SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] - Falowanie objętością, ćwiczeniami i priorytetami

temat działu:

Trening dla początkujących

Ilość wyświetleń tematu: 26159

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 230 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2765
Dziekuwa. Jest ok :)

Niemożliwe to potencjał możliwości

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 230 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2765
Trening 2 zrobony. Zeszło dosyć długo - 1h 40 a nie robiłem nawet brzucha. Po prostu dużo serii i długie przerwy. Trening 3 będzie znacznie krótszy i ma na celu dać organzmowi nieco podgonić z regeneracją. Co moge powiedzieć więcej... serie na RPE 6/7 są dosyć męczące mimo, że są z dużym zapasem od upadku i na bank da to jakąś odpowiedź anaboliczną organizmu. 5 serii przysiadów 8 powt po 80kg jak dla mnie ważącego 75.3kg to dosyć spory wysiłek i ostatnia seria przysiadów mnie już zmęczyła (możliwe, że było to bardizej RPE7 w ostatniej serii niż planowane 5.5). Pozostałe ćwiczenia były mniej męczące pomimo objętości ale w OHP ostatnią serię musiałem nieco bardziej się postarać bo się pospieszyłem i zrobiłem za krótką przerwe miedzy seriami no i wyszło mi RPE 9.5 zamiast 6.

Niemożliwe to potencjał możliwości

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 230 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2765
Dzisiaj pyknął trening 4. Nie rozpisywałem się o trójce bo nie było o czym - zwykly trening lekki na niskiej objętości. Dzisiaj natomiast była okazja do sprawdzenia się w ostatnich seriach w ławce na skosie i przysiadzie. No i tutaj progresik na ostatnich seriach (robione były do upadku) więc jestem zadowolony... teoretyczne maksy wzrosly tak:
Przysiad: +5kg
Ławka skos: +3kg

To wciąż mogą być echa deloadu tak naprawde więc nie wiem jeszcze na ile to zasługa tych zmian w planie. Kolejny będzie trening nr. 5 i na początek polecą martwe 3x5 90kg tak na lajcie z dużym zapasem żeby tylko technike podszlifować. Do tej pory najwięcej brałem 105kg x9 ale doszedłem do wniosku, że robienie martwych praktycznie do odcinki jest zbyt obciążające dla układu nerwowego i akumuluje za dużo zmęczenia później... reszta serii to będzie nabijanie objętości na lekkich ciężarach (głównie izolacje) ze sporym zapasem powt. Wiec trening dosyć lajtowy się zapowiada ale i tak myśle ,że martwe zrobią swoje...

Ciekawie będzie dopiero w treningu nr.1 w kolejnym bloku bo będzie można sprawdzić czy jest w koncu progress na ławce płaskiej (10 dni powinno być wystarczającym czasem żeby można było odnotować wzrost siły na moim poziomie zaawansowania).


Zmieniony przez - R3qUi3M w dniu 1/23/2019 12:04:28 AM

Niemożliwe to potencjał możliwości

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 230 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2765
Trening 1 zrobiony.

Ławka w ostatniej serii 70kg x 12 - PR! Teoretyczny max +3.5kg (w 10 dni)

Możliwe, że to zasługa poprawy techniki i szerokości chwytu (chwytam z reguły dosyć wąsko a dzisiaj odrobinę szerzej). Niewiele tam brakło do 13 powtórzenia ale nie chciałem już kaleczyć techniki okrutnie.

Podciąganie podchwytem - zmieniłem chwyt na coś pośredniego między młotkowym a podchwytem, czulem ze stara kontuzja stawu barkowego troche daje się we znaki w zwykłym podchwycie. No i tutaj miał być AMRAP w ostatniej serii i zrobilem tylko 8 powt (tyle samo co w pierwszej i drugiej). Możliwe, że będę musiał zrezygnować z AMRAPów w podciąganiu dla bloków z RPE 8 i 9. W każdym razie w pierwszej serii tam był na 100% zapas 2 podciągnięć a może nawet 3 więc możliwe, że byłby PR w Top-secie. Zauważyłem, że przy tej zmianie chwytu robie też pełniejsze podciągnięcia u dołu więc generalnie to się też przełożyło na trudność wykonania ćwiczenia (pełniejszy zakres ruchu - trudniejsze powtórzenia).

OHP - 50kg poleciało sobie na 2x8. W pierwszej serii zapas też napewno 2 a może 3 powtórzeń. Nie robiłem AMRAPa bo to będzie testowane na treningu nr. 3 ale w sumie to nie potrzebuje bo i tak wiem, że moge zrobić ten PR w każdym momencie.

Ogólnie jestem bardzo zadowolony z treningu zwłaszcza że w końcu zrobiłem progress na ławce, dość solidny i to szybko (10 dni)!

Jestem ciekawy jak się będe czuł po skończeniu tego bloku który już leci na wyższej intensywności (bliżej upadku każda seria niż w poprzednim bloku) i jak się to przełoży na postępy.




Zmieniony przez - R3qUi3M w dniu 1/26/2019 3:57:35 PM

Zmieniony przez - R3qUi3M w dniu 1/26/2019 4:02:35 PM

Zmieniony przez - R3qUi3M w dniu 1/26/2019 4:04:58 PM

Niemożliwe to potencjał możliwości

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 4064 Napisanych postów 45434 Wiek 3 lata Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 347429
W wyższych zakresach z reguły szerszy chwyt sie sprawdza lepiej jesli mowa o wyciskaniu. Krotszy zakres ruchu-szybciej wykonujesz powtórzenia.

„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„

Pilny student Vincea.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 230 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2765
IBP +4.7kg

Postanowiłem na początku postów wrzucać zawsze info na temat ew. progressu. Ten blok leci głównie na RPE8. Trening 2, 3 i dzisiaj 4 - pyknięte. Ogólnie mam problem z progresem na OHP i zastanawiam się czy aby czasem nie za dużo tego mam w treningu. Łącznie wychodzi 14 serii OHP w rozpiętości 10 dniowej. Czyli około 10 serii na tydzien. Niby nie dużo ale na każdym treningu jest 3-5 serii ławki więc nie wiem czy po prostu triceps nie siada. Narazie nic nie bede zmienial bo inne lifty idą naprawde spoko ale jak zobacze, że OHP popadło w stagnacje to będzie trzeba coś z tym zrobić. Póki co tłumacze sobie, że to po prostu mniejsza grupa mięsniowa i będzie wolniej rosnąć niż np. klata czy uda. Co ciekawe dzisiaj znowu pyknął progress na ławce skośnej. Teoretyczny maks poszedł o +4.7kg czyli lepiej niż w bloku na RPE 7 więc jestem zadowolony. To w sumie już +8kg do IBP przez 18 dni (9 treningów). Jak narazie czuje się całkiem spoko, nie jestem zajechany i napewno nie potrzebuje deloadu. Pojutrze znowu lajt z treningiem nr. 5 a później będzie leciał blok na RPE9 no i tam jestem ciekawy jak zniose te serie blisko upadku. Postaram się zdać relacje pod koniec bloku.



Zmieniony przez - R3qUi3M w dniu 2/1/2019 11:01:20 PM

Niemożliwe to potencjał możliwości

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6516 Napisanych postów 62312 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777742
Ohp jest trudnym ćwiczeniem wbrew pozorom i to całkiem statyczne ćwiczenie więc progres małymi krokami trzeba dozować, ewentualnie przejść później na wersję z wbiciem.

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 230 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2765
OHP +3,6kg

No wlasnie zauważyłem, że jest z tym nieco więszka misja ale akurat 2 dni temu sprogresiło na OHP (50kg poleciało na 11x, wczesniej max był 9x). Czuje też, że w siadzie szykuje się jakiś progres ale bede testował dopiero w pon. W środe kończe blok z RPE9 i zaczynam w piątek nowy mezocykl na zakresie 5 powt. Czuje, że zejście na RPE7 dobrze mi zrobi bo już czuje się lekko zajechany po wczorajszym treningu objętościowym zwłaszcza, że ostatnio zacząłem troche pracować na budowie i przepał kalori mam teraz taki, że żona nie wyrabia z gotowaniem obiadów a ja ciągle głodny.

Niemożliwe to potencjał możliwości

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6516 Napisanych postów 62312 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777742
Obniżenie objętości zawsze przełoży się na progres siłowy przynajmniej powinno. Nie każdy też lubi pracę na wyższej objętości.

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 230 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 2765
U mnie zauważyłem jest tak, że kiedy schodzę z objętością i podnoszę intensywność to dosyć łatwo jest mi się zajechać jeśli robie dużo serii blisko odcinki. Dlatego ten kolejny mezocykl będzie leciał w głównych liftach na RPE7 i będzie zwiększane stopniowo co blok o 1 RPE. W tej chwili wygląda to tak, że np. ławke płaską robie sobie ciężarem 75kg x8 powt i to jest dla mnie RPE9 na ten moment (wcisnąłbym jedno powtórzenie w pierwszej serii ale w ostatniej to już nie byłbym taki pewien). W sobote zaczynam nowy mezocykl i plan mam zrobić sobie 77.5kg x5 i to powinno wyjść właśnie RPE7, analogicznie z przysiadami, podciąganiem, OHP i martwym. Z tą różnicą, że martwy idzie od RPE 5 do RPE 8 (nie wchodzę nigdy na RPE9) i zasadniczo robie martwy w mezocyklu bieżącym na 6powt, w kolejnym będzie 4 a w trzecim x2 powt (ale to już dopiero w połowie kwietnia będzie). Zastanawiam się tylko nad jedną rzeczą, mianowicie - czy nie dorzucić po jednej serii do każdego z tych liftów z racji mniejszej objętości (planowałem przecież zostawić ilość serii tak jak jest a zejść z powtórzeniami). No i czy miałoby to nastąpić już w tym nowym mezocyklu czy dopiero w następnym przy zakresach 3powt (2 w martwym).

Niemożliwe to potencjał możliwości

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Test sprawnościowy

Następny temat

Plan treningowy do oceny

WHEY premium