Płonące lędźwie, szalejące jezyki..młode wilki i stare pryki.

eee przyjemne owszem

ty wejdz no na tlen


a w sensie samych aerobow
to fujj nie dla mnnie
np brzuch moge w mega pedzie robic nawet godzine
mega ilosc seri i powtorzen ale na rower nie wsiadam
wole tak niz aeroby

No ale przecież nie tylko rower jest..
Pomijając te przyjemniejsze aeroby ..
No to można pobiegać albo pływać.. Świetne sporty jak dla mnie
Ja zazwyczaj biorę jakąś muzykę i uciekam na godzinę popedałowac albo pobiegać ..

Zmieniony przez - Ripper14 w dniu 2005-06-11 19:26:46

apropo
ide na rower

qrde tlen muszę ściągnąć i zainstalować...
a ze zwykłych aerobów ostatnio lubie rolki

ja na takim zwyklym rowerze to nie jezdzilem chyba juz ze 5 lat

no już jestem na tlenie

fajnie

ja jezdze tak od 3 tyg
wczesniej jezdziłem jak miałem 12 lat

Ja też od tego sezonu jeżdze, wczesniej sporadycznie w terenie..
A jako aeroby było bieganie po 10 km..
Ale za to rok temu miałem taki okres, że prawie codziennie na czczo wstawałem przed zajęciami i grzałem na basenik (często gęsto o szóstej rano)

a taka kwestia
aeroby ma czczo,ok
ale czy w tym przypadku nie przyspieszamy katabolizmu?