Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
witajcie, mam rower od ok 7 lat i nic przy nim (poza hamulcami)nie naprawiałem (romet rulez!) ostatnio jednak miałem lekką glebę i zrobiła mi się na tylnim kole "ósema", facet w naprawie powiedział, że mam sobie dać spokój i kupić nowy rower, a o wycentrowaniu obręczy nawet słyszeć nie chciał, słyszałem, że da się to zrobić samemu, bez centrownicy, ale nie mam pojęcia jak
i to jest pytanie do was mistrzowie !
Szacuny
1
Napisanych postów
1068
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7751
heh jak kiedy opjechalem na hopy do lasku wolskiego ( ok 20 km odemnie ) to sobie scentrowalem na hopie kolo . bylo tylko jedno rozwiazanie .. !!! walic o drzewa , skakac po nim . tylko ze przy tym drugim rozwalilem przypadkowo szprychy
Szacuny
5
Napisanych postów
1177
Wiek
48 lat
Na forum
23 lat
Przeczytanych tematów
6173
wystarczy klucz do centrowania (3rodzaje-w zaleznosci od nypli). jezeli obrecz bije na lewo naciagamy szprychy po prawej stronie, bicie mozemy zuwazyc przy klockach hamulcowych (nastepuje otarcie obreczy o klocek hamulcowy)
Szacuny
7
Napisanych postów
526
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
2180
Kolejne potwierdzenie wytrzymalosci rometa 7 lat i bez napraw Kolo sobie wycentruj, nie sluchaj kolesia, widac ze tylko mu chodzi o to zeby wcisnac ci nowe.
Szacuny
19
Napisanych postów
559
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
5271
no niby tak ale przy mocnym skrzywieniu zrobi sie bicie promieniowe...można wcześniej wyjąć koło i lekko uderzac(z oponą)o np ziemie ale to jest sposób troche jak z wiejskiego warsztatu samochodowego :-%(chociaż w sumie takiego koła od rometa to nawet nie jest szkoda-i tak krzywe....)