Dieta
[https://www.sfd.pl/temat231127/ - dieta ulozona na podstawie tego postu
moje dane sa w profilu
bialko 2,5 na LBM, wegle 2,2 * LBM + 100 g, tłuszcz reszta
kalorie 2100
sniadanie
płatki owsiane 60 g
ser biały 180 g
tran 5 g
miód 5-10 g
2 sniadanie w szkole w weekendu ten posiłek zastepuje jakims innym ( cos w stylu 150 g sera białego, 80 g kus - kus )
30 g SP 80 ( na wodzie )
80 g chleba razowego
15g wedliny
10 g masła
100 g jabłka
obiad
150 g piersi
50 g kaszy/ryzu
15 g oliwy
po treningu
40 g carbo
kolacja ( 45 min po siłce )
150 g piersi
50 g kasza/ryz
15 g oliwy ( moze to dac gdzies indziej )
kolecja 2
150 g serek wiejski 3 %
przed snem
ser biały 100 g
czasem jak nie dam rady go jesc juz to jaies 5 g miodu do smaku, mysle ze od tych 5 g to nei utyje
do tego warzywa dosc sporo, prawie do kazdego posiłku
wychdozi mi z diety bialko 182g, 56 g tłuszczu, wegle 200 g ( ale bez liczenia warzyw ) kcal 2100 ( z warzywami wiecj wyjdzie moze z 2200 )
nie wiem czy dobry rozkład jest przy treningowych posiłków jak co to prosze o korekte
od razu pisze ze diete w tyogdniu trzymam na 100% ale w weekendy jest problem, zawsze sa jakies imprezy, wiec zawsze jakies 1 dzien wypada z diety ( leczenie kaca ), nie piszczie tekstów w stylu odpusc sobie imprezy jak chcesz schudnac bo tego nawet nie biore pod uwage
TRENING
poniedziłek - dzien wolny od treningu
wtorek - rano 60 min aero, wiczorem silka ( klata tric )
sroda - HIIT
czwartek - siłka ( barki, nogi )
piatek - silka (plecy bic ) ( czasem ten trening przesuwam na sobote zalezy czy mi sie cche isc w piatek )
sobota - aero/ HITT ( jak HIIt to w niedziele aero a jak aero w sobote to w niedziele HITT )( jak w piatek balowałem to w sobote umieram wiec bez treningu ), silka jak w piatek nie byłem
niedziela - HIIT/aero ( zalezy od soboty, i tak samo jak baluje w sobote to w niedziele umieram wiec bez treningu )
jak tylko trefia mi sie wiecej mozliwosci w tyogdniu do aero to je robie, staram sie jak najwiecej ( srednio jakies 4 razy mi wychdozi )
chyba wszystko co chcialem napisac prosze ocieniac, jak cos sobie przypomne to dopisze ja sam oceniam diete na bardzo dobra ale wole dac do sprawdzenia wam
rozpisałem sie ostro ale mam nadzije ze bedzie wam sie chciało czytac, dam sogi chociaz i tak pewnei nie wejdzie bo tym wszystkim co zawsze oceniaja to juz dawałem ale bedziecie miec duchowe sogi z góry dzieki
Zmieniony przez - Michał... w dniu 2005-11-12 10:31:01