SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Fc Barcelona

temat działu:

Piłka Nożna

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 294527

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Barca oferuje trzy lata....
F.C.Barcelona jest gotowa podjąć starania aby Edgar Davids pozostał na Camp Nou. Kierownictwo Barcy stara się podjąć rozmowy, zblizające stanowiska obu stron, proponując Davidsowi trzyletni kontrakt. Do tej pory Holender domagał się czteroletniego kontraktu, aby dalej przywdziewać barwy katalońskiego klubu. Joan Laporta zapewniał wczoraj: "Davids chce być dalej naszym graczem. Zaproponowaliśmy mu trzyletni kontrakt, a wczesniej oferowaliśmy dwa lata kontraktu, jednak tamtej propozycji Holender nie przyjął. Teraz wszystko jest w jego rękach." Zaoferowana obecnie długość kontraktu jest dość zbliżona z tym, czego oczekiwał pomocnik reprezentacji Holandii i porozumienie wydaje się bliskie.

Mniej więcej pięć miesięcy po przybyciu na Camp Nou, z Juventusu Turyn, Davids przy każdej nadażającej się okazji, powtarza swój zachwyt, zarówno miastem jak i zespołem Barcy."Pitbull" jak do tej pory nie ogłosił swojej decyzji, jednak swój wybór powinien ogłosić jeszcze dziś.

Laporta podkreśił jak wielka role odegrał Davids w zespole Barcelony, jego niewątpliwy wkład w niesamowitą przemianę zespołu ze stolicy Katalonii, w drugiej części sezonu, niwelując 18-to punktową stratę do Realu Madryt. "To wielki gracz, który wywołał wspanaiłą reakcję całego zespołu, wnosząc ducha walki i mobilizując całą drużynę.Oferta kontraktu od najlepszego klubu na świecie, jakim jest Barca, powinna zostać doceniona przez Davidsa."-komentuje Laporta. Poza faktem, że klub stara się zatrzymać Davidsa, innym celem jest wywarcie wpływu na rodaków Holendra: Cocu i Reizigera aby pozostali w Katalonii. Wiadomą sprawą jest to, że Davids i Reiziger są przyjaciółmi jeszcze z czasów gry w Ajaxie, gdzie razem rozpoczynali kariery.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Marquez nie jedzie na Copa America
Selekcjoner Reprezentacji Meksyku, Ricardo Lavolpe, nie powołał obrońcy F.C.Barcelony - Rafaela Marqueza, na turniej Copa America, ktory odbedzie się w dniach od 6 do 25 lipca w Peru.

Powołanie obrońcy zespołu Tigres de Nuevo Leon, Suareza, zamiast Marqueza, stanowi dużą niespodziankę na liście powołanych 24 graczy, którą wczoraj ogłosił selekcjoner Meksyku.

Poza Suarezem, trener Lavolpe, postanowił powrócić do powoływanego w przeszłości, Francisco Palencia, który nie był powoływany od Mistrzostw Świata w 2002 roku.

Obrońca Barcy jeszcze przed ogłoszeniem listy wybrańców selekcjonera Lavolpe, mówił: "Nie wiem czy zostanę powołany na Copa America, ponieważ koliduje to z moimi wakacjami , a także Olimpiadą w Atenach, podczas której mam zamiar pomóc młodszym kolegom, oraz wtedy Barcelona będzie się przygotowywać do sezonu. Jeszcze nie wiem co zrobię."

Meksykanin stwierdził, że jego zeszłoroczny wyjazd do Meksyku tak skomentował terner Rijkaard: "Musisz być przygotowany na codzienną walkę. Będzie kosztowało to Ciebie wiele wysiłku i ciężkiej pracy, aby w następnym roku być jeszcze lepszym w tym co robisz i abyś był zdolny do osiągnięcia najwyższych celów.

Wybrańcy trenera Lavolpe, spotkają się 7 czerwca w stolicy Meksyku, skąd udadzą się na obóz przygotowawczy do Acapulco.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Kluivert chce zostać
Patrick Kluivert stwierdził, że zawiódł się na zarządzie, który to oznajmił, że chce się pozbyć Holendra. Patrick twierdzi, że wciąż może dużo pokazać i w przyszłym sezonie być jednym z najważniejszych ogniw Barcy. Nie mogę zgodzić się z klubem, uważam, że mógłbym być ważnym elementem naszej drużyny

Kluivert przyznał, że otrzymał sporo ofert, lecz o swojej przyszłości zadecyduje dopiero po zakończeniu Euro. Holender przyznał, że oświadczenie klubu zaskoczyło go negatywnie, nie podziela opinii zarządu.

Swoją kiepską dyspozycje w tym sezonie Patrick zgonił na kontuzje, które faktycznie go nękały. Jednak nie można powiedzieć, że tylko one przyczyniły się do jego kiepskiej formy. Patrick stwierdził, że jego kontrakt traci ważność dopiero za rok, a do tego czasu chciałby jeszcze pograć w Barcelonie i pokazać, na co go stać.

Kluivert Ne może pogodzić się z nowo obraną przez zarząd drogą prowadzenia klubu, jego zdaniem pozbycie się Reizigera, Cocu, Overmarsa i jego samego nie jest właściwym posunięciem.

Na koniec Kluivert przyznał, że wyjazd na wyspy jest dla niego ciekawą opcją, lecz jak na razie ani on, ani jego agent nie podjęli rozmów w tej sprawie. O swojej przyszłości zadecyduje dopiero po Euro.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Kluivert nie skorzystał z ostatniej szansy
Trener Barcelony zaakceptował decyzję zarządu, odnośnie sprzedania Cocu, Reizigera, Kluiverta i Overmarsa.

Za czystki w klubie nie jest odpowiedzialny Rijkaard. Zrobił to sekretarz techniczny Barcelony - Txiki Begiristain. Frank Rijkaard wypowiedział się w wywiadzie udzielonym dla telewizji NOS (powtórka programu wczoraj w hiszpańskiej TV3). "Narodowość nie była elementem, na który klub zwracał szczególną uwagę. Jednakże zarząd chce pożegnać się z pewnym schematem. Schematem przez który Barcelona nie zdobyła żadnego tytułu w ciągu pięciu lat."

1. Odnośnie Cocu

Jak widać na przykładzie Holendra, nie wystarczy jedynie dobra postawa przez cały sezon. Trzeba mieć 'to coś', czego reprezentant 'Orenajes' nie miał i dlatego "Odchodzi lider. Bardzo inteligentny zawodnik. To dla drużyny wielki cios, ale teraz ważne jest aby znaleźć zawodnika, który wypełni lukę pozostawioną przez Cocu."

2. Sprawa Kluiverta

Sprawa czarnoskórego Holendra jest inna. Nie strzelił w lidze obiecanych 24 bramek (nawet nie wyszedł z 10), dawał zły przykład zawodnikom i jak mówi Rijkaard "nie każdy jest w stanie zaliczyć wszystkie testy." Ten sprawdzian Patrick oblał, ale poprawiać już go nie będzie...

3. Miękki Overmars

Rijkaard powiedział krótko i zwięźle: "publiczność po prostu nie może zrozumieć tego, że zawodnik, będący najdroższym nabytkiem w historii Barcelony non-stop jest nękany kontuzjami. Zresztą ja się im nie dziwię." - nic dodać, nic ująć.

4. Niepotrzebny Reiziger

"Rozegrał dobrze cały sezon, jednakże Barça zadecydowała, że jego przygoda w stolicy Katalonii dobiega końca. Reiziger miał wiele lat na osiągnięcie sukcesów z Barceloną. Ten czas się już skończył." - jak wyżej.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660
Baptista priorytetem !
Julio Baptista stał się jednym z głównych celów transferowych Barcelony. Sztab Barcy odpowiedzialny za transfery od dawna wykazywał zainteresowanie Baptista, lecz istniały pewne wątpliwości co do trafności jego kandydatury. Cała sprawa przybrała diametralnie inną postać po spotkaniu Katalonia - Brazylia, w którym to Baptista strzelił dwie bramki, pozostawiając olbrzymie wrażenie na Camp Nou.

Baptista utwierdził Joan Laporte w przekonaniu, iż jego zakup jest niemal konieczny. Ten Cate i Rijkaard także należą do entuzjastów tejże operacji. Txiki Begiristain uważa, że młody Brazylijczyk, pomimo swego wieku jest już bardzo ukształtowanym piłkarzem i posiada wieli talent. Sando Rosell określił go jako 'fenomen'.

Baptista strzelił w tym sezonie 25 bramek (20 w lidze i 5 w pucharze króla). Jedyną jego wadą jest brak paszport UE. Brazylijczyk może występować na każdej pozycji w środku pomocy, oraz jako typowa '9'.

Aktualnym klubem Baptisty jest Sewilla, która to nie zbyt chętnie chce się pozbyć tego piłkarza, działacze żądają wielkiej sumy za transfer swojej największej gwiazdy. Prezydent Sewilli pytany o cenę Brazylijczyka mówi otwarcie, że wynosi ona 38,5 miliona euro, czyli tyle ile jest zapisane w kontrakcie.

Nieoficjalnie mówi się o kwocie 15 milionów euro, taka suma pozwoliłaby całkowicie załatać dziurę budżetową Sevilli. Prezydent tego klubu sprzedał już jedną wielką gwiazdę, Jose Antonio Reyesa. Wydaje się, że pieniądze, jakie wpłyną za transfer Baptisty będą dla niego kąskiem nie do odrzucenia.

Joan Laporta planuje wydać na Baptiste 12 milionów, możliwe jest także dołączenie do tej operacji któregoś z piłkarzy Barcy. Lecz na takie rozwiązanie prawdopodobnie nie zgodzi się prezydent klubu z Sewilli.

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Ronaldinho - początek nowej epoki
W udzielonym wywiadzie, Joan Laporta, powiedział, że Ronaldinho Gaucho, jest częscią projektu na przyszłość klubu. Ma on stać się symbolem nowej epoki na Camp Nou. Prezydent Laporta wypowiadał się w samych superlatywach o Brazylijczyku, o jego ogromnie ważnej roli jaką pełni dla klubu. Jednocześnie stwierdził, że Ronaldinho i jego kontrakt są nietyklane, a sam gracz otrzyma od klubu zasłużony bonus za wspaniałą grę. Zapewnieł również, że gwiazda Barcelony będzie opłacana tak jak na to zasługuje.

Dla prezydenta F.C.Barcelony, Ronaldinho jest ogromnie ważną częścią "Nowej Barcelony". "Jest szanowany przez wszystkich. Dzieki niemu będziemy mogli odzyskać szacunek i uznanie, a każdy będzie dumny z tego, że jest kibicem Barcelony." - zapewnia Laporta.

To niewątpliwie sezon Ronaldinho. Na zakup tego wilekiego zawodnika, prezydent Laporta wydał 75% budżetu transferowego Barcelony. Był to strzał w dziesiątkę. Brazylijczyk stał się bohaterem mieszkańców Barcelony i fanów Barcy. Jego celem wcąż pozostaje, zostanie najlepszym graczem na świecie, do czego śmiało zmierza. Ma on być znakiem nowej epoki w klubie z Katalonii.

"Marquez pokazał swoją wartość"

Według Laporty, meksykański obrońca, mimo iż grał bardzo mało spisał sie bardzo dobrze. "Odniósł w tym sezonie wiele kontuzji, jednak kiedy grał pokazał swoje umiejętności i udowodnił swoją wartość" twierdzi prezydent.

"Rustu pozwolił zakończyć debatę o miejsce w bramce"

Laporta mówi o Rustu: "Jego wielkie umiejetności pozwoliły zakończyć problem z obsadą bramki. Jednak jego największym problemem jest fakt, iż jest on graczem z poza Unii Europejskiej, a takich w przyszłym sezonie będzie mogło być tylko trzech w zespole."

"Quaresma jest młody i trzeba na niego stawiać"

O Quaresmie, prezydent poza tym, że gracz ten miał mało udany sezon, mówi: "Portugalczyk jest teraz kontuzjowany, ale jest młody i jest dla mnie jasne, że trener będzie na niego stawiał."

"Davids jest tym, który ustabilizował drużynę"

Edgar Davids był jednym z tych graczy, którzy dawali z siebie wszystko i prezydentowi zależy żeby pozostał on w Barcelonie. Laporta mówi o nim, że "był tym który ustabilizował drużynę, elementem jakiego dotychczas brakowało".

"Van Bronckhorst zaakceptował umowę z klubem"

Laporta wystawił bardzo dobrą notę holenderskiemu obrońcy i mówi o nim: "Zaproponowaliśmy mu aby pozostał w naszym klubie i Gio chętnie na to przystał. Dlatego podjęliśmy rozmowy o wykupieniu go z Arsenalu, co nam się udało".

"Mario nas rozczarował"

"To był jeden z zawodników, o którym ciężko jest cokolwiek powiedzieć i ocenić jego przydatność do drużyny", mówi Laporta i dodaje: "Mario ma duże możliwości, jednak nie potrafił przekonać do siebie trenera, nie podjął walki o miejsce w ekipie, rozczarował nas".

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Larsson jednak nie dla Barcelony
Rob Jansen, przedstawiciel Szwedzkiego napastnika, Henrika Larssona potwierdził, ze negocjuje on już z działaczami Villarrealu, aby jego klient stał się od następnego sezony piłkarzem hiszpańskiego klubu.

Goleador Celtiku Glasgow, którego nazwisko pojawiało się na liście ewentualnych wzmocnień Barçy na nowy sezon zdaje się teraz oddalać od Dumy Katalonii. Cała sprawa przycichła, a rozgłosiły pogłoski o sprowadzeniu do Barcelony takich piłkarzy jak Trezeguet i Luis Fabiano. Larsson po siedmiu sezonach gry w szkockiej lidze odchodzi i obecnie najbliżej jest przejścia do Villarrealu.

Jansen w wypowiedzi dla brytyjskiego brukowca, The Sun, powiedział, że negocjacje idą w dobrą stronę. "Byłem w Hiszpanii w ostatni czwartek i spotkałem się z panem Llanezą (przedstawicielem Villarrealu), aby porozmawiać w sprawie transferu Henrika." Agent Szweda nie chciał zdradzać szczegółów, ale zapewniał, że ze spotkania wyszedł zadowolony.

Na początku tego tygodni Jansen odrzucił możliwość transferu Larssona do Barcelony. "Przejście do Hiszpanii jest dość możliwe. Mam nadzieję, że Henrik zdecyduje, gdzie chce grać, a ma on około czterech opcji."

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Trezeguet woli Barçę od Chelsea
David Trezeguet ostatnio znów wypowiedział się o swojej przyszłości i jak można było się spodziewać nie zabrakło mowy o Barcelonie. Trezegol nie ukrywa, że jeśli ma odejść z Juve, to chętnie przejdzie do Dumy Katalonii i jak zapewnia nie będzie miał problemów z zaadaptowaniem się w Primera Division. Francuz powiedział także, że czuje się urażony obecna sytuacją w Turynie i tym, że nie może wypełnić kontraktu.

Podczas przygotowań Davida z reprezentacją do ME w Portugalii, piłkarz skrytykował szefostwo Juventusu. Zawodnikowi nie podoba się, że pomimo obietnic, po 4 sezonach spędzonych w Turynie nie polepszono warunków finansowych jego kontraktu, a teraz myśli się o jego sprzedaniu. "Kiedy podpisywałem kontrakt powiedzieli mi, że jeśli będę się rozwijał i będę grał dobrze podwyższą mój zarobki", jednak nic takiego jak do tej pory nie miało miejsca.

Co prawda Trezegol nie chciał zbyt wiele mówić o drużynach, które są zainteresowane jego zakupem, ale jak wiadomo pierwszymi na liście są Barça i Chelsea, ale klubem jaki preferuje jest właśnie Duma Katalonii. "Dobrze mi we Włoszech, ale jeśli odejdę, liga hiszpańska interesuje mnie najbardziej, ponieważ jest w niej dużo lepsza technika. W Anglii liczy się siła fizyczna."

Trezeguet mimo wszystko powiedział, że jest zadowolony z obecnych zarobków. "Wciąż pozostał mi jeszcze jeden rok kontraktu, ale jeśli przyjdą nowi piłkarze, tacy jak Morientes, czy Gilardino będą oni musieli strzelać w sezonie po 20 bramek, tak jak ja." Trezeguet jest przekonany, że jego przyszłość wyjaśni się po Mistrzostwach Europy, a pozostanie w Juve jest możliwe tylko, jeśli przyjdzie nowy trener, który będzie miał więcej zaufania do Davida niż Lippi.

Ostatnio w tej sprawie dużo mówi się o przybyciu na Delle Alpi Didiera Deschampsa, byłego kolegi z reprezentacji Trezegueta. "Jeśli Didier przyjdzie do Juve, wtedy będziemy rozmawiać, ale decyzja jest też w rękach Agnelliego, Moggiego, Giraudota i Bettegi."

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Potrzebny nowy kapitan drużyny
Odejście z klubu Luisa Enrique i Philipa Cocu wiąże się z tym, że z klubu znika dwóch kapitanów drużyny. Pojawia się więc pytanie: kto zostanie nowym pierwszym kapitanem w nowym sezonie? Carles Puyol jest oczywiście jednym z najpoważniejszych kandydatów, jednak decyzję pozostawia on swoim kolegom z boiska .

Kataloński obrońca nie chciał za wiele mówić w tej sprawie w wywiadzie dla oficjalnej strony internetowej klubu, ale zaznaczył, że jak "przyjdzie odpowiedni chwila, zaczniemy rozmawiać na ten temat. Jest to pytanie, n które musimy odpowiedzieć w swojej grupie, także prezydent, zarząd i trenerzy będą mieli możliwość wypowiedzenia się" - zapewniał Puyol, który przypominał, że "kiedy wybrano go trzecim kapitanem drużyny, był to dla mnie wielki honor. W przypadku pierwszego kapitana musi być tak samo."

Puyol mówił też o przyszłości klubu i o tym, że "Barça zawsze musi walczyć o wszystkie trofea rozgrywek, w których bierze udział. Wracamy do Ligi Mistrzów, gdzie musi być taki klub, jak nasz. Mamy nadzieję, że zajdziemy bardzo daleko, a jeśli wygramy LM będzie o wiele lepiej. W dodatku z całych sił walczyć będziemy w lidze i Pucharze Króla."

*trening czyni mistrza*

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1184 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2660


Wszystko w Davidsowych dłoniach
Do jutra. Taki termin ma Davids, aby ostatecznie zaakceptować propozycję Barcelony. Jeśli tego nie zrobi, odejdzie.

Czas, który F.C.Barcelona dała Edgarowi Davidsowi na zastanowienie się, gdzie chciałby grać wygasa jutro. Albo Holender kolejne trzy lata będzie nosił koszulkę Blaugrana albo od najbliższego sezonu zmieni barwy klubowe.

W ubiegły poniedziałek klub złożył Davidsowi ostateczną, ulepszoną ofertę, kiedy to Holender wraz ze swoim menadżerem Robert'em Geerling'iem odwiedzili zarząd Barcelony. Dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia na kolejny rok to wszystko co zaoferowała Barcelona. Co prawda Robert Geerling nie podchodzi do tego kontraktu bardzo optymistycznie zapowiedział, że ostatnie słowo należeć będzie do Davidsa.

Najlepszy kontrakt zaoferował pewien ("pewien" to jest kluczowe słowo) angielski klub. Jednakże w ostatnich dniach mówiono o zainteresowaniu zawodnikiem Interu Mediolan i AC Milan. Jakby to powiedział Txiki - "cała sprawa to kwestia 24 godzin".

*trening czyni mistrza*

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Hattrick - wirtualny manager

Następny temat

Najlepszy bramkarz w Europie.

WHEY premium