Wleciał trening góry. Poniżej
zestaw ćwiczeń nr. 2 juz po wdrożeniu rotacji.
BP
20kg x10
30kg x10
40kg x3
50kg x3
60kg x2
70kg x2
75kg 2x8 RPE8-8
72.5 x8 RPE9
Single arm pulldown
50kg x10 RPE6
54kg x10 RPE7
59kg x8 RPE9
DB Seated Press
20kg x10 RPE9
18kg 2x12 RPE8-8
DB Row
24kg 2x12 RPE8-9
22kg x12 RPE9
Dip
+5kg x8 RPE7
+10kg x6 RPE8 x5 RPE10
Face pull
27kg x20 RPE8 x17 RPE9 x9 - Tutaj odezwał się stary uraz i bark prawie wyskoczyl (nie moge robic poprawnie tego cwiczenia!) Trzeba poszukać zamiennika :/
EZ Bar Preacher Curl
30kg x12 RPE9
27.5kg x12 RPE9
25kg x12 RPE9
Fajny progres na ławce płaskiej. W pierwszej serii napewno miałem 2 powt. w zapasie więc x10 by poszło przy AMRAPie napewno, a może i więcej.

To znaczy, że teoretycznie powinienem być w stanie machnąć 100kg na raz więc już prawie dobiłem do formy z 2019r. jak chodzi o ławke. Ale moim celem na ten moment nie są maksy tylko progres na ósemkach. Chciałbym przed końcem kwietnia być w stanie machnąć 80kg x10 AMRAP - taki sobie skromny cel wyznaczyłem na ten moment.
Muszę się przyzwyczaić do nowych zakresów powt. i ćwiczeń więc troche nietrafiałem z ciężarami w to co chciałem (single arm pulldown, dumbbell seated press czy dipy). O mały włos bym się wyłączył z treningów na dobre 2 tygodnie bo prawy bark przy facepullach mi już zjeżdżał z panewki i w ostatniej chwili odruchowo puściłem ciężar więc staw odrazu wskoczył na swoje miejsce. Będę musiał jednak olać facepulle i zrobić coś innego w zamian. Myślę, że jakieś odwrócone rozpiętki będą w miare ok zamiast facepulli.
Czworogłowe dalej się regenerują po tych 1.5h siadach z pustym gryfem

i ciągle bolą!!! Bolą mniej niż wczoraj ale mam już dosyć czekania bo pośladki, lędźwiowy czy dwójki spokojnie można atakować więc jutro leci trening dołu. Czy będę izolacyjnie trenował czwórki? - się zobaczy... możliwe, że tak
