na ograniczeniu węglowodanów do 20 g/dobę. Nie ograniczano natomiast spożycia takich pokarmów, jak: mięso, drób, ryby, jajka; chorym zezwolono na dobowe spożycie 100 g sera żółtego, dwóch filiżanek warzyw sałatkowych (sałata, szpinak, seler) i jednej filiżanki warzyw o niskiej zawartości węglowodanów (brokuły, kalafior). Zachęcano chorych do wypijania 6 - 8 szklanek wody dziennie. Chorym podawano również preparaty multiwitamin i minerałów oraz oleje nienasycone, co stanowi słaby punkt tej pracy, gdyż druga grupa nie otrzymywała tych preparatów, w związku z czym nie można wykluczyć ich udziału w skuteczności leczenia. Dieta niskotłuszczowa zawierała < 30% energii pochodzącej z tłuszczów, w tym < 10% energii z tłuszczów nasyconych, oraz < 300 mg cholesterolu/dobę. Zalecany pobór energii był o 500 - 1000 kcal mniejszy niż wyliczony na podstawie masy ciała. Okres obserwacji wynosił 24 tygodnie. Oceniano wpływ leczenia na masę ciała i BMI, a ponadto na zawartość tkanki tłuszczowej i stężenie lipidów, oraz tolerancję diety.
Po pierwsze, większy odsetek chorych przyjmujących dietę niskowęglowodanową ukończył badanie (76% vs 57% osób pozostających na diecie niskotłuszczowej; p=0.02).
Po drugie, po 24 tygodniach, utrata masy ciała była większa u chorych na diecie niskowęglowodanowej (-12.9% vs -6.7%; p< 0.001). Ten ubytek masy ciała jest porównywalny do osiąganego przy stosowaniu niektórych obecnych na rynku preparatów takich, jak orlistat (spadek masy ciała ok. 9% w ciągu 6 miesięcy) i sibutramina (spadek masy ciała ok. 8% w ciągu 6 miesięcy).
Po trzecie, u chorych tych obserwowano również większą poprawę w zakresie gospodarki lipidowej, w postaci obniżenia się stężenia triglicerydów (-74 mg/dl vs -28 mg/dl; p=0.004) i wzrostu cholesterolu HDL (5.5 mg/dl vs -1.6 mg/dl; p<0.001); różnice w zakresie stężenia cholestrolu LDL nie były istotne statystycznie. W obu grupach, podstawową przyczyną utraty masy ciała było głównie ograniczenie poboru energii i ubytek tkanki tłuszczowej.
Przewaga diety niskowęglowodanowej może wynikać z wielu przyczyn. Autorzy wymieniają tu takie czynniki, jak: zahamowanie apetytu po ograniczeniu węglowodanów, utratę energii wskutek ketonurii czy zwiększony efekt termiczny wywołany dużą zawartością białka w diecie.
Dieta niskowęglowodanowa wydaje się więc skuteczniejsza i lepiej tolerowana przez chorych. Największe obawy budzi w stosunku do niej możliwość niekorzystnego wpływu zwiększonej podaży tłuszczów na gospodarkę lipidową ustroju. Autorzy nie stwierdzili wprawdzie istotnych zmian w średnim stężeniu cholesterolu LDL w surowicy, jednak wzrosło ono o ponad 10% u 30% badanych. W innym, niekontrolowanym badaniu obserowano wzrost cholesterolu LDL o 24 mg/dl u 24 badanych w ciągu 2 miesięcy. Z tego powodu, podczas stosowania diety niskowęglowodanowej, konieczne jest monitorowanie gospodarki lipidowej.
osobiście brakuje mi danych na temat ilości (proporcji) białka w obu grupach
Pozdrawiam Rożek
dla zainteresowanych jeszcze niezdecydowanych
Ogólnie można powiedzieć, że istnieją dwie podstawowe strategie dietetyczne, których zastosowanie - zawsze jednocześnie z regularnymi ćwiczeniami ruchowymi - może pozwolić na zmniejszenie masy ciała. Jedną z nich jest znaczne ograniczenie podaży węglowodanów, indukujące ketogenezę, druga polega na znacznym ograniczeniu spożycia tłuszczów i kalorii. Celem pracy było porównanie skuteczności obu tych strategii dietetycznych.
Badanie przeprowadzono w populacji ambulatoryjnej. Objęło ono 120 otyłych ochotników, których randomizowano do dwóch grup, otrzymujących dietę niskowęglowodanową lub niskotłuszczową. Do kryteriów kwalifikacji do badania należały: wskaźnik masy ciała (BMI) 30 - 60 kg/m2, hiperlipidemia (stężenie całkowitego cholesterolu > 200 mg/dl, cholesterolu LDL > 130 mg/dl, lub stężenie triglicerydów > 200 mg/dl). Z badania wyłączono osoby przyjmujące leki hipolipemizujące.
W obu grupach przeprowadzono szkolenie dietetyczne, a następnie organizowano regularne spotkania i udzielano szczegółowych wskazówek dotyczących ćwiczeń fizycznych. Dieta niskowęglowodanowa polegała na ograniczeniu węglowodanów do 20 g/dobę. Nie ograniczano natomiast spożycia takich pokarmów, jak: mięso, drób, ryby, jajka; chorym zezwolono na dobowe spożycie 100 g sera żółtego, dwóch filiżanek warzyw sałatkowych (sałata, szpinak, seler) i jednej filiżanki warzyw o niskiej zawartości węglowodanów (brokuły, kalafior). Zachęcano chorych do wypijania 6 - 8 szklanek wody dziennie. Chorym podawano również preparaty multiwitamin i minerałów oraz oleje nienasycone, co stanowi słaby punkt tej pracy, gdyż druga grupa nie otrzymywała tych preparatów, w związku z czym nie można wykluczyć ich udziału w skuteczności leczenia. Dieta niskotłuszczowa zawierała < 30% energii pochodzącej z tłuszczów, w tym < 10% energii z tłuszczów nasyconych, oraz < 300 mg cholesterolu/dobę. Zalecany pobór energii był o 500 - 1000 kcal mniejszy niż wyliczony na podstawie masy ciała. Okres obserwacji wynosił 24 tygodnie. Oceniano wpływ leczenia na masę ciała i BMI, a ponadto na zawartość tkanki tłuszczowej i stężenie lipidów, oraz tolerancję diety.
Po pierwsze, większy odsetek chorych przyjmujących dietę niskowęglowodanową ukończył badanie (76% vs 57% osób pozostających na diecie niskotłuszczowej; p=0.02).
Po drugie, po 24 tygodniach, utrata masy ciała była większa u chorych na diecie niskowęglowodanowej (-12.9% vs -6.7%; p< 0.001). Ten ubytek masy ciała jest porównywalny do osiąganego przy stosowaniu niektórych obecnych na rynku preparatów takich, jak orlistat (spadek masy ciała ok. 9% w ciągu 6 miesięcy) i sibutramina (spadek masy ciała ok. 8% w ciągu 6 miesięcy).
Po trzecie, u chorych tych obserwowano również większą poprawę w zakresie gospodarki lipidowej, w postaci obniżenia się stężenia triglicerydów (-74 mg/dl vs -28 mg/dl; p=0.004) i wzrostu cholesterolu HDL (5.5 mg/dl vs -1.6 mg/dl; p<0.001); różnice w zakresie stężenia cholestrolu LDL nie były istotne statystycznie. W obu grupach, podstawową przyczyną utraty masy ciała było głównie ograniczenie poboru energii i ubytek tkanki tłuszczowej.
Przewaga diety niskowęglowodanowej może wynikać z wielu przyczyn. Autorzy wymieniają tu takie czynniki, jak: zahamowanie apetytu po ograniczeniu węglowodanów, utratę energii wskutek ketonurii czy zwiększony efekt termiczny wywołany dużą zawartością białka w diecie.
Dieta niskowęglowodanowa wydaje się więc skuteczniejsza i lepiej tolerowana przez chorych. Największe obawy budzi w stosunku do niej możliwość niekorzystnego wpływu zwiększonej podaży tłuszczów na gospodarkę lipidową ustroju. Autorzy nie stwierdzili wprawdzie istotnych zmian w średnim stężeniu cholesterolu LDL w surowicy, jednak wzrosło ono o ponad 10% u 30% badanych. W innym, niekontrolowanym badaniu obserowano wzrost cholesterolu LDL o 24 mg/dl u 24 badanych w ciągu 2 miesięcy. Z tego powodu, podczas stosowania diety niskowęglowodanowej, konieczne jest monitorowanie gospodarki lipidowej.
osobiście brakuje mi danych na temat ilości (proporcji) białka w obu grupach
Pozdrawiam Rożek
...
Napisał(a)
Dzięki Rożek za przedsatwienie ciekawych wyników badań. Oczywiście potwierdza się fakt, że dieta niskowęglowdanowa skutecznie sprzyja szybszej redukcji masy ciała (chociaż jedne z ostatnich badan prowadzonych w Instytucie Żywienia w Warszawie nie wykazały takiej zaleznosci. Ale jak wiadomo badania musza sie różnić). Jak zaznaczono na koniec, tego typu dieta moze jednak w niektórych przypadkach oddziaływać niekorzystnie na poziom LDL, dlatego zazwyczaj nie zaleca sie jej praktykować przez dłuższy czas. Problemem może byc nie tylko wzrost samej frakcji LDL, ale takze zwiekszenie peroksydacji tych cząstek, i to w dużej mierze okazuje się bardziej niebezpieczne. Warto wiec przy praktykowaniu diety ze zwiekszona zawartoscią tłuszczu uwzgledniać wieksze ilości antyoksydantów a takze niektórych witamin i składników mineralnych.
Poradnia Dobry Dietetyk w Ostrowie Wlkp. http://www.dobrydietetyk.pl/dietetyk/ostrow_wielkopolski/wielkopolskie/3/
...
Napisał(a)
dokładnie i do tego od czasu do czasu monitorować frakcję LDL
Przede wszystkim jednak Ci którzy decydują się na dietę nikowęglowodanową (a tym samym bardziej tłuszczową) powinni być szalenie konsekwentni, zdyscyplinowani w spożywaniu węgli, najgorsze jest "samooszukiwanie siebie", sporo węgli + tłuszcze to problemy z gospodarką lipidową
Przede wszystkim jednak Ci którzy decydują się na dietę nikowęglowodanową (a tym samym bardziej tłuszczową) powinni być szalenie konsekwentni, zdyscyplinowani w spożywaniu węgli, najgorsze jest "samooszukiwanie siebie", sporo węgli + tłuszcze to problemy z gospodarką lipidową
...
Napisał(a)
Dzięki rozek!!
Właśnie zaczynam dietę niskowęglowodanową i twoa wypowiedż mnie dodatkowo mobilizuje
Pozdrawiam
Właśnie zaczynam dietę niskowęglowodanową i twoa wypowiedż mnie dodatkowo mobilizuje
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Witam panów docentów ;)
jeśli to nie problem to zadam jedno pytanie bo wasza dyskusja w pewnym momencie troszke wybiła mnie z "rytmu", mianowice ktoś napisał że spożywanie ww i tłuszczy w dużych proporcjach może sie zakończyć katastrofą dla sylwetki, jakoś ostatnio się przekonałem do diet raczej tłuszczowych niż węglowodanowych obecnie w zagubieniu postanowilem sporzywać dużo wszystkiego ( https://www.sfd.pl/temat156780/ <la zainteresowanych)
czy spożywając np. tłuszcze (oliwa) o godzinie 7.00 a następnie ww o godzinie 10.00 organizm dalej bedzie odkładał tkankę tłuszczowa jak w przypadku zjedzenia posilku wysoko węglowodanowo-tłuszczowego o godzinie np.7.00?
chodzi mi o to czy moge mieszac skladniki posilkow raz wysoko tłuszczowy raz ww? aby tylko uzyskac nadwyżke kalori, bo o to chyba chodzi przy budowaniu masy?
jeśli to nie problem to zadam jedno pytanie bo wasza dyskusja w pewnym momencie troszke wybiła mnie z "rytmu", mianowice ktoś napisał że spożywanie ww i tłuszczy w dużych proporcjach może sie zakończyć katastrofą dla sylwetki, jakoś ostatnio się przekonałem do diet raczej tłuszczowych niż węglowodanowych obecnie w zagubieniu postanowilem sporzywać dużo wszystkiego ( https://www.sfd.pl/temat156780/ <la zainteresowanych)
czy spożywając np. tłuszcze (oliwa) o godzinie 7.00 a następnie ww o godzinie 10.00 organizm dalej bedzie odkładał tkankę tłuszczowa jak w przypadku zjedzenia posilku wysoko węglowodanowo-tłuszczowego o godzinie np.7.00?
chodzi mi o to czy moge mieszac skladniki posilkow raz wysoko tłuszczowy raz ww? aby tylko uzyskac nadwyżke kalori, bo o to chyba chodzi przy budowaniu masy?
A.Maszewski: "aktualnie jestem na diecie weglowodanowo-bialkowej... czyli jem sporo weglowodanow i sporo bialek..."
...
Napisał(a)
Witam serdecznie.
Poruszony tu został temat odnośnie treningu siłowego+20-30min aerobów.
Mam takie pytanko?
Jak powinna wyglądać odnonowa żywieniowa po takiem treningu.Czy powinno to wyglądać podobnie jak po treningu siłowym(carb+20min po carbo odżywka wysokobiałkowa).
Czy tak jakbyśmy wykonywali tylko aeroby-czyli jak radził Pan Darek ok 30-40min po wysiłku posiłek o niskim IG i mniejszej ilości węglowodanów.
Proszę o odp Pana Szukałę i jeżeli można podanie jakiegoś jednego przykładu.
Za pomoc serdecznie dziękuję.
Poruszony tu został temat odnośnie treningu siłowego+20-30min aerobów.
Mam takie pytanko?
Jak powinna wyglądać odnonowa żywieniowa po takiem treningu.Czy powinno to wyglądać podobnie jak po treningu siłowym(carb+20min po carbo odżywka wysokobiałkowa).
Czy tak jakbyśmy wykonywali tylko aeroby-czyli jak radził Pan Darek ok 30-40min po wysiłku posiłek o niskim IG i mniejszej ilości węglowodanów.
Proszę o odp Pana Szukałę i jeżeli można podanie jakiegoś jednego przykładu.
Za pomoc serdecznie dziękuję.
...
Napisał(a)
Generalnie, regeneracja żywieniowa powinna odbywac sie po zakończeniu obu treningów. W przypadku, jeżeli program ukierunkowany jest na redukcję tkanki tłuszczowej, proponuje po treningu jedynie odzywke białkową a potem posiłek niskoglikemiczny. Jeżeli priorytetem jest masa, carbo plus odzywka białkowa po treningu a potem posiłek niskoglikemiczny
Poradnia Dobry Dietetyk w Ostrowie Wlkp. http://www.dobrydietetyk.pl/dietetyk/ostrow_wielkopolski/wielkopolskie/3/
...
Napisał(a)
Ok-czyli mam rozumieć że pierwszy posiłek(odżywka wysokobiałkowa) w przypadku ćwiczeń ukierunkowanych na redukcję tkanki tłuszczowej nie za bardzo odbuduje glikogen ale powstrzyma przed katabolizmem.Jednak duża część dostarczonych aminokwasów zostanie zużyta w procesie glukoneogenezy.
Mam jeszcze takie pytanko?Kiedy zjeść tą odżywkę
-bezpośrednio po treningu
-czy około 20-30min po treningu
W pierwszym przypadku wydaje mi się że więcej aminokwasów z odżywki może zostać zamieniona w glukozę.Zaś w drugim przypadku proszę o wyjaśnienie:
Czy organizm zachowa się tak że odnowi troszkę glikogen przez te 20-30min na drodze przemiany kw.tłuszczowych,alaniny i małej ilości kw.mlekowego znajdujących się po treningu we krwi do glukozy.I jedząc odżywkę 20-30min po pełniej wykorzystamy ją do odnowy białek mięsniowych bo w ten sposób mniej aminokwasów z odżywki zamieni się w glukozę.
Czy sie mylę i wygląda to zupełnie inaczej?
I jeszcze takie małe pytanko?JAK NAJLEPIEJ GOTOWAĆ ZIEMNIAKI-Wrzycać do wrzącej osolonej wody czy do zimnej.SERDECZNIE ZIEKUJE ZA POMOC ORAZ POZDRAWIAM
Mam jeszcze takie pytanko?Kiedy zjeść tą odżywkę
-bezpośrednio po treningu
-czy około 20-30min po treningu
W pierwszym przypadku wydaje mi się że więcej aminokwasów z odżywki może zostać zamieniona w glukozę.Zaś w drugim przypadku proszę o wyjaśnienie:
Czy organizm zachowa się tak że odnowi troszkę glikogen przez te 20-30min na drodze przemiany kw.tłuszczowych,alaniny i małej ilości kw.mlekowego znajdujących się po treningu we krwi do glukozy.I jedząc odżywkę 20-30min po pełniej wykorzystamy ją do odnowy białek mięsniowych bo w ten sposób mniej aminokwasów z odżywki zamieni się w glukozę.
Czy sie mylę i wygląda to zupełnie inaczej?
I jeszcze takie małe pytanko?JAK NAJLEPIEJ GOTOWAĆ ZIEMNIAKI-Wrzycać do wrzącej osolonej wody czy do zimnej.SERDECZNIE ZIEKUJE ZA POMOC ORAZ POZDRAWIAM
...
Napisał(a)
Ok-czyli mam rozumieć że pierwszy posiłek(odżywka wysokobiałkowa) w przypadku ćwiczeń ukierunkowanych na redukcję tkanki tłuszczowej nie za bardzo odbuduje glikogen ale powstrzyma przed katabolizmem.Jednak duża część dostarczonych aminokwasów zostanie zużyta w procesie glukoneogenezy.
i tak i tak zostanie zuzyta w tym procesie niezaleznie od stanu organizmu
Mam jeszcze takie pytanko?Kiedy zjeść tą odżywkę
-bezpośrednio po treningu
-czy około 20-30min po treningu
nie wiem czy Darek wspominal ale aminokwasy musisz miec w krwioobiegu w momencie rozpoczecia treningu
ale i tak wydaje mi sie opcja nr 1 - choc uzleznion ejest to od cwiczen i calej diety
W pierwszym przypadku wydaje mi się że więcej aminokwasów z odżywki może zostać zamieniona w glukozę.
odpowiedz wyzej
Czy organizm zachowa się tak że odnowi troszkę glikogen przez te 20-30min na drodze przemiany kw.tłuszczowych,alaniny i małej ilości kw.mlekowego znajdujących się po treningu we krwi do glukozy.I jedząc odżywkę 20-30min po pełniej wykorzystamy ją do odnowy białek mięsniowych bo w ten sposób mniej aminokwasów z odżywki zamieni się w glukozę.
Czy sie mylę i wygląda to zupełnie inaczej?
okolo 58 % aminsokwasow zostanie zmienione w glikogen
reszta pojdzie na przeciw dzialnie katabolizmowi powysilkowemu
I jeszcze takie małe pytanko?JAK NAJLEPIEJ GOTOWAĆ ZIEMNIAKI-Wrzycać do wrzącej osolonej wody czy do zimnej
hrr nie przejmujesz sie zbytnio ??
i tak i tak zostanie zuzyta w tym procesie niezaleznie od stanu organizmu
Mam jeszcze takie pytanko?Kiedy zjeść tą odżywkę
-bezpośrednio po treningu
-czy około 20-30min po treningu
nie wiem czy Darek wspominal ale aminokwasy musisz miec w krwioobiegu w momencie rozpoczecia treningu
ale i tak wydaje mi sie opcja nr 1 - choc uzleznion ejest to od cwiczen i calej diety
W pierwszym przypadku wydaje mi się że więcej aminokwasów z odżywki może zostać zamieniona w glukozę.
odpowiedz wyzej
Czy organizm zachowa się tak że odnowi troszkę glikogen przez te 20-30min na drodze przemiany kw.tłuszczowych,alaniny i małej ilości kw.mlekowego znajdujących się po treningu we krwi do glukozy.I jedząc odżywkę 20-30min po pełniej wykorzystamy ją do odnowy białek mięsniowych bo w ten sposób mniej aminokwasów z odżywki zamieni się w glukozę.
Czy sie mylę i wygląda to zupełnie inaczej?
okolo 58 % aminsokwasow zostanie zmienione w glikogen
reszta pojdzie na przeciw dzialnie katabolizmowi powysilkowemu
I jeszcze takie małe pytanko?JAK NAJLEPIEJ GOTOWAĆ ZIEMNIAKI-Wrzycać do wrzącej osolonej wody czy do zimnej
hrr nie przejmujesz sie zbytnio ??
Poprzedni temat
D.Szukala - WITAM !
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- ...
- 55
Następny temat
D.Szukała - prezent
Polecane artykuły