Wszystko o pływaniu

na tej strone sa pokazane i opisane style plywackie, sprawdz ja:

http://www.swim.ee/models/models.html 

Ja uczyłem się pływać w czwartej klasie podstawówki. Miałem zajęcia co tydzień. Wmiare podstawy chwyciłem tak żeby doskonalić się sam. Teraz mam 18 lat jeżdzę na baseny średnio raz w tygodniu. Ale do żeczy wydaje mi się że troche siły mam jak i wytrzymałości np. robie 100 pompek, jednak moje czasy mnie nie satysfakcjonują. Chciałbym się poprawić na początek w kraulu. Robie 25m w 20sekund startując z wody, odbijając się od brzegu i płynąc na bezdechu. Niby wymiatam na maksa ale wiem że inni mają bardziej, że sie tak wyraże, energetyczne pociągnięcia. Nie rozumiem np co może dawać ugięcie ręki w łokciu pod wodą (ja ciągne wyprostowaną). Z ugiętą sprubuje w najbliższym czasie. Zastanawia mnie też czy zamiast maksymalnego wyciągnięcia ręki do przodu przy wchodzeniu jej w wode nie lepiej udeżuć szybciej żeby ręka nabrała prędkości w wodzie. Chętnie pogadam z kimś na gg. Czekam na porady.

nie ma uniwersalnego stylu plywania kraulem! Trener Turecki (najwiekszy autorytet w tej dziedzinie) powiedzial kiedys ze rola trenera plywania jest skrojenie stylu do warunkow fizjologicznych zawodnika. Ten trener ma pod swoja opieka zarowno: Michala Klima jak i Alexa Popowa. Kazdy kto widzial tych dwoch w wodzie wie na czym polega paradoks.
Pierwszy preferuje styl wiatraka, drugi bardzie sprinterskiego "catcha". Byl kiedys art w "sporcie wyczynowym" i chyba takze tutaj na sfd go ktos wkleil. Te dwa style to wlasnie odpowiedz na twoje pytanie o wkladnaie reki. W 1. reka do wody wchodzi wyprosotwana, w drugim wyprost nastepuje pod woda. Drugi styl jest bardziej popularny wsrod dlugodystansowcow (Hacket, Thorpe) pierwszy to domena sprinterow. Ale to nie jest zadna uniwersalna zasada.
Ugiecie reki powoduje ze inaczej pracuje bark, ruch jest wspomagany duzymi i silnymi: miesniem najszerszym i oblym. Natomiast przy ramieniu wyprostowanym w lokciu glowna prace wykonuja barki (zaryzykowalbym stwierdzenie ze najslabsze aktony: przedni i tylny). Dobrze te roznice czuc przy delfinie, gdzie tez teoretycznie mozna by ciagnac rece wyprostowane, jest bardzo duza roznica predkosci gdy je sie w ramionach zegnie.

Zmieniony przez - jj ptak w dniu 2005-08-23 09:38:50

dzięki jj ptak
Byłem na baseniku i wyciągnołem już 18 sekund na 25 metrów. Zauwarzyłem że pociągnięcie jest łatwiejsze. Następnym razem popłyne 1500m i zobacze jak szybko będe płyną. Jeżeli ręce luźniej pracują i jeszcze są bardziej efektywne pociągnięcia to powinienem zarobić kilka minut. Masz jeszcze jakieś porady co do techniki np. czy dłoń przy wkładaniu w wodę powinna być ułożona bokiem czy uderzać całą powierzchnią. Coś mi się przypomina że instruktorka mówiła o wkładaniu bokiem i to jeszcze z odchylonym najmiejszym palcem. A i jeszcze jedno coś o tym sprinterskim kraulu możesz napisać więcej bo to mnie najbardziej interesuje. Z góry dzięki za odpowiedź.

przeczytaj ten post ok strony 14. tam mialem dyskusje z Pavlem na ten temat.

Witam mam wazne pytanko. Dostep do basenu mam tylko w piatki, soboty i niedziele. W jakie dni chodzic? w piatek, dzien przerwy i dopiero w niedziele? czy 3 dni podrzad piatek,sobota, niedziela? Dodam rowniez ze w tygodniu podciagam sie na drazku, robie pompki brzuszki i stretching. Pozdrawiam

a co bys na tym basenie robil?

patrzyl sie na babki

pozdro

to oczywiscie ciezki plan treningowy: codziennie na basen co najmniej 3 godziny.
Uwaga bardzo obciaza uklad nerwowy i krwionosny

to tez, dlatego preferuje styl klasyczny u kobiet :]
a tak powaznie to chodze na basen 3 razy w tygodniu wynikow nie mam olsniewajacych np 35 s kraulem na 50 m ale mniejsza z tym
jak ide na basen to plywam prawie caly czas przez 45 min
to jak radzicie z tym rozkladem?
pozdro