Wyzwanie: fikanie

ja mam tylko wlasciwie jeden cel, ladny mostek zrobic, ale taki kurna sztos, z pieknie prostymi girami i rekami, z ladnym wygieciem w piersiowym. A jak to bedzie ladne to napewno zrobie mostek ze stania. Zadne inne dodatki mnie nie interesuja, nie przydadza mi sie po prostu :)
Wiec mostek.

Paatik

Gosik - a mogę skomentować??

Ja myślę że taka jest właśnie idea tego wątku, komentarze i porady mogą się też przydać innym Poza wyzwaniem fajnie jakby to był też wątek edukacyjny ze wszystkimi informacjami w jednym miejscu.

U mnie trzy cele:
1. stanie na rękach, na razie wystarczy jak uda się wrócić do stania przy ścianie, bo po upadku mam jakąś blokadę. Pomocniczo próby stania na głowie.
Wrzucam filmiki z ostatniego tygodnia, tak to wygląda na chwilę obecną:









2. L-sit na poręczach/paraletkach
Tutaj głównie rozciągnie i wzmacnianie zginaczy bioder (przyda się też do biegania). Kiedyś już umialam utrzymać dłużej, przy okazji któregoś konkursu KNL, wtedy było na czas. Teraz jest dramat. Nóg nie wyprostuje bo mam przykurczone tyły, w górze długi nie dam rady, także pracy sporo.
Filmik później wrzucę, chociaż nie ma co wrzucać

3. Na koniec mostek. Póki co wygląda bardziej jak płaski stół, na którym można kłaść kawę i ciasto Do mostu daleko, ale może się uda wygiąć bardziej w łuk. Największy problem to pospinane zginacze, od zawsze mam problem a rozciągać nigdy nie lubiłam, bo po rozciąganiu jeszcze na drugi dzień bolało

Ok, oto moj mostek na poczatku wyzwania


?feature=share

Viki

U mnie trzy cele:
1. stanie na rękach, na razie wystarczy jak uda się wrócić do stania przy ścianie, bo po upadku mam jakąś blokadę. Pomocniczo próby stania na głowie.
Wrzucam filmiki z ostatniego tygodnia, tak to wygląda na chwilę obecną:

2. L-sit na poręczach/paraletkach
Tutaj głównie rozciągnie i wzmacnianie zginaczy bioder (przyda się też do biegania). Kiedyś już umialam utrzymać dłużej, przy okazji któregoś konkursu KNL, wtedy było na czas. Teraz jest dramat. Nóg nie wyprostuje bo mam przykurczone tyły, w górze długi nie dam rady, także pracy sporo.
Filmik później wrzucę, chociaż nie ma co wrzucać

3. Na koniec mostek. Póki co wygląda bardziej jak płaski stół, na którym można kłaść kawę i ciasto Do mostu daleko, ale może się uda wygiąć bardziej w łuk. Największy problem to pospinane zginacze, od zawsze mam problem a rozciągać nigdy nie lubiłam, bo po rozciąganiu jeszcze na drugi dzień bolało

Viki ja bym na twoim miejscu na jakiś czas zapomniała o mostku. (To jest wbrew pozorom trudna pozycja wymagajaco mobilnosci w wielu miejscach) i zajęła się osobno barkami kręgosłupem piersiowym, wzmacnianiem pleców i zginaczy - jesteś w stanie usiąść pupa na ziemi mając podgięte nogi?

Paatik

Gosik - a mogę skomentować??

Oczywiście. Taki cel wątku dążyć do celu, uczyć się i słychać rad. Jakbym sama potrafiła to zrobić to dawno bym śmigała...

nefretam

Viki ja bym na twoim miejscu na jakiś czas zapomniała o mostku. (To jest wbrew pozorom trudna pozycja wymagajaco mobilnosci w wielu miejscach) i zajęła się osobno barkami kręgosłupem piersiowym, wzmacnianiem pleców i zginaczy - jesteś w stanie usiąść pupa na ziemi mając podgięte nogi?

Nie bardzo wiem o co chodzi z tym siedzeniem ale ogólnie to mało co jestem w stanie zrobić, bo jestem drewno
W każdym razie jeśli chodzi o mostek to nie tyle chce się skupić na ćwiczeniach samego mostka o ile na rozciąganiu i prostych progresjach. W książce Skazany na trening mostek razem z l-sitem i skrętem to podstawowa i najważniejsza trifecta pozwalająca rozciągnąć całe ciało. I tam są bardzo fajne ćwiczenia wstępne pod te pozycje, np. mostek prosty i krótki (w jednym pracujemy nad górą w drugim nad dołem).

Gosik - proponowałabym najpierw położyć ręce na podłodze, dobrze ułożyć. Potem przenieść ciężar ciała tak, aby kąt między dłonią a przedramieniem był mniejszy od 90 stopni i dopiero się wybijać. Czy mogłabyś stawać do ściany a nie do worka? Worek się rusza i robisz banana, wyginając się w ledzwiowym. Przez to nie mozesz też podciagnąć ogona pod siebie i dobrze ustawić miednicy.
Pytam się o możliwość komentowania bo nie jest to skill który opanowałam. Walczę tak samo jak Gosik - ale wydaje mi się (z naciskiem na "wydaje"), ze to w jaki sposób teraz Gosik robi oddala ją zamiast przybliżać do celu. Osoby z bardzo silnymi rękoma (barki), potrafią stać na rękach i chodzić w bananie. Przy czym chodzić jest łatwiej niż stać. Zwykle kobiety potrafią stać na rękach nie siłowo, ale własnie poprzez prawidłowe ustawienie stawów jeden nad drugim (dłonie, łokcie, barki, miednica, kolana, obciągniete stópki) i aktywny balans palcami i dłonią. Silniejsze potrafia dołożyć balans barkami.

Viki - a stanie na głowie nie wiem czy ma jakiekolwiek przełożenie na stanie na rękach. Chyba tylko zdejmuje strach z bycia w pozycji do góry nogami.

Madzia - fajny ten most juz jest.

A propo mostka kiedyś umiałam ładnie mostek zrobić dziś próbowałam i czuję dziwna blokadę i lekki ból w okolicy lędźwi i teraz się zastanawiam czy dalej próbować czy może jednak odpuścić. Może tylko pospinane mięśnie po treningu albo przez próby stania na rekach bo brzydki banan wychodzi..

Nie mogłam edytować - Madzia - szyję spinasz, moze patrz się na razie między ręce? Albo wręcz póść głowę na luzaka?